[P11/WP11] Zimowa przygoda, nie odbijają klocki
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
[P11/WP11] Zimowa przygoda, nie odbijają klocki
Hej
Zimową porą, gdy jeszcze było chłodniej miałem taką nieprzyjemną sytuację, że na zakręcie na lodzie wpadłem w poślizg. Na szczęście obyło się bez kolizji jakiejś mocno szkodliwej, uderzyłem jedynie w krawężnik. Kumpel miał rok wcześniej w Astrze II taką historię i zawiecha dostała mocno po dupie, więc od razu sprawdziłem czy nie ma tych samych problemów, jakie były u niego (m in znacznie cofnięte koło, jazda wręcz zygzakiem). Nie było. Jednak od wtedy zaczęło przy większych prędkościach odzywać się przednie prawe koło, a nawet zauważyłem że łapie ciepło.
Wczoraj natomiast sprawdziłem je jeszcze raz i było na maksa gorące. Jak głupek dopiero dziś wpadłem na pomysł że mogę Primę podnieść na lewarku i zerknąć co tam się dzieje. Koło ledwo co udało mi się zdjąć, ale jak już zdjąłem to zdiagnozowałem problem: klocki są wręcz przylepione do tarczy.
Raczej na pewno jest to wina uderzenia, bo przed nim tego nie było. Jest jakaś możliwość, aby problemu się pozbyć?
Zimową porą, gdy jeszcze było chłodniej miałem taką nieprzyjemną sytuację, że na zakręcie na lodzie wpadłem w poślizg. Na szczęście obyło się bez kolizji jakiejś mocno szkodliwej, uderzyłem jedynie w krawężnik. Kumpel miał rok wcześniej w Astrze II taką historię i zawiecha dostała mocno po dupie, więc od razu sprawdziłem czy nie ma tych samych problemów, jakie były u niego (m in znacznie cofnięte koło, jazda wręcz zygzakiem). Nie było. Jednak od wtedy zaczęło przy większych prędkościach odzywać się przednie prawe koło, a nawet zauważyłem że łapie ciepło.
Wczoraj natomiast sprawdziłem je jeszcze raz i było na maksa gorące. Jak głupek dopiero dziś wpadłem na pomysł że mogę Primę podnieść na lewarku i zerknąć co tam się dzieje. Koło ledwo co udało mi się zdjąć, ale jak już zdjąłem to zdiagnozowałem problem: klocki są wręcz przylepione do tarczy.
Raczej na pewno jest to wina uderzenia, bo przed nim tego nie było. Jest jakaś możliwość, aby problemu się pozbyć?
no nie ściąga tak, żeby to było spowodowane krawężnikiem, tak mi się wydaje... Tylko ta temperatura i szumienie, no i czasem jak szumienie jest większe to ściągnie na prawo (gdzie nie odbijają)...
Jak można je sprawdzić? Czy opcja to tylko wizyta w warsztacie? Jutro chcę Primie zrobić "salon spa" także i tam bym zerknął...
Jak można je sprawdzić? Czy opcja to tylko wizyta w warsztacie? Jutro chcę Primie zrobić "salon spa" także i tam bym zerknął...
Tym , że koło w stosunku do reszty będzie krzywo stało. Również do zacisku hamulcowego. Zacisk nie będzie równolegle do tarczy.
BYŁA - PRAWDOPODOBNIE NAJSTARSZA P10 W POLSCE
JEST - Saab 9-5 , 2.0t , 1997 rok , na wypasie , wydech 2,75 " na razie tylko , będzie więcej
Z Klubem Nissana od czerwca 2005 i tak zostanie
JEST - Saab 9-5 , 2.0t , 1997 rok , na wypasie , wydech 2,75 " na razie tylko , będzie więcej
Z Klubem Nissana od czerwca 2005 i tak zostanie
Hmm, wysłałem post a go nie ma parę godzin później heh
Dziś autko postało u mechanika, okazało się, że zimowa przygoda nie pozostawiła ŻADNYCH śladów. Zbieg okoliczności. Do wymiany po prostu były już klocki no i to, co wyczytałem na forum (tj górne wahacze) a także to, co powiedział mi 'pan Henio' na przeglądzie (tj dolne wahacze). No nic, dziś wymieniłem klocki. Na wahacze przyjdzie czas jak tylko będzie zastrzyk gotówki.
Dzięki za wszystkie rady!
Dziś autko postało u mechanika, okazało się, że zimowa przygoda nie pozostawiła ŻADNYCH śladów. Zbieg okoliczności. Do wymiany po prostu były już klocki no i to, co wyczytałem na forum (tj górne wahacze) a także to, co powiedział mi 'pan Henio' na przeglądzie (tj dolne wahacze). No nic, dziś wymieniłem klocki. Na wahacze przyjdzie czas jak tylko będzie zastrzyk gotówki.
Dzięki za wszystkie rady!