Warto kupić?

[Minister]

Witam
Mam ochotę kupić nissana almerę n16.
Czy polecacie to Auto?
Znalazłem takie ogłoszenie? Jak myślicie jest warta uwagi, na jaką cene można negocjować?
Czy będzie jeszcze długo jeździła?
http://komiscenter.gratka.pl/ogl/229636 ... fd3e1e76,1

[majchrzok]

Minister, wszystko zależy.
Ad1. Stan blacharski- N16 tym bardziej z poczatku produkcji lubi gnic- progi, nadkola, podłużnice;
Ad2. Silnik- 1.5 tez lubi olej, lubią falowac obroty i inne dziwne cuda;
Ad3. Skrzynie biegów- w 1.5 tez lubiły się krzaczyc.

Ale zasadniczo auto przyjemne, jak zadbany egzemplarz warto się nim zainteresować, aczkolwiek pierwsze co mi się rzucilo w oczy to brak znaczka nissana na poduszce powietrznej kierowcy ( z taką wytloczka wychodzily zaslepki..)
Osobiście bardzo mocno napalilem sie na n16 w sedanie, tyle że 1.8 polift, jednakże im bardziej zagłębiem się w ich temacie, tym mocniej uświadomiłem sobie, chyba jednak nie:) tym bardziej, że prowadzenie auta bardzo porównywalne do poczciwej n15.

[moher3]

z 2000 roku bez opłat za te pieniądze to żaden interes wg mnie. A co do samych aut to tak jak majchrzok napisał. Sam użytkuję n16 polift z 2003 roku też z motorem 1.5 tylko już z tym mocniejszym i u mnie problemu z silnikiem nie ma wcale ale wiem że był wymieniony z angola z niskim przebiegiem i wierze w to bo kropli oleju nie bierze i chodzi jak pszczółka przy tym jest dość dynamiczny i ekonomiczny. Blacharnie ogarnął poprzedni właściciel i nic na razie nie wyłazi. Natomiast w skrzyni biegów obecnie nie mam jedynki ale na razie tego nie robię bo da się normalnie jeździć z dwójki Jak coś to noszę się z zamiarem sprzedaży pomału. Igła to nie jest ale w 2/3 tych pieniędzy co chcesz wydać.

[mcqg]

Jakby w jakis sposób dało się potwierdzić ten przebieg i nie było rdzy w newralgicznych miejscach, to moim zdaniem za ok. 5 - 5,5 tys. można to auto kupić.
Jest to wersja wyprodukowana jeszcze w Japonii i ze skrzynią nie powinno być kłopotów - dużo elementów przeniesienia napędu pochodzi tam z modelu N15. Moje auto - też japońska N16 - przejechało już ponad 330000 km i skrzynia sprawuje się świetnie.
Na pozostałe wymienione przez kolegów mankamenty trzeba jednak zwrócić uwagę i mieć tą świadomość, że rok lub dwa może Cię czekać wymiana pierścionków.. i pewnie rozrządu.
U mnie wymiana rozrządu po 240k i pierścieni po 260k km.
Ale z drugiej strony kupowanie jakiegokolwiek auta w podobnym wieku zawsze niesie z sobą ryzyko mniejszych, a częściej większych awarii niestety

pzdr

[rafalll9]

Wiesz, auto można polecać, ale jak jest używane to trzeba patrzeć na sprawę znacznie szerzej. Swoją drogą nie mówię, ze polecam. Nie mam zdania. Przemyśl to wszystko dokładnie i pamiętaj, że pośpiech to zły doradca. Można powiedzieć, że wiele osób o tym zapomina.

[mcqg]

Nie wiem, czy Cię dobrze rozumiem.. ale generalnie chyba masz rację
Kupując auto w cenie dobrego roweru nie można po prostu zakładać, że nie wystąpią w najbliższych miesiącach żadne niemiłe niespodzianki - nawet gdybyśmy kupowali model, który kiedyś okupywał czołówkę list niezawodności..

pzdr

[moher3]

N16 ma tę zaletę której nie ma P12 (a mam oba modele) a mianowicie czuć w niej jeszcze starego dobrego Nissana.