[N15] Wymiana amortyzatorow - polecamy, odradzamy
Moderatorzy: Seba WWA, sergiej
[N15] Wymiana amortyzatorow - polecamy, odradzamy
Mam jedno pytanko dotyczące amortyzatorów do Nissana Almera Na15 1,6 SLX lub raczej SR. Bo potrzebuję je wymienić , i tylko nie jestem pewien na jakie. Bo są do wyboru Kayaba i Sachs. A z Kayaby to do wyboru jeszcze gazowe albo olejowo-gazowe i nie wiem które byłyby lepsze. Bo ja to bym wolał na pewno twardsze i słyszałem właśnie że Sachs są dość twarde. Możecie coś poradzić
Muszę się pochwalić, że właśnie wczoraj wymieniłem 4 amortyzatory w swojej n15, 1,6SR . Do przodu założyłem Kayaba Excel G (pisze na opakowaniu "Gas Shock Absorber", co sugeruje,że jest to am. gazowy.
Do tyłu założyłem Sachs (też pisało, ze gazowy), ale pytałem sprzedawcę i odpowiedział mi, że tak naprawde to te amortyzatory są gazowo-olejowe, bo zawierają w środu również olej. Kupowałem na allegro. Ceny chyba dobre, bo za przednie dałem w sumie 540,a tylne 300. Auto prowadzi się zupełnie inaczej, dużo pewniej, z tym, że Kayaba sprawiają wrażenie b. komfortowych. Tył na wybojach troszke skacze - Sachs mają twardszą charakterystykę, ale o to mi właśnie chodziło
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Właśnie wróciłem z przeglądu. Po pół roku eskploatacji sprawność amorków Boge'a spadła do 50%...
Nie wiem na ile można ufać tym pomiarom, bo rok temu z przodu wykazało mi 50% a teraz 75% (a przodu nie wymieniałem).
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Niemniej jednak spodziewałem się lepszego wyniku po tych amorkach, chociaż auto prowadzi się bez zarzutu i gdyby nie wskazania kompa to bym sie nie czepiał...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Źródło NKP
Muszę się pochwalić, że właśnie wczoraj wymieniłem 4 amortyzatory w swojej n15, 1,6SR . Do przodu założyłem Kayaba Excel G (pisze na opakowaniu "Gas Shock Absorber", co sugeruje,że jest to am. gazowy.
Do tyłu założyłem Sachs (też pisało, ze gazowy), ale pytałem sprzedawcę i odpowiedział mi, że tak naprawde to te amortyzatory są gazowo-olejowe, bo zawierają w środu również olej. Kupowałem na allegro. Ceny chyba dobre, bo za przednie dałem w sumie 540,a tylne 300. Auto prowadzi się zupełnie inaczej, dużo pewniej, z tym, że Kayaba sprawiają wrażenie b. komfortowych. Tył na wybojach troszke skacze - Sachs mają twardszą charakterystykę, ale o to mi właśnie chodziło
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Właśnie wróciłem z przeglądu. Po pół roku eskploatacji sprawność amorków Boge'a spadła do 50%...
Nie wiem na ile można ufać tym pomiarom, bo rok temu z przodu wykazało mi 50% a teraz 75% (a przodu nie wymieniałem).
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Niemniej jednak spodziewałem się lepszego wyniku po tych amorkach, chociaż auto prowadzi się bez zarzutu i gdyby nie wskazania kompa to bym sie nie czepiał...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Źródło NKP
Pozdrawiam
SnowLady ...
Z nissanem od sierpnia 2005
Ważne sprawy i nie tylko: 504619604
SnowLady ...
Z nissanem od sierpnia 2005
Ważne sprawy i nie tylko: 504619604
-
- nowy na forum
- Posty: 1
- Rejestracja: 2009-12-09, 13:37
- Lokalizacja: Będzin
NIE ISTNIEJE COŚ TAKIEGO JAK AMORTYZATOR GAZOWY !
"Gas Shock Absorber" = amortyzator GAZOWANY, nie mylić z GAZOWYM.
Oba są zalane olejem, w obu jest też gaz (w większości przypadków azot).
Różnica polega na tym, że aby uchronić olej przed aeracją to azot spręża się do około 25 atmosfer. Dzięki temu nie wytrącają się bąbelki w oleju.
W amortyzatorach gazowanych ciśnienie gazu jest w stanie wypchnąć tłoczysko, często ludziom wydaje się, że to dodatkowa siła unosząca auto lub jakaś inna bzdura. Ta siłą jest mała i wynosi zaledwie kilka dNa (3 do 5).
Gdyby ktoś nie wiedział jak działa amortyzator to przypominam:
- olej przepływa przez zawory, a opór podczas tego przepływu powoduję siłę tłumiącą,
- siła wytwarzana przez zawory jest zależna od prędkości z jaką on działa,
- amortyzator nie unosi auta, tylko tłumi draga, zamienia je na ciepło (olej grzeje się nawet do ponad 100 stopni), auto unosi się na sprężynach śrubowych, gazowych lub resorach.
Kolejny mit to sprawdzanie sprawności amortyzatorów podczas przeglądów technicznych.
