[ Primera] P11.144 Kazek - SR20VE/211KM/234Nm by BOCA MOTORS

Mas · Post autor: **Mas** » 2012-06-25, 20:23

możesz jeszcze spróbować pomachać Ecumasterem - podnieść albo opuścić np. o 10 czy 20 punktów mapę paliwa.
Ecumaster oszukuje sygnał z przepływki więc jeśli to ona, to powinno się poprawić / pogorszyć przy przesuwaniu całej mapy.

Coobcio · Post autor: **Coobcio** » 2012-06-25, 20:44

Ja proponuję odpiąć sondę lambde i zresetować ecu po przez odpięcie klem.
Po tym odpal maszyne bez podpiętej sondy i zobacz jak chodzi.

MacGayver · Post autor: **MacGayver** » 2012-06-25, 21:57

Ja proponuję odpiąć sondę lambde i zresetować ecu po przez odpięcie klem.
Po tym odpal maszyne bez podpiętej sondy i zobacz jak chodzi.

moim zdaniem nie pomoże w tym wypadku

jeśli Ci to pomoże to przepływomierze są takie same jak w QG15, QG18 i to co masz czyli SR20. Musisz zaopatrzyć się w odpowiedni torx z dziurką pięcio- lub sześcioramienny - zależnie jakie masz bo wkręcali dwa rodzaje śrub. Generalnie są dwa rodzaje przepływomierzy. Z czujnikiem temperatury lub bez niego. To jest to miejsce gdzie coś w podobie diody zenera wygięte jest w U. Albo go masz albo nie. Jeśli u siebie go nie masz a masz na podmiankę drugi przepływomierz z nim to śmiało możesz wkładać - nie przeszkadza to. A jak u siebie masz ten czujnik a w tym na podmiankę nie masz to musisz go przełożyć - rozgiąć te dwie nóżki i założyć do drugiego. Szukaj kogoś z P11 po lifcie lub N16 - myślę że będzie łatwiej Ci znaleźć kogoś zamiast stricte P11 2.0

Znowu się rozpisałem

lordkain · Post autor: **lordkain** » 2012-06-28, 08:13

Mas, ecumajstra nie ruszam bo jak naprzestawiam niewłaściwie to dopiero nie będzie jeździć.

Coobcio, odpięcie sondy i reset ecu nic nie daje, silnik nadal ledwo dyszy.

MacGayver, rozkręciłem i wyczyściłem przepływkę specjalnym preparatem co oczywiście nic nie dało i stwierdzam, że jest czujnik temperatury. Czy to faktyczne jest dioda zenera? A jakie będą objawy jak ten czujnik ulegnie awarii? Zamówiłem już sprawną przepływkę z demobilu i mam nadzieję, że będzie działać dłużej niż ta zakupiona rok temu. Znalazłem paragon: data zakupu to 17-05-2011. Nie wiem czy to w sklepie internetowym e-autoparts sprzedają podróbki czy mam zwykły niefart.

Ruszam zaraz na badanie kompresji i ciśnienia paliwa to może coś się wyjaśni a raczej wykluczy inne awarie.

Post autor: **bombel** » 2012-06-28, 14:05

Czekamy na newsy

sergiej · Post autor: **sergiej** » 2012-06-28, 15:20

czarnuszku bede jutro w swidwinie na chwile podjechac

moze zle mierzysz ta przeplywke

wezme na wszelki wypdek porzadny miernik

Mas · Post autor: **Mas** » 2012-06-28, 16:22

sergiej pisze:czarnuszku bede jutro w swidwinie na chwile podjechac moze zle mierzysz ta przeplywke wezme na wszelki wypdek porzadny miernik

tak sobie właśnie pomyślałem - po podłączeniu lapka i odpaleniu softu ecumastera pokazuje przecież wskazania z przepływki - bez zbędnego wpinania się w kabelki

MacGayver · Post autor: **MacGayver** » 2012-06-28, 18:59

lordkain pisze:że jest czujnik temperatury. Czy to faktyczne jest dioda zenera? A jakie będą objawy jak ten czujnik ulegnie awarii?

no to bieraj drugą i jak nie ma czujnika to przekładaj. Czy to dioda zenera? nie mam pojęcia, nie sądzę. Ale czasami tak bywa że najbardziej skomplikowane urządzenia mają najprostsze rozwiązania.

Jakie będą objawy jak ulegnie awarii? kiedyś robiłem próby że wkładałem przepływkę bez tego czujnika i na kompie pokazywało stałą temperaturę. Nie pamiętam jaką, możliwe że coś na minusie -20. Wiadomo że dostanie wtedy bogatszą mieszankę z racji błędnie odczytanej temperatury ale jest bezpieczniej. Auto nierówno chodziło. Ale to jest za prosty element żeby się popsuł. Zawsze możesz sprawdzić na kompie jaką pokazuje Ci temperaturę w dolocie i będziesz widział.

lordkain · Post autor: **lordkain** » 2012-06-29, 14:43

No więc wczoraj auto nie dojechało do warsztatu bo nawet nie mogłem odpalić. Dziś po kilku próbach jakoś doturlałem się do celu. Czekam na werdykt po diagnozie.
Wczoraj dostałem drugą przepływkę i zamiana nic nie poprawiła. Jest dokładnie tak jak na starej czyli tragedia...

Arbuz · Post autor: **Arbuz** » 2012-06-29, 15:41

Niestety stawiam na uszczelkę...słyszałem jak upalałeś go na zlocie do odcinki na postoju i obawiam się że nie wytrzymał ciśnienia....

Ale miejmy nadzieję że się mylę !

Powodzenia i czekam na werdykt - oby jak najtańszy !

