Strona 1 z 2
Widzieliście kiedyś coś takiego ???
: 2012-04-04, 07:22
autor: Graboss
Parkuję sobie ... wjechałem lekko pod górę i na luzie wywijam do tyłu ... toczy się toczy koła na maksa skręcone, a tu nagle głośny stuk ... myślę o k... w coś zajumałem ... ale nieeee przeca wszędzie dużo miejsc, a słupków nie było ... no to pewnie opona spadła z felgi. Zatrzymałem się obszedłem auto ... wszystko wygląda ok.
Przejechałem jakoś ze 200m i auto ucieka mi na boki i coś stuka, powoli zjazd na parking i ... wychodzę patrzę a tu negatyw z przodu i to nie byle jaki ... zaglądam do środka a tam ...
Kutwa uwierzycie wahacz górny pękł ... wszystkiego bym się spodziewał ale nie tego ...

: 2012-04-04, 07:48
autor: radziejwwl
Ok kurde dobrze ze to nie gdzies podczas szybszej jazdy. Cale szczescie ja wymieniam je co jakis czas ;P
: 2012-04-04, 08:00
autor: Piotrek_S
o kurde
I teraz niech się urwie gdzieś w trasie - to na drzewie siedzisz jak nic.
Po tym co zobaczyłem już nie kupie nigdy chińskich.
Jakiej firmy były Twoje?
: 2012-04-04, 08:02
autor: ulisses
Dlatego ja już nie kupuję zamienników górnych wahaczy tylko regeneruję oryginały

: 2012-04-04, 08:05
autor: Piotrek_S
ulisses pisze:Dlatego ja już nie kupuję zamienników górnych wahaczy tylko regeneruję oryginały

i Ci się urwie w końcu jak Grabossa. Zobacz, że to na spawie puściło - pewnie ze starości. Rdza swoje zrobiła.
[ Dodano: 2012-04-04, 09:06 ]
A nie, nie na spawie

Źle spojrzałem

: 2012-04-04, 08:24
autor: Graboss
Macie rację - aż strach pomyśleć co by się stało przy większej prędkości albo na torze.
Wahacz nie był stary max 2 lata ale dokładnie nie pamiętam i nie był to jakiś chiński badziew (dziś obadam dokładnie jakiej to firmy i napiszę)
: 2012-04-04, 08:35
autor: bombel
Drugi taki przypadek na forum w ciagu miesiąca??
NIeźle
: 2012-04-04, 08:49
autor: ulisses
Piotrek_S pisze:ulisses pisze:Dlatego ja już nie kupuję zamienników górnych wahaczy tylko regeneruję oryginały

i Ci się urwie w końcu jak Grabossa. Zobacz, że to na spawie puściło - pewnie ze starości. Rdza swoje zrobiła.
[ Dodano: 2012-04-04, 09:06 ]
A nie, nie na spawie

Źle spojrzałem

Ale ja mam ich trochę w zapasie i mniej więcej raz na rok 1 regeneruję i zmieniam

: 2012-04-04, 09:04
autor: bombel
: 2012-04-04, 09:47
autor: Graboss
Znalazłem ...
tak wyglądał w czerwcu w 2010 roku

By
graboss at 2010-06-12
: 2012-04-04, 09:56
autor: ulisses
Yamato?
: 2012-04-04, 10:09
autor: Graboss
tak YAMATO
: 2012-04-04, 10:14
autor: Piotrek_S
Wyślij te fotki do producenta

Może w ramach dobrego PRu wyślą Ci paczkę wahaczy byś mógł co roku zmieniać na nowe

: 2012-04-04, 10:16
autor: bombel
Ja mam 555 i zobaczymy w jakim beda stanie za rok
: 2012-04-04, 10:23
autor: Graboss
Zakładałem 555 do siebie ale słabo wypadały po roku mniej więcej zaczynały skrzypieć
: 2012-04-04, 11:52
autor: Rysiu83
To co u Ciebie się stało widziałem w zeszłym roku u brata..sytuacja identyczna.Dobrze że się nic nie stało.
: 2012-04-04, 13:03
autor: primeraP10
Niedługo wahacze w primach będą tak popularne jak półosie.
Graboss dobrze że na postoju puścił.
: 2012-04-04, 13:42
autor: vixo
bombel pisze:Drugi taki przypadek na forum w ciagu miesiąca??
NIeźle
Tylko u mnie było niestety podczas jazdy

