FORUM NISSAN ZONE

ulisses,

dobrze prawisz

Ale nawet wymieniając reduktor i wtryski tylko dojdę do osiągów podobnych na PB, nic więcej tak?

subbas, tak, przy dobrym strojeniu różnica na poziomie kilku %. Ale jeżdżąc na tym setupie szybko zrobisz kuku silnikowi (zawory od ubogiej mieszanki wypalą się lada moment).

Ja w tej chwili zasuwam na shark 1500 i Hana Gold. Idzie moim zdaniem bardzo dobrze

ulisses, Pod koniec moc cały czas spada a na sam koniec podniosło do tych 148, wtedy wtryskiwana jest benzna czy cały czas do końca LPG?

matek_p, przy wymianie wtrysków trzeba prowadzić nowe kable wężyki itd? ile orientacyjnie za taki setup?

To zależy. Ja miałem ten sam reduktor co ty i czerwone waldemary na listwie. Kable nie. Wtyczki we wtryskiwaczach takie same. Reszta kabli zostaje. Przewodu... Zależy od średnic. Ja musiałem zmienić. Waldemary miały 4 a hany 6. Rozdzielacz do tego, chyba ze kupisz na listwie. Kwestia wyboru. Co do cen..
roznie... Musisz sam popatrzeć. Ja kupiłem przewody i graty i dałem gazownikowi. W 1 dzień sprawę ogarnął za 150zl mi.

subbas, pewnie tak jak mówisz. Ja jeździłem w w almerze gti na takim reduktorze i reg fastach no to wrażenia z jazdy dokładnie takie jak przedstawia wykres. Gaz odcina w granicach 6.5krp i włącza benzynę a wtedy jest strzał że wciska w fotel.
Ja ze swojej strony mogę polecić listwę AC w01 ma wielu zwolenników czytając w necie a czasami dorównuje hanie

AC W01 - to taka niska półka.

Jak już zmieniać to na coś lepszego, np.: AC W03, Yeti, Barracuda a reduktor może być np. Kme Tur.

subbas, musiałbyś zobaczyć w programie lpg jak jest to ustawione, może ciśnienie totalnie padło i przełączyło na pb a może jest ustawione przełączanie na pb powyżej jakiś obrotów/obciążenia.

Jest sporo możliwości co do zmiany wtrysków.
ACw03 to takie minimum. Miałem i zmieniłem na dragona.
Yeti, zapowiadały się fajnie, w realu już nie są tak szybkie i wydajne.
Baracuda wg mnie jeden z najlepszych wyborów (zaraz po Keihinie). Do tej pory sporo wozów na nich sobie radzi więc stwierdzam, że są bdb.

Reduktor, hmmmmm... moja czarna miała ac150, forumowe ve latały na ac250. Shark też wyrabia w Almie Matka, chyba nie trzeba szukać czegoś za grube hajsy.

Tak. Ja mogę powiedzieć ze u mnie przy pełnym butowaniu podczas jazdy normalnie zestaw wyrabia.

Ad@mus pisze:Yeti, zapowiadały się fajnie, w realu już nie są tak szybkie i wydajne.

Są tak samo szybkie jak Barracuda i troszeczkę wydajniejsze. Za to Dragony padają jak muchy, wystarczy poczytać: http://lpg-forum.pl/post847908.html?hil ... on#p847908

Kup sobie barracudy ja już zrobiłem na nich ponad 100kkm i wszystko ok troszkę więcej kasy a nie ruszasz . Ja mam ACR150 ale już do wymiany 120kkm przebiegu .

ulisses, kupiłem dragona w sumie z ciekawości, przelatane było 50tkm i tak auto poszło w lud. Nic nie padło, ale zdaję sobie sprawę z tego, że są lepsze/wydajniejsze wtryski.

