FORUM NISSAN ZONE

Jak w temacie przy skręcaniu słuchać głośny metaliczny pisk w lewym kole (zauważone przy kołach skręconych w prawo)

Raczej nie łożysko bo piszczało by cały czas, więc zostaje przegub albo hamulce. Co ciekawe przegub był wymieniany w listopadzie i po wyminie zaczęło autko ściągać delikatnie w prawo - mechanik stwierdził ze blikują się delikatnie czasem hamulce i to dlatego. Z drugiej strony z tego co wiem to przegub by trejkotał...

a możesz bardziej opisać zjawisko ?

Przy skręceniu w prawo z okolic lewego koła słychać głośne metaliczne piszczenie - dźwięk jak tarcie metalu o metal. Nie ma bicia na kierownicy ani terkotania charakterystycznego dla zużytych przegubów, przy jeździe na wprost też cisza. Nie ma co więcej opisywać bo całe zjawisko to to piszczenie.

reasumując, na postoju skręcasz koła maksymalnie w prawo i pojawia się pisk ?

na postoju to się nic nie dzieje, dopiero jak ruszę. No i nie słychać tego w środku co ciekawe, trzeba otworzyć okno albo stać obok samochodu.

spróbuj zrobić tak.
poluzuj nakrętki w lewym kole, zaciągnij ręczny pod-lewaruj samochód, wrzuć luz Koniecznie samochód musi stać stabilnie. skręć koło w prawą stronę i zakręć ręką koło powinno z lekkim oporem dać się zakręcić.
Jeżeli usłysz te niepokojące piski to będzie ci je łatwiej zlokalizować źródło.

odkręć nakrętki zdejmij koło.

Sprawdź czy klocki są równo zużyte, obstawiam że masz zapieczony sworzeń w zacisku.
Jeżeli problem pojawił się niedawno to możliwe ze wystarczy odkręcić zacisk wyjąć sworznie przeczyścić i nasmarować (polecam smar miedziany)
Przy całej operacji sprawdź czy gumki na sworzniach nie są sparciałe.

[ Dodano: 2011-03-18, 22:24 ]
a może miałeś wymieniane niedawno klocki ?
możliwe ze na tarczy jest rant i klocek piszczy

HeY

Sprawdź klocki hamulcowe. Powinny mieć taką blaszkę z boku i może są już na tyle zużyte klocki, że ten metal trze o tarcze. Ja tak miałem u siebie. Jak sobie z tym poradziłem? Ułamałem tą blaszkę

Pozdrawiam

Mishi

Ułamałem tą blaszkę

czyli ta blaszka jest nie potrzebana

Ciekawe po co ta blaszka była hmmmm.

Ciekawe po co ta blaszka była hmmmm.

Może miała informować o zużyciu klocków? Ja u siebie stwierdziłem, że jeszcze nie jest najgorzej i da się na tym spokojnie jeździć.

Pozdrawiam

Mishi

Mishi pisze:Może miała informować o zużyciu klocków?

Wydaje mi się, że jest to właśnie taki mechaniczny czujnik zużycia klocka, mam tak samo u siebie w klockach z przodu, ale je zostawiłem, na razie nic nie szoruje .
A ten pisk to może faktycznie być to o czym pisze Mishi ...

HeY

U mnie to też nie zawsze występowało. Raz tarło a raz nie. Nie było reguły ale strasznie denerwowało. I po wyżej opisanej czynności wszystko ustało.

Pozdrawiam

Mishi

Mishi pisze:
Ułamałem tą blaszkę

Tak, ułamcie wszystko. Przecież po co są blaszki, które informują o zużyciu klocków Pourywajcie zderzaki i błotniki Przecież, po co wam to? O niczym to nie informuje to wywalić. Jak na bagnecie masz minimum to zginasz go, albo próbujesz wepchnąć dalej i jazda Wspaniałe metody robienia na odwal się. Myślisz, że to niepotrzebne to można wyrzucić

Ehh...

Pozdro

nossbuk, hehe "Jak na bagnecie masz minimum to zginasz go, albo próbujesz wepchnąć dalej i jazda" ciekawy sposób, chyba go wypróbuje

HeY

nossbuk spokojnie a kto mówi o ułamaniu wszystkiego? Po oględzinach można stwierdzić czy trzeba na gwałt wymieniać klocki czy można jeszcze na nich pojeździć. 5mm grubości okładziny ciernej nie oznacza, że trzeba je od razu wymieniać.

Pozdrawiam

Mishi

mamtogdzies,
udało się sprawdzić co piszczy ?

Wymieniłem tarcze i klocki z przodu i jest OK.