Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[P11.144]Przeskoki. stuki, skrzypienie prawe kolo

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

NismoMan1
aktywny forumowicz
Posty: 165
Rejestracja: 2011-11-14, 15:26
Lokalizacja: Legnica

[P11.144]Przeskoki. stuki, skrzypienie prawe kolo

Post autor: NismoMan1 » 2014-07-04, 14:08

Pare miesiecy temu wymienialem tuleje gornego wahacza z prawej strony. Pukania troche ustaly.

Obecnie przy malych nierownosciach slychac stuki/jakby cos przeskakiwalo/gielo sie. Do tego przy ruszaniu i podczas agresywnego pokonywania lukow (gwatlownych skretow kierownica), slychac z prawej strony jakby cos sie naginalo/rozciagalo.
Podczas pokonywaniu garbow zwalniajacych, zaczyna skrzypiec z prawej strony.

Na przegladzie auta, mowilem o tym technikowi, szukal luzow na wszelkie sposoby i nie znalazl. Mechanik rowniez rozklada rece. Jedynie wyczul niewielki luz jak kolo jest na ziemi. Stwierdzil ze trzeba by cale zawieszenie przedniego kola rozebrac i sprawdzic kazdy element.

Po deszczu, badz gdy jade z pasazerem ktory dociaza prawa strone, troche to ustaje.

Mimo wszystko bardzo irytuje. Niedlugo czeka mnie dluga trasa na wakacje. Czekam juz dluzszy czas az to cos zacznie tluc solidnie, zeby bylo latwiejsze do identyfikacji, jednak nic z tego. Dzwiek jest nieprzyjemny, jakby cos sie mialo zaraz urwac.
Mysle o wymianie calego wahacza, ale nie wiem czy jest sens i czy pomoze.

Ps. Robilem zbieznosc. Wszystko wyszlo OK. Poza "WYPRZEDZENIE SWORZNIA ZWROTNICY", tam bylo na czerwono (niewiele %) na obu przednich kolach. Mechanik stwierdzil ze w tym aucie nie da sie tego wyregulowac. Co sadzicie?
Ostatnio zmieniony 2014-07-14, 09:52 przez NismoMan1, łącznie zmieniany 1 raz.

nice-wawa
fanatyk nissana
Posty: 948
Rejestracja: 2009-12-09, 08:33
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: nice-wawa » 2014-07-04, 14:34

Sprawdź łożyska zwrotnicy może tam być luz a na żadnych szarpakach to nie wyjdzie dopiero z łapką .
jeśliś głupi to milcz niech pomyślę że mędrzec

NismoMan1
aktywny forumowicz
Posty: 165
Rejestracja: 2011-11-14, 15:26
Lokalizacja: Legnica

Post autor: NismoMan1 » 2014-07-04, 14:50

Mechanik sprawdzal zwrotnice i za bardzo nic nie wyczul.
Moze to lozyska amortyzatora?

E: Z drugiej strony przeczytalem: "u mnie były przy takich objawach łożyska zwrotnicy- tak jak pisze Arias. Kliknięcie było słychac przy wchodzeniu w zakręty".
Ile kosztuje lozysko i ile z tym roboty?

Awatar użytkownika
wod2u
fanatyk nissana
Posty: 824
Rejestracja: 2010-11-22, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wod2u » 2014-07-04, 15:03

www.youtube.com/watch?v=TdEN9mmOve4
Jakby wszystkie luzy na zawieszeniu były tak oczywiste jak na tym filmiku... Też podejrzewam, że u mnie hałasują te łożyska, ale ja mam takie denerwujące "drobne" postukiwanie na gęstych i niedużych nierównościach.
Tu są numery części, możesz sobie sprawdzić ceny: viewtopic.php?t=13856
pozdr. Kamil

NismoMan1
aktywny forumowicz
Posty: 165
Rejestracja: 2011-11-14, 15:26
Lokalizacja: Legnica

Post autor: NismoMan1 » 2014-07-04, 15:16

Dzieki bardzo. Chrzeszczenie u mnie jest takie jak na tym filmiku (ale to bardziej na garbach). Stuki maja inny odglos. Na rownym ich nie ma, na wiekszych dziurach za duzy halas. Slychac je na malych nierownosciach. W sumie to nie sa nawet stuki a odglos jakby cos "przeskakiwalo", przemieszczalo sie.

Ps. Co tak chrzesci na tym filmiku? :)

pawel24_1984
nowy na forum
Posty: 37
Rejestracja: 2009-12-15, 21:17
Lokalizacja: działdowo

Post autor: pawel24_1984 » 2014-07-05, 22:13

Kolego obstawiam 2 rzeczy górny wahacz lub łożysko zwrotnicy,ale raczej moim zdaniem to będzie górny wahacz,.Pozdrawiam

NismoMan1
aktywny forumowicz
Posty: 165
Rejestracja: 2011-11-14, 15:26
Lokalizacja: Legnica

Post autor: NismoMan1 » 2014-07-09, 14:21

Chyba wymienie obie te czesci. Gorzej bedzie jak nieopokojace odglosy nie ustapia..

