[N15] Brak rozruchu. Rozrusznik kręci, iskra jest, wałki się
Moderator: sergiej
Dzwonił mechanik. Przepchali auto do garazu. Sciagneli pokrywe zaworów. Sprawdzili kompersje. 4 x 12
Zakłądaja pokrywe. Wkęcaja swiece. Silnik odpala. Chodzi bez zarzutu.
Mówi ze jutro na spokojnie poswieci cały dzien przy tym aucie bo to bardzo ciekawy przypadek. na razie nie chce ściagac głowicy, bo sprawe trzeba dobrze przemyslec. Gdzie mzoe byc przyczyna.
na razie kosztów naprawy nie jestem w stanie policzyc bo nie wiadmo co jest do naprawy.
Nie sądze zebym kupiłem lepiej utrzymany silnik niż mój ,ale jak nie bedzie wyjsćia to bede szukał.
Zakłądaja pokrywe. Wkęcaja swiece. Silnik odpala. Chodzi bez zarzutu.
Mówi ze jutro na spokojnie poswieci cały dzien przy tym aucie bo to bardzo ciekawy przypadek. na razie nie chce ściagac głowicy, bo sprawe trzeba dobrze przemyslec. Gdzie mzoe byc przyczyna.
No brak kompresji a jak juz odapli to chodzi dobrze. CUDagaj666 pisze:No właśnie i mnie to dziwi. Brak kompresji, a jak twierdzisz, jedzie normalnie. Jedno wyklucza drugie, no chyba, że jest to od dawna zapowiadany (przez wiadomo kogo CUD
"Nowy" silnik to loteria. Porównaj wszystkie koszty naprawy tego co masz i koszty zakupu "nowego" i zobacz czy i jaka jest różnica.
Jak naprawisz u dobrego mechanika to będzie śmigał nadal i będzie niemalże jak nowy, a nie "nowy".
Ja bym zaczął od matematyki i kalkulacji kosztów.
na razie kosztów naprawy nie jestem w stanie policzyc bo nie wiadmo co jest do naprawy.
Nie sądze zebym kupiłem lepiej utrzymany silnik niż mój ,ale jak nie bedzie wyjsćia to bede szukał.
taa, a Bjoergen ma astme przeciezsergiej pisze:jak to mawiał mój tato ...z gruźlika nie zrobi sie atlety
oddałem do jedynego warsztatu o którym słyszałem ze specjalizuje sie w japonczykach. Jestem u nich pierwszy raz. Generalnie zajmują sie przygotowaniem aut do sportu, tuningiem jak i zwykła mechaniką.BaSsGrU pisze: A co to za warsztat podjął się naprawy twojej Alinki ?
Znasz ten warsztat czy z przypadku twój samochód tam trafił ?
Ostatnio zmieniony 2012-08-30, 07:24 przez vulture30, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobra wiadomość: znaleźli gdzie ucieka płyn. Gdzie przy instlacji gazowej. Nie wiem czy jest możliwe ze uciekało az 100ml na 100km i wszystko odparowało bez kapania na ziemie, ale na razie jest taka wersja.
Silnik:
na razie jest dwóch podejrzanych: złej jakości olej (mobil 5W50) i szklanki.
Jest duzo nagaru.
Zostałą podjeta decyzja ze płuczemy silnik i zalewamy ich olejem. Zobaczym czy to cos zmieni. Jak nie to bede brac sie za szklanki.
Silnik:
na razie jest dwóch podejrzanych: złej jakości olej (mobil 5W50) i szklanki.
Jest duzo nagaru.
Zostałą podjeta decyzja ze płuczemy silnik i zalewamy ich olejem. Zobaczym czy to cos zmieni. Jak nie to bede brac sie za szklanki.
Olej polecam GULF 5W50 lub VALVOLINE 5W50 ten pierwszy kolega OSA z forum oferuje w naprawdę dobry cenach.
Co do wycieku z instalacji gazowej to jest to częsty problem- gazownicy z reguły używają słabej jakości przewodów gumowych.
Nagar to raczej normalna sprawa przy gazie ale żeby zniwelować odkładanie się w komorze spalania i kolektorach zaleca się czasem pojeździć na benzynie i to nie zwietrzałej 95 tylko świeżutkiej 98
Mam nadzieje że obejdzie się u w twojej Alince bez remontu silnika
Co do wycieku z instalacji gazowej to jest to częsty problem- gazownicy z reguły używają słabej jakości przewodów gumowych.
Nagar to raczej normalna sprawa przy gazie ale żeby zniwelować odkładanie się w komorze spalania i kolektorach zaleca się czasem pojeździć na benzynie i to nie zwietrzałej 95 tylko świeżutkiej 98
Mam nadzieje że obejdzie się u w twojej Alince bez remontu silnika
Dark Shadow
Po płukaniu i zalaniu olejem Millers 10W40 jak na razie autko odpala bez zarzutu. Tzn dopiero dwie noce mineły.
Zobaczymy jak teraz przez weekend dłuzej postoi.
Odezwe sie za pare dni jaka sie sprawa rozwinęła.
[ Dodano: 2012-09-17, 09:26 ]
Mineły dwa tygodnie od płukania i jak na razie silniczek chodzi
Jak widać niektóre problemy da sie rozwiązać bez wymiany silnika
Z tym, że ciągle gdzies mi znika 100ml płynu chłodniczego na 100km.
na razie nie mam kiedy ale musze bardzo dokładnie przeszukać wszystkie weże i silnik, bo plamy nie widac, objawów strzelonej uszczelki tez nie ma a płyn gdzies znika.
[ Dodano: 2012-09-25, 09:11 ]
No i pojeździłem miesiać i urwał sie łancuch rozrządu.
M A S A K R A
Zobaczymy jak teraz przez weekend dłuzej postoi.
Odezwe sie za pare dni jaka sie sprawa rozwinęła.
[ Dodano: 2012-09-17, 09:26 ]
Mineły dwa tygodnie od płukania i jak na razie silniczek chodzi
Jak widać niektóre problemy da sie rozwiązać bez wymiany silnika
Z tym, że ciągle gdzies mi znika 100ml płynu chłodniczego na 100km.
na razie nie mam kiedy ale musze bardzo dokładnie przeszukać wszystkie weże i silnik, bo plamy nie widac, objawów strzelonej uszczelki tez nie ma a płyn gdzies znika.
[ Dodano: 2012-09-25, 09:11 ]
No i pojeździłem miesiać i urwał sie łancuch rozrządu.
M A S A K R A