N15 1,4 - problemy z silnikiem - dużo pali nie ma mocy...
: 2011-07-20, 17:23
W imieniu znajomego
w grudniu wymieniany miałem rozrząd.. po tym fakcie auto jeździło jak wczesniej ale zaczeło palić ~1,5 L gazu wiecej/100kh... probowałem cos z tym zrobic ale nie dało rezultatów (przepływomierz, reuglacje zapłonu, gazu), była opcja, ze źle złozony rozrząd ale sie nie potwierdziła, w tym roku padła uszczelka pod głowicą... auto zaczeło mulic strasznie - ciezko mu wejść na obroty, i zaczeło palic krocie.. dodatkowe 1,5L/100km wiec przy okazji wymiany zlikwidowali tez luzy na zaworach i wyszlifowali głowice..... ze spalaniem i muleniem nic sie nie polepszyło... jak kiedys na miescie palił mi 11,5L.. tak teraz 15L to norma.. a na trasie palił 8L a teraz 10-11 (i to z przykręconym zaworkiem gazu - instalacja z mikserem) )... na benzynie jakies 8,5L na trasie - 10-11 na mieście. W tej chwili muli strasznie, ciezko sie rozpedzic do 10o km/h a i to droga przez męke... max co da sie jechac to 120-130 i to po długim rozbiegu. w miedzyczasie wymienione takze świete i parownik ale nic to nie dało
wpakowałem juz w naprawy,regulacje koło 3.000 i nic to nie dało - Czy ktos może polecić kogoś rzetelnego kto jak bedzie trzeba rozłoży wszystko na części pierwsze i znajdzie problem ?
w grudniu wymieniany miałem rozrząd.. po tym fakcie auto jeździło jak wczesniej ale zaczeło palić ~1,5 L gazu wiecej/100kh... probowałem cos z tym zrobic ale nie dało rezultatów (przepływomierz, reuglacje zapłonu, gazu), była opcja, ze źle złozony rozrząd ale sie nie potwierdziła, w tym roku padła uszczelka pod głowicą... auto zaczeło mulic strasznie - ciezko mu wejść na obroty, i zaczeło palic krocie.. dodatkowe 1,5L/100km wiec przy okazji wymiany zlikwidowali tez luzy na zaworach i wyszlifowali głowice..... ze spalaniem i muleniem nic sie nie polepszyło... jak kiedys na miescie palił mi 11,5L.. tak teraz 15L to norma.. a na trasie palił 8L a teraz 10-11 (i to z przykręconym zaworkiem gazu - instalacja z mikserem) )... na benzynie jakies 8,5L na trasie - 10-11 na mieście. W tej chwili muli strasznie, ciezko sie rozpedzic do 10o km/h a i to droga przez męke... max co da sie jechac to 120-130 i to po długim rozbiegu. w miedzyczasie wymienione takze świete i parownik ale nic to nie dało
wpakowałem juz w naprawy,regulacje koło 3.000 i nic to nie dało - Czy ktos może polecić kogoś rzetelnego kto jak bedzie trzeba rozłoży wszystko na części pierwsze i znajdzie problem ?