Awatar użytkownika
wod2u
fanatyk nissana
Posty: 824
Rejestracja: 2010-11-22, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wod2u » 2014-07-09, 14:32

Ale wymienianie na chybił-trafił może być kosztowne. Jeżeli dobrze rozumiem budowę zawiasu, to wyrobione łożysko zwrotnicy będzie czuć po rozpięciu górnego wahacza ze zwrotnicą. Czyli: podnosisz auto, zdejmujesz koło, odkręcasz śrubę wahacza od strony koła i ją wyjmujesz, a nast. próbujesz "kiwać" zwrotnicą na boki, czy ma luzy, czy nie (filmik powyżej to właśnie taka sytuacja). Jedyny jej dozwolony ruch to kręcenie się na łożyskach. Druga opcja, bez odkręcania, to zdjęcie koła i zbicie "zatyczki" łożyska, żeby zerknąć do środka, czy przypadkiem nie ma syfu, wody na łożysku. Ale to zobaczysz tylko górne łożysko i nie będziesz miał 100% pewności.
Co do górnego wahacza to niestety nie wiem jak się go sprawdza w domowych warunkach, na szarpakach diagnosta przy mnie łapał za niego przy łożyskach i odpalał urządzenia, ale tak w garażu... Byłbym wdzięczny, jakby ktoś, kto już to robił napisał co i jak.
pozdr. Kamil

nice-wawa
fanatyk nissana
Posty: 948
Rejestracja: 2009-12-09, 08:33
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: nice-wawa » 2014-07-09, 15:00

Jak jest luz na wahaczu górnym to jak podniesiesz samochód na lewarku do wyczujesz jak koło przemieszcza się tył przód minimalnie. Przeważnie siadają te tuleje od strony łącznika zwrotnicy.
jeśliś głupi to milcz niech pomyślę że mędrzec

Awatar użytkownika
ANDREW
fanatyk nissana
Posty: 682
Rejestracja: 2009-12-10, 12:25
Lokalizacja: Lodz,Kutno

Post autor: ANDREW » 2014-07-09, 18:22

NismoMan1 jak wyjaśni się sprawa z Twoim zawieszeniem to opisz co było nie tak.
Ja mam identyczny problem tylko, że rok temu sam robiłem cały zawias na poli i obniżyłem. I nie dość, że stuka przy ruszaniu, czasem przy hamowaniu i podczas gwałtownych skrętów to jeszcze geometria się rozjechała i prowadzi się strasznie niepewnie.

NismoMan1
aktywny forumowicz
Posty: 165
Rejestracja: 2011-11-14, 15:26
Lokalizacja: Legnica

Post autor: NismoMan1 » 2014-07-10, 15:16

nice-wawa: 2 mechanikow i diagnosta sprawdzali luzy i nic nie wyczaili. Jeden z nich szarpal kolem jak auto stalo normalnie "na ziemi" i rzekomo costam minimalnego wyczul.
A tak: nie ma nigdzie wyraznego luzu i powoli patrza nam nie jakbym wymyslal sobie ;)

Napewno napisze jak juz dojde co to moze byc. Nie wiem kiedy sie tym zajme, bo poki co mam dziurawy wydech :-?

Smeti_sc
nowy na forum
Posty: 37
Rejestracja: 2013-02-14, 20:13
Lokalizacja: częstochowa

Post autor: Smeti_sc » 2014-07-12, 08:02

Mi skrzypiało na nierównościach i lekko stukało, przy opadach deszczu gdy woda penetrowała ustawało :) Ja wymieniałem wahacze górne to było przyczyną za lewy 187zł a za prawy 176 zł
mi lewy tylko skrzypiał z prawej tylko źle wyglądał

NismoMan1
aktywny forumowicz
Posty: 165
Rejestracja: 2011-11-14, 15:26
Lokalizacja: Legnica

Post autor: NismoMan1 » 2014-07-12, 10:51

Smeti_sc: Cos tanie te wahacze, jakiej firmy kupiles i ile juz jezdzisz?

Smeti_sc
nowy na forum
Posty: 37
Rejestracja: 2013-02-14, 20:13
Lokalizacja: częstochowa

Post autor: Smeti_sc » 2014-07-12, 12:43

niedługo bo około miesiąca
co do wahaczy to są Febi Bilstein numer katalogowy prawy FB 12961 a lewy FB 12962

nice-wawa
fanatyk nissana
Posty: 948
Rejestracja: 2009-12-09, 08:33
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: nice-wawa » 2014-07-12, 15:40

Tyle kosztują górne wahacze 555 czy febi , od 6 miesięcy testuje SRL i na ta chwilę wszystko dobrze , przebieg około 10kkm cena w okolicy 100 zł więc myślę że warte uwagi . 555 wytrzymał z prawej strony około 25kkm a z lewej prawie 45kkm.
jeśliś głupi to milcz niech pomyślę że mędrzec

