Almera 2.2 Di 110KM, falujące obroty jedynie na zimnym

[ArturF]

Od niedawna zauważyłem w swojej almerce powyższy problem. Samochód odpala bez problemu zarówno na ciepłym jak i na zimnym, jednak po odpaleniu na zimnym obroty falują przez jakieś 30 sekund. Najczęściej pomiędzy bodajże 700-800 a więc delikatnie, a czasami momentalnie (dopiero dwa razy miałem takowy przypadek) potrafią skoczyć na 1000, na chwileczkę. Po tych 30 sekundach samochodzik jeździ bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Za kolejnym razem, po nagrzaniu, odpala bez problemu. Jak myślicie, czym może być to spowodowane? Jakieś sugestie? Czy może to być kwestia tego, że z rana odpalam z reguły ze wzniesienia? Dodam, że akumulator mam słabiutki, "no name", do wymiany oraz pogwizduje mi lekko pasek klinowy.