Strona 1 z 1

Almera na pierwszy samochód?

: 2015-06-23, 17:00
autor: wawa123
Witam, nie wiem czy w dobrym miejsc ale jeśli nawet proszę o przeklejenie. Mam na oku Nissana Almere z 2000r 1.5 16v z przebiegiem 171 000 z Niemiec, zarejestrowany już na tablice mojego miasta. Przebieg sprawdzałem i jest wiarygodny, do 2008 był serwisowany w Niemczech. Teraz moje pytanie, czy ta Almera jest jeszcze tym prawdziwym " japończykiem " czy już jakaś krzyżówka? Czy jest tam krzyżak kolumny kierownicy, który jest niezbyt trwały ? Silnik raczej żywotny rozrząd na łańcuchu ( chodzi cicho ), przed kupnem na pewno pojadę do mojego mechanika ale chciałem dowiedzieć się coś więcej o samych posiadaczy tego auta. Wiem że może wychodzić rdza, obecnie jej nie widać ( po kupnie zabezpieczę podwozie )
Jest jeszcze taki problem, który usłyszałem że gdy zapalam ten samochód po przekręceniu kluczyka rozrusznik "zastanawia się" około 1s i trochę przygasają kontrolki, ale jak zapali jest naprawdę okej. Ciekawe jeszcze jak sprzęgło, zawieszenie/podwozie widać nie zardzewiałe, proszę o jakieś sugestie.

: 2015-06-23, 17:25
autor: Oskr5
N16 nie ma nic wspólnego ze starym japońskim nissanem. Rozciągające się łańcuchy, padające przepływomierze i elektronika to standard.Moim zdaniem badziewie a już na pewno nie wyróżnia się bezawaryjnością i jakością wykonania od niemieckiej czy francuskiej konkurencji( no chyba że od renault bo szczególne g...o). Jeśli almera to n15. Jeśli chcesz solidnego japońca to rozejrzyj się za Toyotą, Hondą albo Mitsu bo po 2000 roku Nissana już nie ma.

: 2015-06-23, 21:13
autor: Mas
Odezwał się znawca, co nigdy N16 nie miał...
Btw. fuzja z Renault miała miejsce w 2003r...
I akurat do 2002r silniki 1.5 są bardzo bezawaryjne.
Z innych faktów to auto składane w tej samej fabryce co Twoja P11 Oskr5...

Miałem Almerę 1.8 (silniki owianą "tą" złą sławą) z 2000r przez 7 lat i akurat na układ kierowniczy, hamulce czy elektrykę nie ma co narzekać, nie wspominając, że była to najmocniejsza Almera w PL z seryjnym silnikiem... a blisko 150KM mocy i ciągle bezawaryjna...

wawa123 jeśli auto bezwypadkowe to polecam.
Minusem jest spalanie motoru 1.5 z uwagi na masę Almery - na inne rzeczy nie powinieneś mieć powodów do narzekań :)

Co do korozji to tylna klapa i po czasie (na polskich, solonych drogach) belka pod chłodnicą, progi z tyłu i podłużnice - najlepiej zabezpieczyć antykorozyjnie.

Co do przygasania kontrolek - może aku słaby?

: 2015-06-24, 16:12
autor: Oskr5
N16 nie ma co porównywać do p11. Co z tego że ta sama fabryka jak w p11 były jeszcze japońskie jednostki. Większość ludzi nie narzeka, bo nie ma porównania ze starym nissanem.
Nie będę się z nikim spierał, ani wypominał kto jest znawcą bo faktycznie N16 nie miałem. Ale jako mechanik dużo częściej spotykam nowsze nissany w warsztacie z poważnymi usterkami. Odkręć sobie śrubę od zawieszenia w n15 albo p10. Mimo że ma 20 lat wygląda jak nowa a odkręcanie idzie jak masło. Nawet przy silniku nie ma najmniejszej części z plastiku. Wszystkie króćce i pokrywy metalowe i skręcone na śruby cynkowane na żółto.A w p11.144 albo n16? Rozciągające się łańcuchy, przepływomierze boscha(czyli największe g ) zużyte pierścienie tłokowe przy 150tys km i korozja. I to nie są przypadki tylko plaga.Inna jakość.Za to wszystko trzeba podziękować unii europejskiej za obniżenie standardów co do materiałów wykorzystywanych przy produkcji samochodów.

: 2015-06-24, 20:25
autor: Mas
Oskr5 pisze:N16 nie ma co porównywać do p11. Co z tego że ta sama fabryka jak w p11 były jeszcze japońskie jednostki. Większość ludzi nie narzeka, bo nie ma porównania ze starym nissanem.
Nie będę się z nikim spierał, ani wypominał kto jest znawcą bo faktycznie N16 nie miałem. Ale jako mechanik dużo częściej spotykam nowsze nissany w warsztacie z poważnymi usterkami. Odkręć sobie śrubę od zawieszenia w n15 albo p10. Mimo że ma 20 lat wygląda jak nowa a odkręcanie idzie jak masło. Nawet przy silniku nie ma najmniejszej części z plastiku. Wszystkie króćce i pokrywy metalowe i skręcone na śruby cynkowane na żółto.A w p11.144 albo n16? Rozciągające się łańcuchy, przepływomierze boscha(czyli największe g ) zużyte pierścienie tłokowe przy 150tys km i korozja. I to nie są przypadki tylko plaga.Inna jakość.Za to wszystko trzeba podziękować unii europejskiej za obniżenie standardów co do materiałów wykorzystywanych przy produkcji samochodów.
Oskr5, mi też nie chodzi o bezpodstawne hejtowanie...
Mieliśmy P11, N16 i 2x N15 (zresztą jedną do tej pory mamy).
N16 do 2002r to też wyłącznie japońskie jednostki napędowe.
Silnik 1,5 cieszy się w tych autach dobrą renomą i jest bezawaryjny a szczególnie z 2000r bym polecał.
Co do korozji to czy N15 czy N16 to zabezpieczenie antykorozyjne poszczególnych elementów jest co najmniej słabe i trzeba po czasie robić...
Przecież w N15 progi i nadkola tylne to ruda masakra jest ;)
N16 przed liftem też nie ma zbędnego plastiku (pokryw) pod maską i przepustnica jest na lince i wszystko jest pod ręką - po lifcie to już niestety inna bajka...
Zużyte pierścienie tłokowe to domena silnika 1,8 a nie 1,5 (chociaż moja 1,8 z 2000r dzielnie znosiła 150KM na ori łańcuchu).
No i to nie EU tylko sprawy opłat celnych wpłynęły na przeniesienie produkcji do UK - a tam im dalej od rozpoczęcia produkcji, tym gorzej...
to tyle - pozdro :)

N16

: 2015-10-30, 20:37
autor: MTK
Zgadzam się z Mas całkowicie. Sam mam N16 1.5 i jestem zdania że silnik i układ skrzyni biegów + sprzęgło zniosą wszystko. Jak najbardziej polecam almerę na pierwsze Autko ale moja taka uwaga aby był to egzemplarz z ABS którego ja niestety nie posiadam.

: 2015-11-05, 13:02
autor: osiak_89
ze swojego doświadczenie mogę polecić Alemrę N16, ja mam co prawda 2002 rok ale też przed liftem ;) przez rok jazdy odpukać bez większych przygód, raczej sama eksploatacja. Wiadomo - wiele zależy od egzemplarza.

: 2015-11-05, 13:09
autor: Taziur
Tez moge szczerze polecic Almere N16, jezdze juz rok tym autem po lifcie z silnikiem 1.8 i cale szczescie bez zadnych problemow :)