FORUM NISSAN ZONE

Panowie,
Ostatnio zauważyłem,że hamulce mam słabsze i słyszałem lekkie tarcie, więc z ciekawości zajrzałem na tylne tarcze (rok temu zmieniałem) i zauważyłem,że są prawie całe zardzewiałe, tak jakby zaciski stanęły Ręczny działa elegancko
Czy w takim wypadku kwalifikuje się to do regeneracji, czy wystarczy porządne czyszczenie i smarowanie, bo już sam nie wiem co robić. Druga sprawa, tarcze i klocki po takim czymś już śmietnik ?

Wiesz, mi tarcze potrafią zardzewieć po dwóch tygodniach "stania", kiedy samochód nie jeździ. Ale to schodzi po kilku hamowaniach Oczywiście sam musisz ocenić stan tarcz i klocków - chociażby ich grubość.
W każdym razie - zdejmij koła i posprawdzaj wszystko - w szczególności sprawdź w jakim stanie są prowadnice (na moje to one będą winne, jak mówisz, że ręczy działa). Wytrzyj, sprawdź czy nie mają rdzy i wżerów (delikatnie papierem ściernym jak mają), a następnie z delikatną ilością smaru do prowadnic składasz w całość (jak dasz go za dużo to też będzie problem).

Powodzenia

Dobrze prognozowałeś, prowadnice stoją, po jednej na stronie. Jedyny minus,to ni cholery nie można ich ruszyć tak się zapiekły. Chyba mnie czeka szukanie używanych.
Czy ta część zacisku jarzmo? jest taka sama we wszystkich nyskach?? ja mam tarcze 278mm ,a nie wiem jak odróżnić je przy szukaniu?
http://allegro.pl/primera-p11-jarzmo-st ... 32949.html

Zobacz tutaj: viewtopic.php?p=122476#122476


Pozdrawiam

Możesz spróbować podgrzać palnikiem wtedy powinno puścić. A jeżeli nie uda się to napisz do tych z linku z allegro jeżeli regeneruja zaciski to powinni wiedzieć czy jarzmo które sprzedają jest do tarcz 259 mm czy 278 mm. Ktoś zresztą kiedyś pisał jakie "wymiary" maja poszczególne jarzma, trzeba by poszukać.

No właśnie z tego co pamiętam jarzma są różne 257 a 278 , ale jak odkręcisz jarzma to potraktuj palnikiem a potem do zimnej wody , powinno dać ruszyć je i dobrze na smarować .

Tak i to samo mi koleś z allegro powiedział, najlepiej żebym mu powiedział rozmiar i wtedy określi czy te to te pytał czy mam lucas czy trw, powiedziałem że lucas. Nie dam rady już dziś zwymiarować tego. Nie chcę już się pierdzielić z tym i wolę kupić nowe, czy tam używki w dobrym stanie. A tam gdzie były zdejmowane, palnika ni ma

Używki też musisz rozebrać, ocenić ich stan, przetrzeć papierem w razie potrzeby i przesmarować.
A palnik można z powodzeniem zastąpić przenośną kuchenką turystyczną, albo nawet nad gazem w kuchni możesz próbować (masz prościej, bo jarzmo możesz z łatwością wyjąć i przenieść).

Pozdrawiam

W każdym razie zwymiaruj je dla potomnych.

Obawiam się,że same jarzma mało kto sprzedaje, a nawet jak coś jest na allegro,to od mniejszych. Ale znalazłem jednego sprzedającego używki i facet zna temat i powiedział,że ma takie i takie, za 100 z wysyłką.

Samo jarzmo za takie pieniądze?... Ekhm...
Pisałeś do kolegów?
viewtopic.php?t=16235
viewtopic.php?t=15486

ja nie mam już jarzm pod 278mm, mam pod te mniejsze jak coś
i mogę zmierzyć u siebie odległość między śrubą a prowadnicą, jak dobrze pamiętam to coś ok 5cm jest w jarzmie pod tarczę 278, bo pod mniejsze tarcze ta odległość jest mniejsza

Zielkq pisze:Samo jarzmo za takie pieniądze?... Ekhm...

