FORUM NISSAN ZONE

Jeśli OES i pozostałe konkurencje (oprócz 1/4 mili) będą tuż przy sobie i start będzie z jednego miejsca to ok.

2 lata temu kilka razy mówiłem by zrobić start na 1/4 mili w drugą stronę, by się zaczynało tam gdzie OES, ale nie było posłuchu.

Teraz będzie uzależnione od tego jakie będzie lotnisko

Szymeq pisze: Po rozegraniu tych dwóch można zrobić inne równolegle - nie jestem przeciwny.

a tak realnie patrząc rok temu 1/4 o której się skończyła bo nie pamiętam, ale na 1 i 2 jak wszystko odbywało się jednocześnie to i tak kończyliśmy około 17. Ale załóżmy 13 czyli jakieś 3-3,5 godziny od otwarcia lotniska i rozłożenia sprzętu przez osobę za to odpowiedzialną. Kolejna godzina na przygotowanie OS mamy 14. OS to są też około 3 godziny czyli mamy już 17. Przygotowanie kolejnej konkurencji circa 30 minut czyli 17.30 rozpoczęcie dodatkowych konkurencji... Nie sądzę żeby komuś jeszcze chciało się siedzieć i organizować i doglądać czegokolwiek, bo jak by nie patrzeć wszyscy są zmęczeni. To jest w miarę racjonalne wyliczenie godzin. Może przy tych obu sposobach koniec jest o tej samej godzinie ale zawartość atrakcji jest różna.
A lotnisko samo w sobie do której zazwyczaj jest wynajmowane +/- 1h?
Więc może faktycznie w tym wszystkim rada Sergieja żeby najpierw OS jest bardziej komfortowa, jednak czy osoba odpowiedzialna za pomiar na 1/4 mogła by zacząć później niż z samego rana. Dało by to nawet ciekawy efekt bo nie było by przerwy między 1/4 a OS, ze względu że OS przygotowany przed rozpoczęciem lotniska wszyscy jadą, przyjeżdża ktoś ze sprzętem pomiarowym rozkłada wszystko w czasie trwania OS, OS się kończy i heja na 1/4 a plac po OS można wykorzystać na jakieś inne zabawy.

Szymeq pisze:Sajmooon - "Góra się wypowiedziała" - rozumiem, że mam "gabaryt" ale żeby od razu góra

Mistrzowska odpowiedź rozwaliłeś mnie tym na łopatki

[ Dodano: 2013-01-16, 13:17 ]

bombel pisze:2 lata temu kilka razy mówiłem by zrobić start na 1/4 mili w drugą stronę, by się zaczynało tam gdzie OES, ale nie było posłuchu.

to nie było zależne od nas bo tak jak odbywała się wtedy 1/4 to ten Szymon od sprzętu po przejechaniu całego lotniska wybrał ten fragment jako najlepszy jakościowo, a żeby jechać w drugą stronę to nie było opcji dojazdowych nie przeszkadzając OS i nie stwarzając innych zagrożeń dla osób dojeżdżających na start 1/4, wiem pamiętam bo byłem wtedy przy tych rozmowach na lotnisku.

pomysl sajmoona jest dobry wydeje mnie sie ...

na rozpoczęcie Oesa nie musielibyśmy czekać tak jak na 1/4 w czasie rozgrywanie OS gosc sie ustawia z pomiarem 1/4 po 3 godzinach OS zamykamy zawody zaczyna sie 1/4 i w tym czasie robimy inne sprawnościówki czy tam troleje zaleznie od tego ktora grupa co przygotuje ...

czy Góra może to zatwierdzić zróbmy może jakies głosowanie

uleńka pisze:jak mówi facet to nagle kompromisy powstają

Bo my rozmawiamy w tym samym języku ... a baby ... są jakieś inne
1/4 trzeba liczyć - zakładając, że wszyscy zainteresowani są na miejscu i nie trzeba ich szukać - ok 3,5h.
Zakładając, że o godz 8 jesteśmy na lotnisku - to jest największy problem, zebrać się z ośrodków - to ok 12 jesteśmy po. Wtedy robimy przerwę - na żarełko i ustawienie OS.
Zdaje sobie sprawę, że w 1 h nie da rady ustawić OS-a ale jeśli warunki pozwolą to ustawić go we czwartek - ewentualnie przytargać wszystko co jest potrzebne do niego a w tą godzinę tylko poprawki.