Wybierając między Yetti a Barką wybrał bym:

nice-wawa pisze:Kup sobie barracudy

Właśnie z tych samych względów, że są mega trwałe, do tego nie najdroższy redek i puzle złożone. Jest jeszcze jedna korzyść z Barków, jak jeden padnie to zmieniasz jeden za cenę 1/4 zestawu a nie całą listwę jak często ma to miejsce w listwowych wtryskach (brak dostępności to sztuki, kombinacja z wymianą, często nierozbieralna lista, poprawna kalibracja po wymianie w listwie).

Jak dobrze trafisz to kupisz barkę za 70/80zł. Chyba 110cl styknie.

Ad@mus pisze:forumowe ve latały na ac250

ulisses pisze:Za to Dragony padają jak muchy

Zarówno AC jak i Dragony przelatały u mnie 90kkm. Jak dla mnie super wynik.

Ad@mus, nie pisałem o wydajniejszych tylko o mniej awaryjnych. Wszystkie zaproponowane przeze mnie wtryski występują w montażu pojedynczym. Gdzie ACW01 jest tylko w listwach. W obu autach mam Barracudy (odpowiednio 50 i 20kkm) i złego słowa na nie nie powiem. Tyle, że rynek idzie do przodu i w podobnej cenie można mieć wtrysk rozbieralny do czyszczenia (obecnie ACW03 oraz w niedalekiej przyszłości Yeti). Co przy naszym gazie jest dobrą opcją (czasami nawet odstojnik czy włókno szklane polegnie na filtracji tego syfu).

Dobra koniec tego OT. Subbas dostał już podpowiedzi niech sam zdecyduje co założy.

[ Dodano: 2017-08-28, 13:04 ]

Modzelitto pisze:Zarówno AC jak i Dragony przelatały u mnie 90kkm. Jak dla mnie super wynik.

Ja również mam AC R250 u siebie i działa ok, ale sporo osób ma z nimi problemy tak samo jak z Dragonami (i np. Hanami niebieskimi).

Reduktory AC są niestabilne ciśnieniowo i to jest ich największa wada i bolączka, ale ogólnie są mało awaryjne.
Dragony się sypią często.
Baracudy można powiedzieć że nie sypią się wcale.
Yeti za krótko są na rynku żeby coś więcej powiedzieć, ale są głośniejsze od Baracudy i nieco bardziej wydajne to na pewno.
ACW03 zamontowałem mało może z 30 sztuk ale faktycznie bez żadnych reklamacji jak do tej pory.
Shark 1500 niezły reduktor ale termiką odstaje mocno od KME i AC - w upały to dobrze w zimę już niestety nie.

A więc:







Sytuacja ma się tak, wywalało płyn do wyrównawczego i płyn bomblował od ciśnienia. Wymieniłem czujnik temp. korek chłodnicy i termostat otwierany na 76'. Teraz już nie wywala aż tyle płynu, że wypływa ale to pewnie za sprawą tego termostatu, nie wiem przy ilu stopniach otwierał się oryginalny ale podczas jazdy na tym wskazówka jest poniżej połowy. To tyle zmian, płyn nadal bombluje.

Żeby wyeliminować już wszystko dałem do wymiany pompę wody, niestety okazało się że pompa była już wymieniana i miała się bardzo dobrze, mimo to włożyłem już nówkę. Nadal bombluje więc teraz podejrzenie na uszczelkę lub pękniętą głowicę. Dodam, że w chłodnicy i na korku jest małe "błotko" a oleju ubywa bardzo dużo. Za autem ani śladu żadnego dymku.

Pompa wspomagania leciała tak, że wszystko w płynie ujeb. fest. Kupiłem pompę od rafika ale nie dało się zregenerować więc wpadła identyczna od audi A4. Po regeneracji, trzeba było tylko przełożyć króciec, zawór ciśnienia i koło pasowe. Układ przepłukany płynem i zalany jeszcze raz. No i przy okazji paski, stare wyglądały tragicznie.