Jedno jarzmo liczą sobie wszyscy ok.40zł, tyle,że nie wszyscy wiedzą o co chodzi. Nie mam zbytnio czasu czekać i szukać. Zapłacę 80zł za jarzma + przesyłka.
Z ciekawość zadzwoniłem do aso, żeby wyciągnąć info na temat numeru części i wymiaru,ale nie mają samych jarzm w sprzedaży,tylko całe zaciski po 1500zł zamienniki

jednak 60-61mm jest między środkiem śruby a środkiem prowadnicy w jarzmie pod tarczę 278mm

Ja właśnie wypakowałem przesyłkę, nawet ładnie sprzedawca nasmarował muszę teraz zmierzyć i porównać z tym co napisałeś.
Ten wymiar łapać??
Przepraszam za jakość,ale teraz na prędce robiłem

tak, ten wymiar
powiedz mi może wiesz.. między jarzmo a klocek hamulcowy idą jakieś blaszki tak jak z przodu?

Nie kojarzę blaszek,chyba,że mi coś umknęło uwadze.
A co do wymiaru to mi wychodzi 62-63mm,więc mniej więcej tak jak napisałeś.

U mnie w dwóch primerach nie było zresztą http://nissan4u.com/parts/primera_wagon ... tration_2/ też nie ma

pytam bo porządnie wyczyściłem jarzma u siebie z rdzy i teraz klocek mi lata, tzn jest ok 2mm luzu i się zastanawiałem czy tam były blaszki czy nie

A ja o jeszcze jedno zapytam Jak widać na zdjęciu, jarzma są wysmarowane medziakiem. Czy zostawić jak jest,bo są różne opinie co do zastosowania smaru miedzianego,że nie powinno się stosować przy hamulcach??

ja kiedyś składałem prowadnice na towot ale to był błąd teraz składałem na smar miedziany i jest ok

Ja składam prowadnice na smar do hamulców. Klocki też nim smaruję. Cisza i spokój. Prowadnice pracują bardzo ładnie

Marlos z przodu powinny być blaszki między klockiem a jarzmem. Blaszka zarówno na górze jak i na dole.

racja, można dać np "SMAR PASTA BOSCH SUPERFIT DO HAMULCÓW I ZACISKÓW"

A ja chłopaki używam do smarowania smaru grafitowego. Ostatnim razem jak posmarowałem tawotem (bo mi tylko to zostało, a trzeba było hamulce poskładać) to po dwóch latach lewy tylni zacisk znowu stanął. grzeg255, u mnie też była prowadnica tak zapieczona, że nie dało rady jej wyjąć, ale jako, że dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych, to włożyłem w imadło, a mam takie malutkie i tłukłem przez 10 minut, podlewając wd40. Poszło; później pilnik, papier ścierny, gniazdo prowadnicy i "bolec" zeszlifowane na lustro.

Do prowadnic: ATE bremszylinder paste

Do jarzm (styk klocek-jarzmo): ATE plastilube


Kiedyś do jarzm używałem miedzianego, ale nie dawał rady, wymywał się z czasem, do tego mimo natłuszczenia blaszki/klocki z czasem rdzewiały i klocek się blokował. Ten ATE jest tłusty i gęsty, niby łapie brud, ale nie wymywa się w ogóle i dzięki niemu nic nie rdzewieje (ani jarzmo ani klocek).

Dobra,jarzma wymienione, jedynie póki co słyszę szuranie, ale wydaje mi się,że to tarcze po prostu miały za dużo rdzy na sobie i teraz trzeba poczekać aż się znowu klocek ułoży i dotrze.
Klocków nie wkładałem nowych,bo te mają niby rok i były jeszcze grubaśne. Gorzej jak się nie ułoży, to wtedy będę myślał, bo kół już nic nie trzyma jak wcześniej.
Edit.Przy okazji wymiany przodu zabrałem się za tył i niestety nie poradziłem sobie Nie potrafiłem wcisnąć tłoczka. Dalej szura, pewnie tłoczki nawalają,ale to już będę musiał oddać do roboty.

grzeg255, pamiętaj że tłoczek z tyłu jest wkręcany i nie idzie on lekko.

Wiem,że wkręcany, ale nie potrafiłem tego zrobić, nie miałem czym

Najprosciej to znalezc klucz plaski w odpowiednim rozmiarze co do wystepow na tloczku (prostopadle do powierzchni tloczka) i z drugiej strony (jezeli to klucz plasko-oczkowy) w oczko klucza wlozyc dlugi srubokret. I jakos idzie

Pozdrawiam

klucz od szlifierki lepiej podchodzi i ustaw tłoczek tak aby nacięcie trafiało na kołeczek wystający w klocku hamulcowym, 2razy naciśniesz pedał hamulca i ręczny będzie dobrze łapał