Klub zrzeszającym miłośników marki nissan. Dzielimy się informacjami na temat nissana, udzielamy porad, organizujemy spoty lokalne jak również zloty ogólnopolskie. Łączny nas wspólna pasja do marki.
Witam
Mam takie pytanie jak w temacie . zabieram sie za wymiane amorków na tył (KAYABA) na przodzie wymieniłem jakis miesiąc temu tez KayaBA. czy automatycznie musze wymieniac spręzyny
Ostatnio zmieniony 2013-09-22, 15:14 przez pawio15, łącznie zmieniany 1 raz.
Pawio15 takiej konieczności nie ma. Jednak jeśli masz jeszcze oryginały to wypadałoby je wymienić. Od Nubiry kombi pasują z tego co pamiętam - tyłek nie siedzi tak jak na oryginałach, a i dużo tańsze są
1.6 16V (102km) a na przód cooo ? orginał zdałoby sie kupić ?
Dodam jeszcze ze jak brałęm komplet osób to koła ocierały o nadkola na dołkach a na zakrętach bujało jak gondola (ale to wina pewnie amorków a nie spręzyn ):D
Bo 2.0B mają inną średnicę niż 1.6 i 2.0D. Do 1.6 i 2.0D te od nubiry pasują - jednak dla pewności zmierz średnicę.
Na tych od nubiry dupa trochę idzie w górę i tak nie siada jak się coś nawrzuca do kufra.
noi właśnie o to mi chodzi . chce mieć mocniejszą dupe gdyż mam zamiar kupic sobie skrzynie basową i wzmaka aaa i mam jeszcze butle z gazem więc troche ciężąru bedzie miało do utrzymania
No to do roboty - linijka w rękę - mierzysz średnicę sprężyny. Idziesz do sklepu bierzesz wzmacniane sprężyny od nubiry kombi - 50zł/szt. Mierzysz średnice, jak pasuje to kupujesz i zakładasz.
janusz, tak sie zrobi. ale jeszcze jedno pytanie tak z ciekawosci do ciebie janusz , jak samochód z tyłu niżej stoi niż przód i na zakretach buja tyłem i przy komplecie osób na dołkach obciera o nadkola to wina amorków czy spręzyn ?
U mnie w P10 jak sprężyny były wywalone to dupa siadała już przy niewielkim obciążeniu, a że jeszcze była butla LPG to opony pięknie potrafiły się schować po tym jak wsiadły 3 osoby z tyłu.
a może jednak obniżyć i utwardzić;p ja mam spreżyny mts -40mm, z tyłu od błotnika do opony przy 195/50 jest jakieś hmm.. z 7cm , a przy 5 osobach nic nie obciera ani nie buja
no właśnie z przodu jak wymieniałem to były Monroe . jak były zakladane w p10 to długo nawet pochodziły 19 lat ale tył też wymienie bo jakos dziwnie sie juz jeździ , nie ma z tyłu tego komfortu odczuwalnego co z przodu teraz na nowych miesiecznych KAYABACH
janusz, ja tez na starych na przodzie jak wymieniałem przypatrzyłem sie pod rdzą MADE IN BELGIUM miałem ostatnio przemyślenia czy dobrze zrobiłem ze zamówiłem sobie te amorki na tył za 500komplet czy jeszcze nie pojeździć na starych ale juz mi to przeszlo jak mysle ze tam są jeszcze orginały 19letnie to aż chęc te stare wymienic LICZY SIE KOMFORT !
To do tego sprężyny z Nubiry kombi i elegancja Francja. Tyłek lekko się podniesie i nie będzie wisiał. Ja u siebie do P11 wsadziłem amory od Almery N16 2.2di (1,5cm dłuższe) tyłek lekko wstał i nie siedzi już tak strasznie. Nawet jak wsiądą 3 osoby. Sprężyny zostawiłem swoje z GT. Bo na tych z N16 tak jakoś przysiadał.
na razie zobacze jaki efekt przyniesie sama wymiana amorków . ale jak bedzie więcej funduszy to po wymieniam sobie spręzyny na takie co mówisz właśnie niedawno wróciłem ze sklepu z nówkami KYB olejowo gazowymi (trafiłem na MADE IN JAPAN bo jakby było MADE IN CZECH to bym sie chyba zabił)
Ostatnio zmieniony 2013-09-23, 17:28 przez pawio15, łącznie zmieniany 1 raz.
devil1985, słyszałem i czytałem gdzies ze MADE IN CZECH to jakieś podróby są , jakościowo słabsze niz Japońskie , ale nie jestem pewny nie bede siał paniki .
[ Dodano: 2013-09-23, 22:33 ] vixo, takie właśnie kupiłem, kurde zebym wiedział to bym wziąął je od ciebie jeśli byś puscił za mniej niz w sklepie