Teraz kręci się leciutko aż w szoku jestem. Chociaż jeden pozytyw

subbas, oryginał otwiera się przy 82 st. Jak masz podczas jazdy poniżej połowy, to nie za dobrze, bo masz silnik niedogrzany.

janusz, zgadza się, niedogrzany ale przynajmniej płyn nie ucieka zbiorniczkiem, szykuję się na wymianę słupka
A no i ciekawostka, długi pasek na altek i klimę 1029 był za krótki, dopiero 1045 wlazł

subbas, to u mnie 1028 bez problemu wlazł Dla 1033 brakowało mi już napinacza, żeby napiąć.
Dlatego wziąłem z ASO oba paski po numerze części i mam tak, jak trzeba

A czemu chcesz już wymieniać słupek jak nie wiadomo co się stało. Zdejmuj głowice, sprawdz uszczelkę, daj głowę do sprawdzenia

matek_p, już znam ten temat, uszczelka, planowanie, szlif gniazd zaworów, uszczelniacze, pierścienie, panewki... nie chcę zaglądać w tą głowicę po problemach z pompą oleju gdy głowa chodziła na sucho bo wciągnę się w spore koszty, poza tym po odpaleniu wszystko dzwoni a jeszcze poza tym to gdy były zwalane miski, pokrywa, pompa oleju czy chłodniczka i to co tam było czyli gnój i błoto, wnioskuję że był nieźle upalany i zaniedbany więc nie wiem czy można trafić na gorszy słupek

Można. Problem z sr20de jest taki, że skoro jest łańcuch to dużo osób myślało, że silnik jest bezobsługowy. DOSŁOWNIE! I z olejami było często na bakier. Podstawowe wymiany to już w ogóle egzotyka. Więc albo trafisz na naprawdę świetny silnik z pewnej reki albo znowu umoczysz. Czajnik kiedyś sprzedawał silnikz p10gt na głowie z p11. Po kpl remoncie, rewizji i po małym ABC. Nie było kupca za 1500zł przez długi czas.

Myślisz kupić silnik igiełkę za mniej niż 1000zł? No nie wiem...

Ad@mus, mam na oku silnik z byłej primery użytkownika SCOOTER

Brać

Bierz mój... będzie na swapa haha

matek_p, a co masz dobrego?

nie no, obecnie nic poza DEHem w swojej almerze ;c swap za jakiś czas.. pierw blacha

Aktualizacja. Rozpoczęta przekładka silnika z P11GT użytkownika SCOOTER. Najpierw oględziny silnika. Trochę nagaru, płukanki nie były robione. Spocony na uszczelniaczach, na zdjęciach już po czyszczeniu:







Początki rozbiórki starego motoru, wyjęty przy stanie 338 500 tys km:



Tutaj zgromadzone graty, oprócz tego wpadły nowe linki ręcznego, tarcze na tył i klocki ferodo:



Niestety bez niespodzianek się nie obeszło.Niestety okazuje się, że DEH 97 a 98 różni się też uszczelniaczem wału, kupiłem OEM ale jest za wąski także jest na opchnięcie jakby ktoś coś. Przewody paliwowe przetarte więc tu też trzeba zajrzeć. Prima od razu odpaliła, trzeba jeszcze poskładać resztę pierdół, wystroić gaz i jazda

[ Dodano: 2017-11-27, 19:45 ]
Olej i filtr tylko na przepłukanie motoru. Tak pomyślałem żeby go przepłukać bo stał dobre 10 miesięcy. Potem filtr manna i jakaś lepsza oliwa, teraz jest 5W40, myślę nad 5W50/60, polecicie coś dobrego ale nie z ceną że klęknę?

Silniczek chodzi elegancko, głowica pracuje dużo ciszej niż moja stara.

[ Dodano: 2017-12-03, 11:41 ]
Tak to się ma po przekładce. Wpadł jak widać SSAC i rozpórka, rurę alu wymieniłem na rurę do drenaży. Alu się nie sprawdza, dziura przy byle dotknięciu. Teraz jak jest szczelnie od razu jest lepiej.

janusz, wiem że nie polecałeś ssaca ale już miałem go ugadanego i chciałem spróbować. Nie żałuję, bo auto od dołu lepiej się zbiera a ten strzał mocy od 4 tyś obr nie zginął

Eeeee jakieś zmiany/mody?