FORUM NISSAN ZONE

Cześć,
Mam dostęp do większych tarcz i zacisków z polifta i zastanawiam się czy opłaca się przejść z 258 na 278 bo chyba tak to wyglada ? Zmienia to coś ? Czy szkoda kasy ?
Przerabiał to ktoś ?

Potrzebujesz również jarzma,bo nie wsadzisz większej tarczy w GT przerabiałem ten temat u siebie...negatywów nie stwierdziłem. Ile za te graty?

Tak tak wiem o tych jarzmach.
Pytanie czy dla 2 stówek jest sens ?czuc jakaś różnice ?

Puchacz, WP11 też ma większe tarcze z tyłu, nie trzeba przeszczepiać z WP11.144. Co więcej wymieniasz tylko jarzmo i tarczę

nie wszystkie WP mają większe.. rzeko te z antenką z tyłu ( najczęściej 2001r ) mają mniejsze tarcze.. i fakt.. tylko jarzmo i tarcza potrzebna, aczkolwiek ja bym poszedł po adapter i tarcze 290mm z 300zx ( ale tarcze raczej tylko zza oceanu )

Aj tam od razu ameryka http://topbrakes.pl/57891-1985-1987-turbo, ale tarcze większe z tyłu niż z przodu w FWD
I potwierdzam rocznik 2001 (kwiecień) ale z antenka z przodu ma 258 mm.

Koledzy, bardzo szanuje to co mówicie i dziękuje ale bardziej interesuje mnie czy jest sens to robić i czy daje to jakiś namacalny efekt ?

Puchacz, nie będzie różnicy, a jeśli będzie, to koszt zakupu tarcz - większe=droższe.

Dochodzi różnica wizualną wielkości tarcz pod felga =)

Ręczny działa lepiej, który i tak jest nędzny w porównaniu z bębnami. No ale taki urok tarcz na tylnej osi. Hamulce na pewno są lepsze, dzięki większej tarczy ale czy warto zmieniać dla poprawienia hamulców? Moim zdaniem nie. W niebieskiej primerze zmieniałem z mniejszych na większe i oprócz wizualnego efektu i poprawy ręcznego odczuwalnych różnic nie zauważyłem. No może trochę lepiej hamowało (a może efekt placebo) ale nie wiele lepiej niż na malych tarczach.

ja u siebie mam 280 przód 278 tył (tak wyjechało z fabryki)
nie mam porównania jak się jeździ na mniejszych tarczach ale ten zestaw pozwala zatrzymać się naprawdę szybko, nie trzeba cisnąć pedału by się zatrzymać

jswistow, nie nam takie bajki - zestaw w Primerze nie hamuje

jswistow - komu chcesz wcisnąć taką bajkę?! OEM w Primerze to są bardzo słabej jakości spowalniacze....

większa tarcza = więcej materiału który szybciej odda ciepło..

No niestety w tym aucie trzeba się skupiać na sprawności zacisków i linek ręcznego co do swapa..darowałbym sobie.

słabej jakości spowalniacze ?
jak zainwestuje się w porządne tarcze i klocki, (nie z internetu) zaciski utrzymuje się w należytym stanie i płyn wymienia się co rok (też na porządny nie jakiś K2 tylko ATE SL.6)
to nie ma na co narzekać

jswistow, proszę......... Do tego auta można wrzucić i Pagida, ale to i tak nie będzie hamować......

nie dyskutuje
widzę ze nie ma po co

jswistow, wiem jak hamuje Primera na tarczach ATE, Zimmermann, Mikoda, TRW, BluePrint, Brembo, klocki Brembo, Mintex, TRW, ATE, Steinhoff, Remsa, Akebono, Kashiyama, płyny Millersa, ATE, Comma, Eni. I uwierz Primera nie ma hamulców - ma nędznej jakości spowalniacze. Fakt jeśli jeździ się z prędkościami <60km/h to może i to jakoś "wyhamuje", ale nie jak nagle trzeba zahamować ze 140 lub 160km/h.

Ja mam argumenty, żeby prowadzić dyskusje i trochę przetestowanych zestawów.

Co więcej, możemy się jakoś ustawić jak będę w Lbn i zrobimy porównanie - Twój OEM i mój poprawiony OEM - gwarantuje Ci, że jak będziemy hamować ze 100km/h to Twoja droga hamowania skończy się jakieś dobre 20-30m dalej. Dam Ci nawet fory i zacznę hamować później.

Czyli co masz janusz, dla przypomnienia zrobione serwo i wieksze tarcze bo nie chce szukac w temacie u Ciebie

Tarcza, zacisk OEM ->znajdę z 15 osób, które to potwierdzą, wymienione jest to, co napisałeś

Ja mam teraz na przodzie czterotloczkowe zaciski i jest dużo lepiej.
Ciekawe jakby wyglądała konfrontacja p11 i p11.144. Polifty maja system BAS, ciekawe ile to daję.

zuh, niewiele to daje. ja zmieniłem zestaw na przód na set z x-traila t30, janusz wie co mam i teraz to dopiero zaczęło hamować. we wcześniejszym przypadku to były niestety spowalniacze.

Porównywaliście te dwa auta?
Ja jeździłem przedliftem a teraz jeżdżę poliftem i polift lepiej hamuje z tym, że w przedlifcie miałem z przodu i z tyłu małe tarcze więc porównania nie mam. W sumie dla mnie teraz bez różnicy bo i tak mam teraz polifta.

Koledzy ja tez mam te serwo z x'a i hamuje lepiej ale mam dostęp do większych tarcz na tył i widzę ze chyba szkoda kasy bo poza wyglądem nie Mienia dużo.

zuh, tak jak kiedyś gadaliśmy z Jankiem pod o tyle tłoczków jak serwo i pompa kiepska.

Pompa i serwo wleci większe ale po zmianie samych zacisków jest lepiej. Seryjna pompa w p11.144 daje nawet rade z tymi zaciskami.

W nowszych samochodach jest uczucie, że lepiej hamują, ale często jest to tylko zmieniona charakterystyka hamowania, a odległość jest taka sama. Tylko, że w P11 trzeba mocniej cisnąć, żeby to zaczęło hamować. Miałem P11 z mniejszymi tarczami i teraz mam P11.144 z większymi. Tył prawie nie hamuje. Tak jest to chyba ustawione na korektorach siły hamowania. Wyniki na przeglądzie z przodu ponad 2,2kN z tyłu ponad 1,8kN. Gdybym ja testował, to pewnie wyszły by wyższe. Podobne wyniki wychodzą w innych autach z tego okresu produkcji. U mnie po trzech latach z tarczy z tyłu zeszło maks 0,2mm. Wszystko z tyłu działa, bo było regenerowane i ręczny ładnie pracuje. Jednak samo hamowanie ręcznym mało spowalnia auto. Dużo do drogi hamowania dają opony. Jeżeli mamy szeroką oponę to droga będzie krótsza. Przejście ze 185 na 205 to będzie przepaść. Płyn hamulcowy i dobre odpowietrzenie, to bardzo ważna sprawa. Ja stosuję ATE typ 200. Podwyższona temperatura i wymiana co 3 lata.