[ Sunny GTI-R] GTI-R Coobcia "TERMINATOR"
: 2012-08-05, 10:52
Hej hej
Wreszcie udało mi się przytaszczyć do warszawy i zająć się moim biednym GTI-R kiem który blisko 2 miesiące stał na działce w Kazimierzu Dolnym, z braku czasu tak niestety mają moje fury...
SPECYFIKACJA:
Nissan Sunny GTI-R - przekładka z RHD, rocznik 1992
Silnik - SR20DET z kutymi tłokami JE, korbowody seryjne + śruby ARP + panewki ACL Race std
Wydech - Downpipe 3" reszta 2,5" - cichy aż drażniąco cichy...
Dolot - Fmic jakiś takie nie duży (chyba FORGE), orurowanie 2,5", przepływomierz z 300ZX TT, stożek i 3" dolot do turibny
Strojenie - Na tą chwilę maszyna ogarnieta na szpanerskim wyposażonym w wyświetlacz APEX'i SAF-C ale zamierzam go zamienić na ECU Majstra, a boostem steruje także APEX'i - moim zdaniem najlepszy elektroniczny boost controler na rynku, tylko dla niego to auto kupiłem
Układ paliwowy - Wtryski fioletowe DENSO o wydajności 560ccm, pompa paliwa wallbro HP255
Zawieszenie - regulowane amorki GAB i sprężyny APEX, jeden amorek wylany... Stabilizatory grube, regulowane Whiteliny
Hamulce - Seryjne zaciski + Tarcze EBC + klocki cholera wie...
Reszta - chłodnica z aluminiowymi tankami, rurki silikonowe niebieskie...
Kupiłem Go w Tomaszowie lubelskim, nikt go nie chciał bo totalnie nie miał hamulców, miał dziurkę na błotniku od strony kierowcy, ślizgało się w nim sprzęgło, nie prowadził się z racji wylanego amortyzatora (prawy przód), nie działały poprawnie wszystkie wskaźniki, mocno słychać nie wyregulowane zawory, pierdział wydech na łączeniu z kolankiem od turbiny i do tego przegrzewała się woda na postoju ale dla mnie to wszystko drobnostki i doskonała baza do naprawy, modyfikacji i zapierdzielania
Tak więc po krótce mały opisik i trochę Historii
Maszyna świeżo po zakupie (jeszcze taka nie ukurzona) prezentowała się następująco:
Z przegrzewającym się silnikiem poradziłem sobie u przyjaciela Gella z RB Teamu u którego to wyciągnąłem zaklejony jakimś pomarańczowym syfem termostat oraz za pomocą bieżącej wody i Dimera wyczyściłem cały układ chłodzenia - trwało to ze 2 godziny ale zdało egzamin... Korzystając z dobrodziejstw Grześkowego garażu zmieniłem oliwę na Gulfa 10w60 i za pomocą płaskiego klucza 12 i kombinerek wyregulowałem sprzęgło które brało na samej górze.
Także zastanawiał mnie fakt słabego hamulca i zarazem że nie działał Blow off jedynie wydobywał się "piggeon" spod maski, zacząłem więc poszukiwania nieszczelności i okazało się że nie zatkane są dwa porty od podciśnień, po ich zatkaniu bov zaczął psikać i znacząco poprawiło się hamowanie - ale i tak bez rewelacji.
Dzięki tym zabiegą w sympatycznym tempie mogłem wrócić autem do warszawy, można odczytać z maksymalnych obrotów i złapanego boosta że było miło:
Wczoraj była sobota więc przejrzałem nieco układ hamulcowy bo dalej kiepsko dawał sobie radę i okazało się że w każdym z zacisków stały prowadnice (3 dolne i jedna górna) - ale się z nimi naszarpałem, oj zeszło się ze 4-5 godzin, przy okazji z tyłu zmieniłem klocki hamulcowe bo nieco przy cienkie były:
Przy tej okazi także zmieniłem koła na mniejsze, lżejsze na które wleciały świeżutkie leciutkie laczki Rainsporty:
Pod maską zmieniłem głośno syczącego bova na ciut dyskretniejszego ale z takim ciekawym innym "Terminatorowym" harczeniem:
PLANY:
Bardzo symboliczne...
Ogarnąć bym chciał zawieszenie - pewno przełożę gwint z VVL oraz chciałbym wszędzie gdzie się da upchnąć poliuretan i wsadzić rozpórkę na tył.
Odnośnie hamulcy to całość przód i tył przeszczepię z misia EVO 9 - przód już ogarnięty i przygotowany do montażu ale tarcza 320mm nie wiem czy się upchnie pod obecną 15" ?
Po zabiegach "bezpieczeństwa" W pierwszej kolejności chce się pozbyć tej beznadziejnie małej turbiny T28 z 200SX S14 o potenciale ok 310KM... Na jej miejsce wleci Turbina z Lancera EVO 10, która wstanie podobnie a będzie generować znacznie większy fan
Do tego żeby mi się to nie grzało to wjedzie gruba chłodnica wody jak u Baniaka, dołożę chłodnicę oleju a tarze pomyślę nad większym FMIC-em i głośniejszym wydechem
Wreszcie udało mi się przytaszczyć do warszawy i zająć się moim biednym GTI-R kiem który blisko 2 miesiące stał na działce w Kazimierzu Dolnym, z braku czasu tak niestety mają moje fury...