: 2012-04-04, 19:21
autor: nowak
Graboss, jeśli dobrze widzę to masz oponę "z tyłu na przód".
: 2012-04-04, 21:21
autor: Graboss
Dobrze jest założona to Potenza RE050 i one tak mają właśnie "pod wiatr" bieżnik
: 2012-04-05, 00:29
autor: krzysiek1958
Ja tez mam yamato i szczerze mowiac zaczynam sie troche bac. Nie wien jak teraz bedzie z tymi wahaczami na lozyskach tocznych. . teraz jest moda na te wahacze . Czy te wahacze nie bedzie rwac. sam sie tak zastanawiam. Tulejka do wahacza kosztuje 25-30zl cztery przychodzi na wahacz a wahacz kosztuje 90-100zl. To jaka to jakosc nawet zeby producent mial nawet o wiele taniej te tulejki .
: 2012-04-07, 18:38
autor: Wolfshade
muszę sprawdzić jak te moje wyglądają na wszelki wypadek bo od 4 lat nie wymieniałem...
Graboss, fuks że przy parkowaniu
: 2012-04-07, 18:41
autor: Rysiu83
Wolfshade pisze:muszę sprawdzić jak te moje wyglądają na wszelki wypadek bo od 4 lat nie wymieniałem...
Technicznie jest to niemożliwe..jedynie w wypadku że prawie wcale auta nie używasz

a tak serio co to masz za wahacze? z tytanu jakieś?
: 2012-04-07, 18:44
autor: Wolfshade
Rysiu83 pisze:Wolfshade pisze:muszę sprawdzić jak te moje wyglądają na wszelki wypadek bo od 4 lat nie wymieniałem...
Technicznie jest to niemożliwe..jedynie w wypadku że prawie wcale auta nie używasz

a tak serio co to masz za wahacze? z tytanu jakieś?
poważnie, ja nie wymieniałem u siebie o dziwo jeszcze, sworznie na dolnym tak, ale tego jeszcze nie, natomiast w 2 primerze p11 2.0 co śmigam to 2 razy był wymieniany <myśli> sam jestem ciekaw w takim razie z czego je mam zrobione
[ Dodano: 2012-04-07, 19:46 ]
faktem jest też, że aż tak dużo km nie robię moim GT z tego względu że często też śmigam firmowymi autami ...
: 2012-04-10, 08:26
autor: ice
Ja mam u siebie 555 i po 80 tyś zaczęły piszczeć. Czasem się dobrze trafi
: 2012-04-10, 18:48
autor: beben1982
Dwa tygodnie temu mojemu bratu przy jego primerce stało się to samo tylko urwał się od drugiej strony chyba coraz gorsze te części robią ja do swojej pakuje LEMFORDER-a podobno obecnie jedna z lepszych firm
: 2012-04-12, 17:21
autor: DiLGT
czy oprocz wahacza cos innego moze wydawac skrzypiacy (gumowy) dzwiek?
: 2012-04-16, 23:14
autor: Grimm
Coraz gorsze te wahacze robią. 555 strasznie zeszły na psy. ostatnio chyba natrafiłem na podróbkę bo w łapę od nadkola nie wchodził. A innym razem to ledwo 6tyś. wytrzymał.
Chyba trzeba jakieś tytanowe opatentować
o
: 2012-04-16, 23:27
autor: nice-wawa
555 wg.mnie to najlepsze górne wahacze do primery .Zregeneruj sposobem puszki po piwie i następne 20kkm przelatasz do następnego piwa. Alkoholizm nie będzie ci groził przy spożywaniu piwa w celu regeneracji wahacza.
A może jak miałeś zamontowany wcześniejszy wahacz to nie trzymał wymiarów i została śruba dociągnięta na siłę i dla tego nowy wahacz nie chciał wejść normalnie .
: 2012-04-17, 09:33
autor: Grimm
Po drugiej stronie też mam 555, gdy regenerowałem go na puszkę to przy okazji go zmierzyłem i była różnica na tulejach. Z braku czasu na wymianę z powodu wyjazdu urlopowego, musiałem pobawić się pilnikiem i zeszlifować z 1mm po każdej stronie aby wahacz wszedł w łapę, inaczej się blokował.
Swoją drogą to już latam od zeszłego Czerwca na piwnym wahaczu

tylko się odzywa na garbach a tak to cisza.