Te procenty to nie faktyczna sprawność amortyzatora, bo nowy daje wynik ok 70-80%, ale np już z takim pojeździe jak Tico czy Matiz nowiótkie amory dowolne marki nie dadzą więcej niż 40-50%. Jest to efekt dużej niedokładności używanej metody Eusama. Wpływ na pomiar ma również ciśnienie w oponach oraz masa pojazdu (worek ziemniaków w bagażniku też )
"Gas Shock Absorber" = amortyzator GAZOWANY, nie mylić z GAZOWYM.
Oba są zalane olejem, w obu jest też gaz (w większości przypadków azot).
Różnica polega na tym, że aby uchronić olej przed aeracją to azot spręża się do około 25 atmosfer. Dzięki temu nie wytrącają się bąbelki w oleju.
W amortyzatorach gazowanych ciśnienie gazu jest w stanie wypchnąć tłoczysko, często ludziom wydaje się, że to dodatkowa siła unosząca auto lub jakaś inna bzdura. Ta siłą jest mała i wynosi zaledwie kilka dNa (3 do 5).
Gdyby ktoś nie wiedział jak działa amortyzator to przypominam:
- olej przepływa przez zawory, a opór podczas tego przepływu powoduję siłę tłumiącą,
- siła wytwarzana przez zawory jest zależna od prędkości z jaką on działa,
- amortyzator nie unosi auta, tylko tłumi draga, zamienia je na ciepło (olej grzeje się nawet do ponad 100 stopni), auto unosi się na sprężynach śrubowych, gazowych lub resorach.
Kolejny mit to sprawdzanie sprawności amortyzatorów podczas przeglądów technicznych.
Te procenty to nie faktyczna sprawność amortyzatora, bo nowy daje wynik ok 70-80%, ale np już z takim pojeździe jak Tico czy Matiz nowiótkie amory dowolne marki nie dadzą więcej niż 40-50%. Jest to efekt dużej niedokładności używanej metody Eusama. Wpływ na pomiar ma również ciśnienie w oponach oraz masa pojazdu (worek ziemniaków w bagażniku też )
N16 2.2Di ~125KM@300Nm
Z tego co wiem tam są amorki, sprężyny .... tył jest na belce ciągnionej. Na jej środku jest jeszcze coś w rodzaju przegubu-trzpień i sprężyna które na zakrętach powodują lekki skręt tylnej osi - może tam coś się tłucze, a może to klasyczna przypadłość Hatchbacków i tłucze się tylna półka
BABY SITER OKNGŚ
GREEN DRAGON ON THE ROAD
GREEN DRAGON ON THE ROAD
dzikeuje wam za wskazówki... a jezeli chodzi o tylna półka to wyeliminowalem niedawno jej klepanie na wszystkie strony poprzez oklejenie plastikow tych od połki, plastyczną gąbką którą oklejają wnętrza lodówek i jak na razie działa niewiadomo jak dlugo bo ta gąbka kiedys sie zuzyje i znowu będą luzy
a ja mam pytanko czy amorki przód mają dwa rozstawy mocowań do zwrotnicy bo byłem w jednym sklepie i z takim tekstem gościu do mnie wyleciał "czy wiem jaki mają rozstaw mocowania bo są dwa..." a w innej hurtowni są z jednym więc zgłupiałem teraz a chciałem KAYABY zamówić
z NISSANEM od 2006r.
GTI "jedyna taka" sprzedana
GTI "jedyna taka" sprzedana
- Szyman
- doświadczony forumowicz
- Posty: 211
- Rejestracja: 2009-12-09, 12:53
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
hm ja zamawiałem kayaby na allegro i nie spotkałem się z takim czymś. Po prostu podajesz dokładny rocznik produkcji auta i git. Poszukaj na allegro, z kontaktuj się ze sprzedawcą i on Ci wszystko wyjaśni. Ja tak zrobiłem bo też nie wiedziałem o co chodziDodo pisze:a ja mam pytanko czy amorki przód mają dwa rozstawy mocowań do zwrotnicy bo byłem w jednym sklepie i z takim tekstem gościu do mnie wyleciał "czy wiem jaki mają rozstaw mocowania bo są dwa..." a w innej hurtowni są z jednym więc zgłupiałem teraz a chciałem KAYABY zamówić
już zamówiłem w innej hurtowni są dwa rodzaje rostawów mocujących ale po 97r. a od 95-97r są tylko te jedne chyba gościu w tym sklepie chciał mnie naciągnąć jeszcze na usługę wymiany koszt 100zł a ja zrobię to w godzinę jak dobrze pójdzie 100zł będzie na
z NISSANEM od 2006r.
GTI "jedyna taka" sprzedana
GTI "jedyna taka" sprzedana
- Modzelitto
- fanatyk nissana
- Posty: 1561
- Rejestracja: 2010-04-11, 22:08
- Lokalizacja: Warszawa Włochy
- Modzelitto
- fanatyk nissana
- Posty: 1561
- Rejestracja: 2010-04-11, 22:08
- Lokalizacja: Warszawa Włochy