SPECYFIKACJA:
Nissan Sunny GTI-R - przekładka z RHD, rocznik 1992
Silnik - SR20DET z kutymi tłokami JE, korbowody seryjne + śruby ARP + panewki ACL Race std
Wydech - Downpipe 3" reszta 2,5" - cichy aż drażniąco cichy...
Dolot - Fmic jakiś takie nie duży (chyba FORGE), orurowanie 2,5", przepływomierz z 300ZX TT, stożek i 3" dolot do turibny
Strojenie - Na tą chwilę maszyna ogarnieta na szpanerskim wyposażonym w wyświetlacz APEX'i SAF-C ale zamierzam go zamienić na ECU Majstra, a boostem steruje także APEX'i - moim zdaniem najlepszy elektroniczny boost controler na rynku, tylko dla niego to auto kupiłem
Układ paliwowy - Wtryski fioletowe DENSO o wydajności 560ccm, pompa paliwa wallbro HP255
Zawieszenie - regulowane amorki GAB i sprężyny APEX, jeden amorek wylany... Stabilizatory grube, regulowane Whiteliny
Hamulce - Seryjne zaciski + Tarcze EBC + klocki cholera wie...
Reszta - chłodnica z aluminiowymi tankami, rurki silikonowe niebieskie...
Kupiłem Go w Tomaszowie lubelskim, nikt go nie chciał bo totalnie nie miał hamulców, miał dziurkę na błotniku od strony kierowcy, ślizgało się w nim sprzęgło, nie prowadził się z racji wylanego amortyzatora (prawy przód), nie działały poprawnie wszystkie wskaźniki, mocno słychać nie wyregulowane zawory, pierdział wydech na łączeniu z kolankiem od turbiny i do tego przegrzewała się woda na postoju ale dla mnie to wszystko drobnostki i doskonała baza do naprawy, modyfikacji i zapierdzielania
Tak więc po krótce mały opisik i trochę Historii
Maszyna świeżo po zakupie (jeszcze taka nie ukurzona) prezentowała się następująco:
Z przegrzewającym się silnikiem poradziłem sobie u przyjaciela Gella z RB Teamu u którego to wyciągnąłem zaklejony jakimś pomarańczowym syfem termostat oraz za pomocą bieżącej wody i Dimera wyczyściłem cały układ chłodzenia - trwało to ze 2 godziny ale zdało egzamin... Korzystając z dobrodziejstw Grześkowego garażu zmieniłem oliwę na Gulfa 10w60 i za pomocą płaskiego klucza 12 i kombinerek wyregulowałem sprzęgło które brało na samej górze.
Także zastanawiał mnie fakt słabego hamulca i zarazem że nie działał Blow off jedynie wydobywał się "piggeon" spod maski, zacząłem więc poszukiwania nieszczelności i okazało się że nie zatkane są dwa porty od podciśnień, po ich zatkaniu bov zaczął psikać i znacząco poprawiło się hamowanie - ale i tak bez rewelacji.
Dzięki tym zabiegą w sympatycznym tempie mogłem wrócić autem do warszawy, można odczytać z maksymalnych obrotów i złapanego boosta że było miło:
Wczoraj była sobota więc przejrzałem nieco układ hamulcowy bo dalej kiepsko dawał sobie radę i okazało się że w każdym z zacisków stały prowadnice (3 dolne i jedna górna) - ale się z nimi naszarpałem, oj zeszło się ze 4-5 godzin, przy okazji z tyłu zmieniłem klocki hamulcowe bo nieco przy cienkie były:
Przy tej okazi także zmieniłem koła na mniejsze, lżejsze na które wleciały świeżutkie leciutkie laczki Rainsporty:
Pod maską zmieniłem głośno syczącego bova na ciut dyskretniejszego ale z takim ciekawym innym "Terminatorowym" harczeniem:
PLANY:
Bardzo symboliczne...
Ogarnąć bym chciał zawieszenie - pewno przełożę gwint z VVL oraz chciałbym wszędzie gdzie się da upchnąć poliuretan i wsadzić rozpórkę na tył.
Odnośnie hamulcy to całość przód i tył przeszczepię z misia EVO 9 - przód już ogarnięty i przygotowany do montażu ale tarcza 320mm nie wiem czy się upchnie pod obecną 15" ?
Po zabiegach "bezpieczeństwa" W pierwszej kolejności chce się pozbyć tej beznadziejnie małej turbiny T28 z 200SX S14 o potenciale ok 310KM... Na jej miejsce wleci Turbina z Lancera EVO 10, która wstanie podobnie a będzie generować znacznie większy fan
Do tego żeby mi się to nie grzało to wjedzie gruba chłodnica wody jak u Baniaka, dołożę chłodnicę oleju a tarze pomyślę nad większym FMIC-em i głośniejszym wydechem