Silnik 2.0D - nie chce odpalić

Moderator: sergiej

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
SnowLady
fanatyk nissana
Posty: 986
Rejestracja: 2009-11-30, 18:28
Lokalizacja: Kobylnica/k.Slupska

Silnik 2.0D - nie chce odpalić

Post autor: SnowLady » 2009-11-30, 21:41

W ostatnim czasie kupiłem Nissana Almerę, jest to mój pierwszy japończyk i pierwszy diesel. Z tego co wiem to po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych powinno się przekręcić zapłon i silnik powinien zapalić. W moim przypadku (do czego doszedłem po ok. miesiącu) muszę odczekać ok. 10 sekund po zgaśnięciu kontrolki dopiero mogę odpalić silnik, inaczej nie zapali i go przylewam - prawdopodobnie poprzedni właściciel wymienił świece na takie z dłuższym nagrzewaniem (choć to tylko moje gdybanie). Wszystko by było ok gdyby samochód palił cały czas według tej zasady (można się przyzwyczaić do liczenia do 10), jednak gdy silnik jest ciepły, nie uruchamia się nawet po liczeniu do 12.
Dodam jeszcze że wszystkie świece grzeją - tylko długo.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? I czy kontrolka świec w tym aucie jest synchronizowana w jakiś sposób ze świecami, czy też jej czas świecenia jest z góry ustalony dla konkretnego modelu świecy?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mechanik przestawił zapłon na pasku od pompy i silnik działa bez zarzutu, pali super na zimnym i na ciepłym. Nie musze już liczyć dodatkowych sekund po zgaśnieciu świec. Teraz świece gasną, przekręcam zapłon i od razu silnik zaskakuje.
Po tym zabiegu silnik stał sie głośniejszy, ale mechanik powiedział że "diesel musi klekotać, jak nie klekocze to coś jest nie tak, albo za wczesny albo za późny zapłon". Silnik też zyskał trochę mocy, co jest zauważalne, bo jak wcześniej pisałem że się muli na 1 i 2 biegu, tak teraz rwie jak głupi. Przy okazji wyszło jeszcze inna sprawa: koleś który zmieniał rozrząd za mocno ponaciągał paski i jeden (ten od pompy) już zaczął się zsuwać - skutkiem czego czeka mnie ponowna robota rozrządu. Bo teraz jest troce strach jeździć bo główny pasek tez jest mocno napięty i może złamać wałek rozrządu.
I tak szczęście w nieszcześciu gdyby mi samochód dobrze palił nigdy bym nie zajrzał do mechanika, on by nie stwierdził że mam zwalony rozrząd i pewnie tak bym jeździł aż bym silnik rozwalił, co pewnie nastąpiło by dośc szybko.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja mam almerę '96 2.0D CD20 i na zimnym pali jak żyleta. Jeden obrót i motor na chodzie. Na ciepłym silniku jest gorzej, ale jest to sytuacja losowa, tzn. nieraz zapali dobrze a nie raz trzeba zakręcić dłużej - ale nie bardzo długo - max 2s i motor chodzi.
Jeśli chodzi o grzanie świec, to na zimnym silniku grzeją zawsze do osiągnięcia pewnej temperatury. Niestety na ciepłym, kontrolka świec gaśnie od razu, co sugerowałoby, że silnik osiągnął już tę temperaturę. Kiedyś miałem sunnego z '92r też w dieselku i tam chyba świece grzały przez kilka sekund i to na ciepłym też. W almerze już jest więcej czujników i elektroniki.
Jeśli chodzi o problem palenia na ciepłym, to też miałem robiony rozrząd a nie pamiętam jak palił przed bo robiłem to na samym początku. Ale kolega ma Corollę i tam też występował problem palenia na ciepłym. Po wymianie rozrusznika problem zniknął.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
A teraz co do mulastości i małej zrywności.
Nie mówię, że przyspieszenie wyrywa z butów - bo tak nie jest, w fotel też nie wciska. Jednak uważam, że jak na gołego diesla to na 1. i 2. jest żwawy. Uważam, że problem jest na 4. Na razie jest bardzo ekonomiczny - ok. 5l/100km. Sprawdziłem wielokrotnie. Nie jeżdżę szybko ale udało mi się zejść do niecałych 5l. Nie zalecam kręcić silnika do wysokich obrotów, uważam że 2.5kobr/s w zupełności wystarczy by uzyskać dynamikę tego motoru (oczywiście jak na ten motor) i pozwala sprawnie i ekonomicznie się przemieszczać. Wyżej uważam, że się nie kalkuluje. Normalnie zmieniam bieg przy ok.2kobr/s jeśli nie muszę gwałtownie przyspieszać.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Źródło NKP
Pozdrawiam
SnowLady ...

Z nissanem od sierpnia 2005 :D

Ważne sprawy i nie tylko: 504619604 ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”