Strona 1 z 1
[N15] Wahacze czy sworznie?
: 2011-12-13, 16:29
autor: Quest1
Znalazłem luz na sworzniu wahacza, lecz on mi wygląda na nie wymienny. W sklepie zaś widzę albo całe wahacze albo same sworznie , nie wiem tylko co kupić.
: 2011-12-13, 16:57
autor: bombel
Quest1 jest wymienny ale wyciska sie na prasie stad moze Ci sie wydawac ze jest całość
: 2011-12-13, 17:35
autor: Quest1
Koniecznie musi być prasa? Planowałem samodzielnie wymienić. Może da się młotkiem czy też w imadle wycisnąć? Zresztą mechanicy też często pras nie posiadają.
: 2011-12-13, 17:37
autor: bonzo
Tak jak pisze
bombel, prasa albo bez młota nie robota

tylko wcześniej zabezpieczenie w postaci segera trzeba zdjąć
: 2011-12-13, 17:52
autor: bombel
Quest1 pisze:Koniecznie musi być prasa? Planowałem samodzielnie wymienić.
Jak źle zrobisz to wahacz tez bedziesz mial do wymiany
: 2011-12-13, 18:13
autor: bonzo
Co tam można źle zrobić

: 2011-12-13, 19:00
autor: bombel
Jak bedzie zamiast pionowo uderzał w boki to wyrobi dziure w wahaczu
: 2011-12-13, 19:07
autor: bonzo
ee nie przesadzaj jak by tak miało być to na polskich dziurach pogubił byś sworznie po 100 kilometrach

: 2011-12-13, 19:19
autor: bombel
Znam taki przypadek wiec przytaczam

: 2011-12-13, 21:29
autor: Quest1
By wymienić sworzeń , trzeba w takim razie odkręcić cały wahacz? Czy może da się się wybić go bez demontażu wahacza?
: 2011-12-13, 21:58
autor: bonzo
Da się bez wywalania wahacza
: 2011-12-13, 22:11
autor: Quest1
znaczy młotkiem wybiję stary i wbiję równo nowy?
: 2011-12-13, 22:17
autor: bonzo
Tak ale dobrze jakbyś mial wahacz podparty do wybijania najlepiej jakąś tuleją rurą
a przy nabijaniu podparty sworzeń i w/w rurę przyłożyć do wahacza i przez nią nabijać
: 2011-12-14, 18:30
autor: jes
Na aucie żle się to robi. Raczej wyciągaj wachacz - poza autem możesz dowolnie nim obracać żeby wybić/nabić sworzeń. Do nabijania konieczna jest tulejka (kawałek rury), dobrze gdy jest też imadło i młotek 500g.

: 2011-12-14, 19:03
autor: smeru
Na aucie jest ciężko. Jeszcze Ci się ręka obsunie i błotnik porysujesz. Zobacz jak jest przykręcony i czy dużo roboty z wyjęciem, bo w P11 to były 4 śruby. Popsikaj WD40 na śruby już dzień wcześniej, bo na pewno będzie problem z odkręceniem.
: 2011-12-14, 20:33
autor: Quest1
No tak, odkręcę więc zapewne wahacz by było łatwiej. Najbardziej obawiam się że może być problem z odkręceniem, a raczej wyjęciem sworznia z piasty. W poprzednim aucie nie dałem rady go wybić i przez wagę też nie wyskoczył, mimo że w ruch poszły rury, montówki i młotki. Musiał to zrobić mechanik, ale tak szybko wydłubał go, że nie zdążyłem zobaczyć jak to zrobił, a tajemnicy nie ujawnił:)
: 2011-12-14, 22:48
autor: BaSsGrU
użył widelca.

: 2011-12-15, 14:52
autor: Quest1
Dzięki za rady. Sworzeń wymieniony, lecz robota niestety stoi. Wyjęcie wahacza to odkręcenia koła i 4 śrub. Zajęło mi ok 1 godzinki, gdyż sworzeń mocno trzymał w piaście i przyhamował pracę. Postanowiłem przy okazji wymienić tylną tuleję i tu zawaliłem sprawę. Wbiłem nową ponad połowę i stanęła. Zostało dosłownie 1cm. Nie dałem też rady z powrotem jej wybić. Wypada teraz ją ciąć i ponownie nową nabijać. Gdybym wiedział ze tak będzie to od razu cały kompletny wahacz bym kupił. Wyszło by prościej i taniej.