MacGayver · Post autor: **MacGayver** » 2012-06-29, 16:01

a patrzyłeś parametry na drugiej przepływce?

lordkain · Post autor: **lordkain** » 2012-06-29, 18:24

Dzięki Arbuz, co by nie było najważniejsze aby fura znów latała jak przedtem. Nie muszę mówić, że wkur***nie sięgnęło zenitu. Jeżeli okaże się, że to uszczelka to będę na maksa zajebiście rozczarowany, że VE nie przetrwało takiej próby i to na seryjnej odcince a chyba nawet poniżej bo pozostało na poziomie DE czyli 6850rpm.

MacGayver, nic nie sprawdzałem bo samo odpalenie i utrzymanie obrotów biegu jałowego graniczy z cudem. Nadal nie mogę uwierzyć, że jakoś dojechałem do warszatatu bo już myślałem, że skończy się holowaniem.

Mas · Post autor: **Mas** » 2012-06-29, 18:35

jest jeszcze taka bardziej optymistyczna opcja, że może to wina ecumastera - jakbyś miał możliwość to spróbuj podmianki na inny egzemplarz kogoś znajomego.
spróbuj też zerknąć w loga na ecumasterze, sprawdzić masę i wszystkie przewody od instalacji.

Coobcio · Post autor: **Coobcio** » 2012-06-29, 22:40

może kabelek przy ecu masterze od przeplywki się odpiąl...

radziejwwl · Post autor: **radziejwwl** » 2012-06-29, 22:48

Ja mialem ostatnio problem odpalilem przejechalem kawalek i auto zdychalo potem odpalenie padlo , ani metra zrobic nie moglem . Suma sumarum okazalo sie ze poruszalem przewodami od ecumastera i nagle wszystko super , potem znowu poruszalem i padlo , jutro obadam co nie laczy , ale moze to byc dobry trop.

lordkain · Post autor: **lordkain** » 2012-06-30, 09:04

Kabelki przy ecumajstrze sprawdzałem i nie widać aby coś się odłączyło, ruszanie też nie pomaga ale sprawdzę jeszcze raz aby było sprawdzone na 101%.

mushroom · Post autor: **mushroom** » 2012-06-30, 12:37

Jeżeli stawiasz na przepływomierz to go może odłącz i odpal z odpietym. U mnie jak nie było poprawnego odczytu z przepływomierza to po odpieciu go auto chodziło barzo równiótko do 2500 obr./min. potem było odcięcie. Podejrzewam, że w P11 też tak powinno być. Co dziwne, u mnie ecu master powodował problemy.

lordkain · Post autor: **lordkain** » 2012-06-30, 14:23

Przepływomierz, sonda i czujnik temperatury wykluczone - poprawne odczyty z ustrojstw więc trzeba szukać głębiej.
Ecumajster też przejrzałem jeszcze raz i nic nie znalazłem - wszystko wydaje się być poprawnie podłączone.
Czekam na werdykt w sprawie kompresji i cisnienia paliwa ale prawdopodobnie dowiem się dopiero w poniedziałek co w trawie piszczy.

Post autor: **bombel** » 2012-06-30, 14:24

lordkain zmierzenie kompresji to minuta

lordkain · Post autor: **lordkain** » 2012-06-30, 14:32

Wiem Panie bombel, ale majstry z mojego zaprzyjaźnionego warsztatu pożyczyli komuś manometr i nie mogą doprosić się aby oddał w każdym razie typ obiecuje, że zaraz bedzie i błądzi chyba bo już od wczoraj nie może trafić do celu.

Ja ich za to nie popędzam bo i tak jutro rano wyjeżdżam na 2 tygodnie do pracy więc mają troche czasu na zabawę przy VE.

Post autor: **bombel** » 2012-07-02, 15:56

Sprawdzcie jeszcze wiązkę od aparatu zapłonowego

majchrzok · Post autor: **majchrzok** » 2012-07-07, 12:12

co tam się dzieje z autem? naprawione?

rz · Post autor: rz » 2012-07-07, 14:11

Furex już śmiga?

Widze, ze same problemy z tymi VE...

Post autor: **bombel** » 2012-07-07, 14:13

U nosbuka padł prawdopodobnie TPS

Modzelitto · Post autor: **Modzelitto** » 2012-07-07, 15:39

rz pisze:Widze, ze same problemy z tymi VE...

Z samym VE nie ma żadnych problemów. Z elektroniką - różnie bywa.

rz · Post autor: rz » 2012-07-07, 16:20

Modzelitto pisze:
rz pisze:Widze, ze same problemy z tymi VE...
Z samym VE nie ma żadnych problemów. Z elektroniką - różnie bywa.

mówię o całości...

xtomek · Post autor: **xtomek** » 2012-07-07, 19:21

No, cóż. Mój zaczął wariować miesiąc temu. Obroty, wahania, gaśnięcie, cofki i zrywy w czasie jazdy. Cooba podpiął komputer i już jest o.k. Na DET II oczywiście.

lordkain · Post autor: **lordkain** » 2012-07-09, 21:42

Dziś dzwoniłem do warsztatu i ponoć auto ogarniete gotowe do odbioru. Odbiór dopiero w sobotę bo jestem w pracy. Jest nadzieja!

majchrzok · Post autor: **majchrzok** » 2012-07-09, 22:45

lordkain, oby było dobrze

sergiej · Post autor: **sergiej** » 2012-07-10, 09:25

lordkain pisze:Dziś dzwoniłem do warsztatu i ponoć auto ogarniete gotowe do odbioru. Odbiór dopiero w sobotę bo jestem w pracy. Jest nadzieja!

a co czarnuszku bylo nie tak