[P/WP11.144] Problem z hamulcami
: 2015-12-28, 16:44
Hej,
mam następujący problem z hamulcami w swojej WP11.144:
- po 12 tyś km "poleciały" mi przednie tarcze - lewa zaczęła bić - tarcze brembo, a klocki trw
- na diagnostyce przy sprawdzaniu hamulców wyszło, że tylna oś dość późno łapie i to tylko przy mocnym naciśnięciu na hamulec
- różnica w sile hamowania między przednimi kołami to 7%, a tylnymi 0%
- diagnosta powiedział, że źródłem problemów może być właśnie delikatne hamowanie, bo wtedy hamuje praktycznie tylko przód, przegrzewa się i sypie
- przy hamowaniu bije kierownicą, pulsuje pedał hamulca i ogólnie jest wrażenie jakby samochodem bujało przód/tył w trakcie hamowania
- poprzedni zestaw tarcz (ferodo) zaczął bić po ok 25tyś km
Niestety nie pamiętam jakie siły hamowania były na poszczególnych kołach.
W żadną kałuże nie wjechałem - tego jestem bardziej niż pewien.
Diagnosta zasugerował by przestawić korektor siły hamowania aby większa siła szła na tył, ale z info jakie udało mi się znaleźć na forum, takowego w moim aucie nie ma.
Prośba o jakieś sugestie od osób bardziej obeznanych z tematem hamulców, bo wydawanie co kilka miesięcy po ok 400zł za zestaw tarcze + klocki jest niezbyt miłym uczuciem
mam następujący problem z hamulcami w swojej WP11.144:
- po 12 tyś km "poleciały" mi przednie tarcze - lewa zaczęła bić - tarcze brembo, a klocki trw
- na diagnostyce przy sprawdzaniu hamulców wyszło, że tylna oś dość późno łapie i to tylko przy mocnym naciśnięciu na hamulec
- różnica w sile hamowania między przednimi kołami to 7%, a tylnymi 0%
- diagnosta powiedział, że źródłem problemów może być właśnie delikatne hamowanie, bo wtedy hamuje praktycznie tylko przód, przegrzewa się i sypie
- przy hamowaniu bije kierownicą, pulsuje pedał hamulca i ogólnie jest wrażenie jakby samochodem bujało przód/tył w trakcie hamowania
- poprzedni zestaw tarcz (ferodo) zaczął bić po ok 25tyś km
Niestety nie pamiętam jakie siły hamowania były na poszczególnych kołach.
W żadną kałuże nie wjechałem - tego jestem bardziej niż pewien.
Diagnosta zasugerował by przestawić korektor siły hamowania aby większa siła szła na tył, ale z info jakie udało mi się znaleźć na forum, takowego w moim aucie nie ma.
Prośba o jakieś sugestie od osób bardziej obeznanych z tematem hamulców, bo wydawanie co kilka miesięcy po ok 400zł za zestaw tarcze + klocki jest niezbyt miłym uczuciem