Widzę, że coraz fajniej zaczyna to wyglądać i kompromis jest blisko
Jedno jest pewne.... im więcej rąk do pracy, tym sprawniej wszystko ogarniemy i co ważne osoby odpowiedzialne za przygotowanie również coś będą z tego miały.
Pamiętam w zeszłym roku Szymqa, który praktycznie cały czas coś robił........nawet jako sędzia podczas Oesu tak zmobilizował dziewczyny do dopingu, że pozdejmowały koszulki

Tak się jeszcze zastanawiam w przypadku gdy 1/4 mili musiałaby być przeprowadzana na początku, to może wtedy właśnie tak ustawić trasę Oesu, aby starczyło miejsca na rozgrywanie kolejnych konkurencji troleje, kelner itp. Wtedy osoby które przejadą swoją próbę mogłyby skorzystać z innych atrakcji i spokojnie wrócić za jakiś czas na kolejną próbę.
Dla pewności, żeby nikt na nikogo nie czekał, zapewni się komunikację np. przez CB między organizatorami poszczególnych zabaw i w szczególnych sytuacjach wzywało daną osobę osoby np. na trasę Oesu bądź alkosztafety.

Szalony, alkosztafeta to raczej na osrodku Jak by co to moge zorganizowac zawody z talerzem i pilką

misiek-ol pisze:Szalony, alkosztafeta to raczej na osrodku

Hehe... myślałem o sztafecie o której pisał Sajmooon a jakoś mi się napisało alko

Szalony pisze:.nawet jako sędzia podczas Oesu tak zmobilizował dziewczyny do dopingu, że pozdejmowały koszulki .

Tego to ja nie widziałem

Szalony pisze:Hehe... myślałem o sztafecie o której pisał Sajmooon a jakoś mi się napisało alko

to znaczy skojarzyło Ci się ?

Szalony pisze:zapewni się komunikację np. przez CB między organizatorami poszczególnych zabaw i w szczególnych sytuacjach wzywało daną osobę osoby np. na trasę Oesu bądź alkosztafety.

...pomysł prima sort Każdy odpala radio na ustalonym 'zlotowym' kanale
i nie trzeba ganiać i szukać nikogo po lotnisku

a któregoś roku nie było komunikacji przez cb?/walkietalkie? coś mi się wydaje że os był w takie cudo zaopaczony

co roku jest kanal zlotowy i co roku na lotnisku jest chaos z komunikacja CB

....hahahha... no tak anteny w bagażniku - lepsza aDynamika

sergiej pisze:co roku jest kanal zlotowy i co roku na lotnisku jest chaos z komunikacja CB

Dokładnie jest tak jak mówisz, ale chodzi mi konkretnie o kanał dla organizatorów, gdzie będzie można np. zawołać.......
Tu ryba wzywam Cię akwarium ........ jest tam Siergiej gdzieś w zasięgu ..... to dawać go, bo jest wzywany do alkosztafety ......... upssss, znowu o Sajmooonie pomyslalem

Hahaha

Szalony - Masz racje komunikacja musi być obowiązkowo, w zasadzie w późniejszych godzinach może być z nią problem

zwlaszcza jak w chinczyka przyjdziesz Ryba do mnie grac

Nie byłeś lepszy jak pozdrawiałeś nas jak papież a potem leżałeś w krzakach

Hahkuh pisze:Każdy odpala radio na ustalonym 'zlotowym' kanale
i nie trzeba ganiać i szukać nikogo po lotnisku

no ale nie kazdy bedzie siedział ciagle w samochodzie

sergiej pisze:zwlaszcza jak w chinczyka przyjdziesz Ryba do mnie grac

Ryba pisze:Nie byłeś lepszy jak pozdrawiałeś nas jak papież a potem leżałeś w krzakach

... nie drapać się dziewczęta...

...fakt faktem - im później tym trudniej

a jak z zabezpieczaniem lotniska?

zecikk pisze:

Hahkuh pisze:Każdy odpala radio na ustalonym 'zlotowym' kanale
i nie trzeba ganiać i szukać nikogo po lotnisku

no ale nie kazdy bedzie siedział ciagle w samochodzie

...TRUE. Pamiętam sam po sobie.... komunikacja była, a ja nie pamiętam

jak by gdzies blizej centrum byl zlot to nawet dwoma nissanami bysmy sie z fifi bujneli czekamy z niecierpliwocia na info

sokol_tur pisze:a jak z zabezpieczaniem lotniska?

A co masz na myśli??

Zapewne chodzi o ochronę aby nikt nie proszony nie dostał się na lotnisko

służbe medyczną

Co roku jest

Z tego co pamiętam porozumiewaliśmy sie zawsze przez cb. Problem jest w tym, że nie wszyscy mają cb i nie siedzą w samochodach. A nawet jeśli kogoś szukasz to go i tak nie ma prawo Murphiego

I jak są jakieś postępy jeśli chodzi o Zlot?:D

NissanDreams pisze:I jak są jakieś postępy jeśli chodzi o Zlot?:D

Byliśmy razem z Pawel18PL na lotnisku i dostaliśmy numer do szefa , następnie Paweł przekazał go bobmelkowi i czekamy na jakieś info

Ja, jutro jadę do nadleśnictwa na Górze Kamieńsk Jadę aby wynegocjować dla nas dobrą cenę za lotnisko. Kontakt dostałem od Dylsona, któremu z góry dziękuje. trzymajcie kciuki