
Oto krótka historia mojej micruni : kupiona za 700zl w czerwcu ubiegłego roku od drugiego właściciela od nowości. Miała mi służyć tylko chwilę gdyż potrzebowałem czegoś na szybko aby było na dojazdy di pracy a gdy już miał nastać kres auta to jakieś udziały w imprezach typu wrak race itd. Ale na szczęście ( mam nadzieję ) porwał mnie charakterek autka i postanowiłem je ogarnąć i zostawić na dłużej


Krótki opis
MODEL: k10 1986
SILNIK: 1.0
MOC: 50 km
UKŁAD DOLOTOWY: seria
UKŁAD WYDECHOWY: zamiast kata plecionka, reszta seria
ELEKTRONIKA: brak
ZAWIESZENIE: seria
UKŁAD HAMULCOWY: seria
BODY-KIT: super S ( w przygotowaniach do założenia )
ŚRODEK: super S ( brak kilku rzeczy z braku czasu na montaż )
CAR-AUDIO: brak
PLANY: hmm... Dokończyć składać graty od S'ki, założyć centralny, swap na 1.3 16v ( mam nadzieję że dużo roboty nie ma ), na bank wleci skrzynia 5 bo 4 biegi poza miasto to tak średnio. W garażu czekają na założenie amory plus springi -35 i okazyjnie kupione borbety A 13". Na obecną chwilę tyle, więcej fotek jak ogarne autko po zimie


