FORUM NISSAN ZONE

karne kuta*y schodzily za pomoca karty kredytowej ...a niszczenie cudzych aut nie jest fajne !!

nie ma co dywagować ..
trza po prostu wydać odgórną dyspozycję .. , że zielona noc ma być max taka jak na pierwszym zlocie ..
folia "strecz", srajtaśma i kwiatki w wydech .. i wsio ..

Na szczęście moje auto ominęły "karniaki", ale innych już nie... Dobrze, że w nocy było mokro to przynajmniej z kilku wozów pościągałem karne, bo zabawne to to na pewno nie było. Malowanie szyb też było słabe, ale szyba to pół biedy, ale malowanie po drzwiach i błotnikach było naprawdę wredne. Szkoda, że są tacy w NZ, którzy muszą pozostawić niesmak...

Ja o 3 jeszcze nic nie miałem, więc ktoś musiał pozniej chodzić. NApis z tylnej szyby zszedł benzyna ekstrakcyjna a karny wodą i paznokciem

Niestety bardzo dużo ludzi wiedziało o tym zlocie i jak dla mnie cała ta akcja była przeprowadzona przez miejscowych... Będąc w sklepie w Beuchatowie zaczepiło mnie dwóch gości z pytaniem czy dużo jest aut ja rzuciłem, że sporo,on na to, że w sobote maja zamiar wpaść pooglądać i się z kumpelm zaśmiali wtedy wydawało mi się to normalne i życzliwe wspomnieli nawet o jakiejs ekipie tuning club beuchatów czy jakoś tak, ale teraz sądzę, że zrobili sobie po prostu akcje...

co do zmywania czegokolwiek z szyb - tylko nitro poszła cała butelka tylu było chetnych na ten specyfik

NApis: pożądlony bomblowóz nie powstał przez kogoś obcego

Widzę nie tylko ja wróciłem "zniesmaczony" z parkingu. farba z szyb zeszła za pomocą wosku w płynie, szmatki i mocnego docisku. Jednak trochę czasu mi to zajęło.

nismojoe pisze:Niestety bardzo dużo ludzi wiedziało o tym zlocie

Następny trzeba zrobić po cichaczu

Karne były rozdawane przynajmniej 2 tury. Jak wracałem do hotelu ok 22:00 to pod oknami były tylko u Safi, Masa i Scorpia, a dalej u wronka i nismojoe z sąsiadami. U mnie i u bombla, a także w P10, która stała na przeciwko nic nie było. Jak kładłem się około 3:00 to też nic nie było na szybach. U mnie karny zszedł dość szybko ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń, ale 'ozdupki' były bardziej oporne. To nie był ten sam marker co numerki na lotnisku, a zszedł dopiero z benzyną do zapalniczki. Po zapachu i fakturze jestem pewien, że to był korektor... gratuluje inteligencji...

Wiecie co, jak to czytam to momentami aż się cieszę, że byłem tylko w piątek i nie zostałem na dłużej. Jednak z drugiej strony szkoda, że nie mogłem być z Wami do samego końca od samego początku

Samo malowanie jest zabawne, więc nie róbmy z tego afery, ale straty w autach, to już nie miłe. Kiedyś na Pólnocnym miałem okazję się przekonać

Trzeba pomyslec co pomalowac i czym zeby sie za takie cos zabierac , ja w sumie nie narzekam , Endriu uraczył mnie jakimś clinem chyba i zeszły naklejki bez problemu , a miałem na każdej szybie. Całe szczescie malowania mnie nie dosięgły.

widać są ludzie i taborety,jedni dbają a drudzy tego nie szanują.
ja naklejkę czyściłem płynem do tapicerki i gąbka po kąpieli 2min i zniklo:)

bombel pisze:NApis: pożądlony bomblowóz nie powstał przez kogoś obcego

Dokładnie. Tak samo nikt obcy nie mógł wiedzieć że saab też jest z klubu.

Pozdro.

moze ktoś by mial trochę honoru i by się przyznał,ale zapewne mu wstyd bo była duża fale w kolanach albo się nie pamięta co się robiło dzień wcześniej po alko. świadkowie są moze czy tez wola się nie wychylać?:)
chyba ze naprawdę to nikt od nas,ale tego to tez się zapewne nie dowiemy

bombel pisze:NApis: pożądlony bomblowóz nie powstał przez kogoś obcego

nie koniecznie przecież miałeś na szybie numer /choć bomblowóz jest klubowy raczej/

bardziej mnie dręczy dlaczego pożądlony

rano w niedziele bardziej nastawiałem się na papier w wydechu czy paste na szybie
a był karny choć jeszcze obleci - zszedł szybko
nawet do łba mi nie przyszło ze niektóre samochody były tak potraktowane

co za mentalność srać w swoje gniazdo ehh

komorokoro pisze:bardziej mnie dręczy dlaczego pożądlony

Bo jak kogoś użądli osa to jest Bombel

Raczej bąbel

bombel, chyba "bąbel" ... bo na "bombla" to jaka osa musi użądlić ?

Ortograficznie oczywiście że bąbel, ale ja nie jestem od ugryzienia osy

bombel pisze:ale ja nie jestem od ugryzienia osy

hmhm

Są jeszcze szerszenie.....

nie ja tworzyłem "mema" .. żeby nie było ..

Obiekt jest monitorowany wiec jesli ktos ma jakies straty mozna bylo poprosic o nagranie. Gdyby auta staly pod domkami pewnie niewiele by to zmienilo od kilku lat przeciez budzimy sie i dziwimy kiedy to (zielona noc) sie stalo.

komorokoro pisze:bardziej mnie dręczy dlaczego pożądlony

bo to nowa ksywa bombla,

bombel pisze:

komorokoro pisze:bardziej mnie dręczy dlaczego pożądlony

Bo jak kogoś użądli osa to jest Bombel

I tak właśnie powstał Bombel

Tak tak vixo, Ty wiesz najlepiej

komorokoro pisze:co za mentalność srać w swoje gniazdo ehh

- mądrze;

to musiało się wydarzyć między 4 a 7 rano, bo my nie spaliśmy do 4... takim/takiej osobie to taką naklejkę na czoło na superglue

Gdybym nie wiedział, to bym nie pisał

generalnie oprocz strecz folii i papieru toaletowego nie powinno sie nic dziac ...on pasty do zebow tez lakier sie mzoe uszkodzic ...takze na nastepnym zlocie mam nadzieje ze ludzie z doswiadczeniem wykonaja zielona noc ...bo amatorzy i dewastatorzy nie sa mile widziani