najpierw jako auto do wygody (wożenie tyłka oraz ochrona przed niemiłą pogodą) i do zarabiania na mnie i siebie wyglądała tak:

czyli jak zakupione tak nieruszone i niemodzone
ZMIANY:
1 – sama zmieniłam kierunki na białe
2 – sama zmieniłam tapicerki drzwi na czarne oraz wykleiłam podsufitkę identycznym materiałem



3 – w lipcu 2010 Almerka dostała alufelgi „15”

4 – grudzień 2010 – zamontowane ledy niebieskie (pod kolor wyświetlacza odtwarzacza) w miejscu światła kabinowego oraz nowa gałka zmiany biegów i spiłowany drążek (wygodniej



5 – w maju i czerwcu 2011 polakierowałam Almerce sama ramiona wycieraczek, klamki, plastik nad tabl.rejestr. i lusterka




6 – w grudniu 2011 wywaliłam ori mieszek zmiany biegów, wzięłam skórzane galoty z lumpexu i oto efekt:

7 – w marcu-maju 2012:
• zamontowane car audio – tuba+wzmacniacz, później przyjdą nowe głośniczki w drzwi,
• zamontowane sprężyny sportowe,
• zmieniony kolektor ssący na 73c,
• zmieniona sonda lambda,
• przyciemnione folią szyby tylne,
• wmontowany nowy zderzak, nie ori,
• pranie wnętrza
gdzieś po drodze Almerka dostała CB radio, naklejki klubowe i in., przeżyła dwie małe kolizje, zmianę autoalarmu i oczywiście laczków - ale nie pamiętam kiedy…