Micra Super CVT bziukowej :D Dałngrejdy, swapy i inne cuda :)
: 2019-04-04, 10:24
Ci, którzy mnie znają troche dłużej wiedzą, że mam milion pomysłów na minute, a czasem nawet niektóre udaje mi się wcielić w życie
Jeszcze sie nie odgrzebałem z poprzednich projektów, a już pojawił się następny. Taki trochę życiowy, gdyż moja kobieta niedawno zdala prawko i jest głodna jazdy. Kryteria były wcale niezbyt wyśrubowane: Małe, zwinne, ze wspomaganiem, gazem , w automacie no i oczywiście tanie w utrzymaniu, niedrogie w zakupie, względnie bezawaryjne.. od siebie oczywiście dodałem, że mus to nissan. Wybór oczywisty - micra
Tylko ten nieszczęsny automat.. jeszcze jakies kuźwa n-cvt, bezstopniowe coś.. No nie uśmiechało mi się, ale polowanie trzeba było rozpocząć. I tak dorwałem w Krakowie od pierwszego właściciela takową z automatem. Żeby nie było za różowo.. niby tanio i blisko, ale.. poza automatem absolutnie nic. NIC ! Nawet zamiast zapalniczki zaślepka. Mimo to Jeździła całkiem fajnie, ale brak wspomy dawał w tyłek mimo dzielnej postawy Pani Bziukowej
Padła decyzja, że szukam zestawu do wspomy. Pozdro. Nie było to łatwe, ba, nie udało się skompletować w normlanych pieniadzach więc zacząłem się rozglądac za dawcą. I tak po wyrobieniu vizy do Radomia udałem się po toretycznego dawce w pastaci SUPER S. Okzałao się, że dawca pozatym, że nie był zbyt szanowany przez pięciu (!) poprzednich właścicieli jest naprawde w dobrym stanie blacharskim ( ściągnięty z włoch ). Klasycznie progi do roboty, ale podłoga, podłużnice, pas przedni w zajebistym, oryginlanym stanie. Oczywiście pakiet super s, elektryka, wspoma i LPG . I tak oto zrodził się pomysł na najbardziej poye...y swap świata. Wykastrowałem Sepereske i wsadziłem całe serducho z 1.0 i powstała taka oto pokraka
Pomijając problemy z NATS-em, całe mnóstwo różnic w wiązkach, wtyczkach i innych mocowaniach udało się i mały frankenstein ożył




Micra Super NCVT aktualnie składa się, czeka jeszcze na nowy gaz, lekką zabawe z elektryką i ogólną kosmetyke

Jeszcze sie nie odgrzebałem z poprzednich projektów, a już pojawił się następny. Taki trochę życiowy, gdyż moja kobieta niedawno zdala prawko i jest głodna jazdy. Kryteria były wcale niezbyt wyśrubowane: Małe, zwinne, ze wspomaganiem, gazem , w automacie no i oczywiście tanie w utrzymaniu, niedrogie w zakupie, względnie bezawaryjne.. od siebie oczywiście dodałem, że mus to nissan. Wybór oczywisty - micra








Micra Super NCVT aktualnie składa się, czeka jeszcze na nowy gaz, lekką zabawe z elektryką i ogólną kosmetyke
