[N15] rok 1998 / 99KM, problem z mocą, sprzęgło itp.
: 2011-02-21, 12:25
Witam
Mam pewien problem, trochę pogrzebałem tu i tam, jednak ciężko o jednoznaczą odpowiedź, także opisze pokrótce co i jak, moje podejrzenia (może przy okazji też komuś się to przyda), może ktoś ma jakieś spostrzeżenia w tym temacie.
Kilka miesięcy temu po deszczach samochód nie chciał odpalić, dusił się tak jakby nierówno chodziły cylindry, padło podejrzenie na zalane świece(jakoś woda mogła się dostać), w związku z tym przez kilka minut był nękany próbą odpalenia, czyli przekręcałem kluczyk i gazowałem samochód, po kilku takich próbach samochód odpalił.
Po tym wszystkim wydawało mi się, że samochód tak jakby stracił na mocy, wymieniłem przewody i świece(tamte już miały troche lat więc przyszła na nie pora, tym bardziej po takiej niespodziance jaką mi sprawiły wczesniej), to jednak nie pomogło.
Po jakimś miesiącu obserwacji tego zjawiska( samochód do 2,5 tyś. obrotów kręcił się normalnie, powyżej był zamulony, szybko wchodził na wysokie obroty a wolno przyspieszał), poszperałem w sieci, doszedłem do wniosku, że to przepływomież, wyczyściłem go zgodnie z radami z forum, wymieniłem też przy okazji filtr powietrza. Przez moment wydawało się że po problemie, jednak w momencie kiedy samochód został obciążony 5 osobami, problem powrócił.
Ostatnio nawet przy jednej osobie, samochód ma maksymalną zamułę, ciężko mu już wjechać pod górę, na 1 i 2 biegu przy 4000 obrotach ledwo co podjeżdza, no i pojawia się iście kapuściany zapach(i tu moje podejrzenie padło na sprzęgło)
Czyli doszedłem do wniosku, że wina za całe zamieszanie jest po stronie sprzęgła (samochód ma 162000 tyś. km, sprzęgło od nowości nie było wymieniane).
I teraz mam kilka pytań, jeśli ktoś jest w stanie na nie odpowiedzieć,z góry WILEKIE DZIĘKI.
1) Czy moje podejrzenie w stronę sprzegła jest trafne, czy coś możę być po drodze co przeoczyłem(nie jestem pewien co do sprzegła z racji tego, że problem pojawił się po zalaniu świec i kręceniu później samochodu)
2)Jeśli to sprzęgło to czy sprzęgło firmy SACHS 3000 950 703 (komplet) mimo, że zalecane jest do modeli wyprodukowanych do 12.1997 będzie pasować do modelu z maja 05.1998, pytam się gdyż z całego kompletu jedynie tarcza nie jest dedykowana do modeli powyżej 1997 roku(reszta czyli docisk i łożysko już pasują) [wg. http://pdf.directindustry.com/pdf/zf-ma ... -_322.html ] , a z informacji od sprzedawcy wynika że mimo wszystko nie powinno być problemów z dopasowaniem do wyższych modeli (katalogi w sklepach nawet nie uwzględniają tej różnicy)
3)ile może kosztować obecnie wymina sprzęgła w almerze?
4)czy możecie polecić jakiś warsztat na terenie Gdynii/Trójmiasta który pewnie i dobrze wykonuje takie naprawy
Pzdr.
ps. filtr paliwa i oleju wymieniany wiosną 2010, stan oleju w silniku prawidłowy, silnik 1,6/99KM
Mam pewien problem, trochę pogrzebałem tu i tam, jednak ciężko o jednoznaczą odpowiedź, także opisze pokrótce co i jak, moje podejrzenia (może przy okazji też komuś się to przyda), może ktoś ma jakieś spostrzeżenia w tym temacie.
Kilka miesięcy temu po deszczach samochód nie chciał odpalić, dusił się tak jakby nierówno chodziły cylindry, padło podejrzenie na zalane świece(jakoś woda mogła się dostać), w związku z tym przez kilka minut był nękany próbą odpalenia, czyli przekręcałem kluczyk i gazowałem samochód, po kilku takich próbach samochód odpalił.
Po tym wszystkim wydawało mi się, że samochód tak jakby stracił na mocy, wymieniłem przewody i świece(tamte już miały troche lat więc przyszła na nie pora, tym bardziej po takiej niespodziance jaką mi sprawiły wczesniej), to jednak nie pomogło.
Po jakimś miesiącu obserwacji tego zjawiska( samochód do 2,5 tyś. obrotów kręcił się normalnie, powyżej był zamulony, szybko wchodził na wysokie obroty a wolno przyspieszał), poszperałem w sieci, doszedłem do wniosku, że to przepływomież, wyczyściłem go zgodnie z radami z forum, wymieniłem też przy okazji filtr powietrza. Przez moment wydawało się że po problemie, jednak w momencie kiedy samochód został obciążony 5 osobami, problem powrócił.
Ostatnio nawet przy jednej osobie, samochód ma maksymalną zamułę, ciężko mu już wjechać pod górę, na 1 i 2 biegu przy 4000 obrotach ledwo co podjeżdza, no i pojawia się iście kapuściany zapach(i tu moje podejrzenie padło na sprzęgło)
Czyli doszedłem do wniosku, że wina za całe zamieszanie jest po stronie sprzęgła (samochód ma 162000 tyś. km, sprzęgło od nowości nie było wymieniane).
I teraz mam kilka pytań, jeśli ktoś jest w stanie na nie odpowiedzieć,z góry WILEKIE DZIĘKI.
1) Czy moje podejrzenie w stronę sprzegła jest trafne, czy coś możę być po drodze co przeoczyłem(nie jestem pewien co do sprzegła z racji tego, że problem pojawił się po zalaniu świec i kręceniu później samochodu)
2)Jeśli to sprzęgło to czy sprzęgło firmy SACHS 3000 950 703 (komplet) mimo, że zalecane jest do modeli wyprodukowanych do 12.1997 będzie pasować do modelu z maja 05.1998, pytam się gdyż z całego kompletu jedynie tarcza nie jest dedykowana do modeli powyżej 1997 roku(reszta czyli docisk i łożysko już pasują) [wg. http://pdf.directindustry.com/pdf/zf-ma ... -_322.html ] , a z informacji od sprzedawcy wynika że mimo wszystko nie powinno być problemów z dopasowaniem do wyższych modeli (katalogi w sklepach nawet nie uwzględniają tej różnicy)
3)ile może kosztować obecnie wymina sprzęgła w almerze?
4)czy możecie polecić jakiś warsztat na terenie Gdynii/Trójmiasta który pewnie i dobrze wykonuje takie naprawy
Pzdr.
ps. filtr paliwa i oleju wymieniany wiosną 2010, stan oleju w silniku prawidłowy, silnik 1,6/99KM