NismoMan1
aktywny forumowicz
Posty: 165
Rejestracja: 2011-11-14, 15:26
Lokalizacja: Legnica

Post autor: NismoMan1 » 2014-07-12, 17:45

Dzieki za informacje. W takim razie "niepotrzebnie" wymienialem same tuleje, ktore jak dobrze pamietam kolo 100zl kosztowaly

Awatar użytkownika
wod2u
fanatyk nissana
Posty: 824
Rejestracja: 2010-11-22, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wod2u » 2014-07-14, 08:33

Dobra, u mnie chyba już pewne, dwa dni i zaczęło tak skrzypieć, że głowa boli. Zobaczymy, czy uda mi się znaleźć wahacz 555 w jakiejś normalnej cenie. Jakiś pomysł czym przesmarować tulejki przed założeniem? Smar teflonowy, grafitowy, litowy? Mam jeszcze molibdenowo-litowy, w sumie każdy mogę kupić, tylko jaki będzie najlepszy na tulejki ślizgowe z tworzywa?
pozdr. Kamil

nice-wawa
fanatyk nissana
Posty: 948
Rejestracja: 2009-12-09, 08:33
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: nice-wawa » 2014-07-14, 09:32

Ja to zawsze daje litowy bo taki mam .
jeśliś głupi to milcz niech pomyślę że mędrzec

Awatar użytkownika
wod2u
fanatyk nissana
Posty: 824
Rejestracja: 2010-11-22, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wod2u » 2014-07-14, 20:45

No i dupa, kupiłem wahacz Swag (łożyska ślizgowe, sprawdziłem na imadle i kręci się w koło), ale jest uszczelniony simmeringami, więc nie wyjmę ich bez zniszczenia. Chyba wcisnę tyle smaru ile dam rady przepchnąć obok simmeringu i odpuszczę, bo nie mam lepszego pomysłu. Tylko wątpię, czy w ten sposób cokolwiek dostanie się między te ślizgające się tuleje.
Ew. mogę tam wlać trochę oleju silikonowego...
pozdr. Kamil

NismoMan1
aktywny forumowicz
Posty: 165
Rejestracja: 2011-11-14, 15:26
Lokalizacja: Legnica

Post autor: NismoMan1 » 2014-07-15, 08:44

U mnie tez kicha. Wczoraj sciagnalem kolo i tak naprawde nie ma nigdzie luzow. Na zwrotnicy 0 luzow rowniez. Mechanik powiedzial ze zawiecha IGLA.
Jedyne luzy jakie stwierdzilem to niewielkie na tulejach, ktore niedawno wymienialem :/ Takze do wymiany wahacz. Z tym ze mam wrazenie ze to nie zalatwi problemu <czarnowidztwo>

Awatar użytkownika
grzeg255
doświadczony forumowicz
Posty: 239
Rejestracja: 2009-12-11, 17:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: grzeg255 » 2014-07-15, 12:23

Czy sworznie na dolnych wahaczach sprawdzone?? Od razu uprzedzę,że mechanik może nie wyczuć luzu jeżeli nie weźmie do łapki brechy i nie będzie naginał,akurat te luzy ciężko wyłapać w kanale czy na szarpakach. Już nie raz to przerabiałem i tylko nie liczni mechanicy wiedzą jak to sprawdzić, bo według większości cud miód malina.
Był: Sunny n14, Primera P11.144
Jest: Almera N16, Bravo II T-Jet Sport TdP 150km,
Giulietta 1,4TB

NismoMan1
aktywny forumowicz
Posty: 165
Rejestracja: 2011-11-14, 15:26
Lokalizacja: Legnica

Post autor: NismoMan1 » 2014-07-15, 15:34

Gial we wszystkie strony (az rdza sie z blach sypala ;))
Zamawiam Wahacz gorny SRline (na lozyskach) i napisze czy cos sie zmienilo po montazu

[ Dodano: 2014-07-21, 22:36 ]
Jestem swiezo po wymianie wahacza gornego na SRLine. Nie chce przechwalac, ale ustaly wszelkie stuki puki zgrzytania chrzeszczenia i inne nieciekawe dzwieki. Wczesniej siedzial 555. Zawiecha teraz chodzi cicho jak w mercedesie. Az nie moge uwierzyc ze 1 wahacz moze tak dopiec.

Pare miesiecy temu mialem robiona zbieznosc i geometrie. Sadzicie ze po wymianie wahacza powinienem zrobic ja ponownie? Nie chce zjechac nowych opon.

Awatar użytkownika
wod2u
fanatyk nissana
Posty: 824
Rejestracja: 2010-11-22, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wod2u » 2015-07-03, 10:32

U mnie wymiana sanek pomogła (stukanie na drobnych nierównościach), jak teraz jest cicho, to aż nie sądziłem, że może tak być aż tak cicho w zglebionym aucie:P Sanki dorwałem nowe, ori. A zerwaną miałem jedną tuleję przy tylnym mocowaniu wahacza dolnego od strony kierowcy.
pozdr. Kamil

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie”