FORUM NISSAN ZONE

Witam,

Czas pochwalić się nowym nabytkiem, Primera P11 GT 97'

TerPrimAtor Genisys:

Na początku podchodziłem sceptycznie do zakupu samochodu starszego niż 2005 rok, jednak długotrwałe i skuteczne pranie mózgu przez Janusza (podobno studiował psychologię w.g. Goebbels'a) uświadomiło mnie w przekonaniu, że Primera to samochód idealny

Więc po przejściu przez 3 fazy:
1. Jednak kupie Mondeo...
2. No dobra, rzeczywiste wydaje się, że to sensowny wybór
3. Ale ta Primera jest zaje***ta

Skończyłem z kluczykami do tego cuda:



Jak to się mówi, najciemniej pod latarnią, po kilku wypadach w egzotyczne rejony Polski takie jak Sosnowiec (niezapomniana okolica, prawie jak safari) czy Gryfów Śląski w końcu znalazłem to czego szukałem... kilka kilometrów od domu w tym samym mieście

Bebechy:
Nissan Primera P11GT
04/97
Sedan, lotki GT
SR20DEH 2.0/150KM

Jak na razie do zrobienia jest:
- przednie wahacze
- lekko falujące obroty
- ABS
- Hamulce tylne
- nowy lewy przedni błotnik, robaki go schrupały
- spojler wypolerowany papierem ściernym
- oba zderzaki do lakierowania
- wydech do zaspawania/wymiany (wymieniony tłumik tylny)
- halogeny
- nowe lampy przednie
- pęknięty kosz tylnej lampy w błotniku
- podgrzewane fotele przednie
- tempomat
- usunięcie inwencji twórczej poprzedniego właściciela w postaci znaczka primery z polifta i 2.0_16V z Opla...
- wymiana oświetlenia wnętrza
- ...

Wielkie podziękowania dla Janusza oraz Berny_p za pomoc i profesjonalne podejście podczas oględzin samochodu przed zakupem

Innymi słowy, spotkałeś janusza - nie miałeś wyjścia i zostałeś za'GTkowany. Zresztą słusznie

Powitać!

Foo, nie tylko ja do tego przyłożyłem łapę Michal_M66 też miał w tym swój udział

Auto jest doprowadzane do użyteczności i stanu, taki jaki powinno mieć. Dziś wyciągając ziemię z błotników, przebiliśmy chyba Zielkq w ilości, ale w jakości nie przebiliśmy Risto, u którego wyrosła trawka już Dziś wyczyściliśmy przepustnicę, przepływkę, "krokówkę", nawiew, zrobiliśmy zamek od klapy i po części naprawiłem linkę od sprzęgła, ale to tak czy siak, trzeba kupić właściwą, bo ta co jest, to jest chyba od P10 - za długa......

Vesp - proszę o foto z dzisiejszej operacji - mod bez fot się nie liczy (to taka niepisana zasada, która powstała jakiś czas temu )




_

Niestety cegłofon odmówił posłuszeństwa i się rozładował, berny ma więcej fot...

1. Fanty (nie wszystkie moje )



2. Przepustnica przed tym jak Janusz wyciągnął szczoteczkę do zębów



3. Tylna lampa przed wymianą

No i gitara. Widzieli, obmacali i z tego co wiem, dzisiaj znowu będzie okazja

Dziś znów chwilę podziałali przy aucie i podłubali przy nim. Sporo pracy czeka jeszcze, ale nie jest źle powoli do przodu idzie Myślę, że koło piątku lub następnego poniedziałku zacznie się grzebanie na poważnie

A ja proponuję profilaktycznie i dla świętego spokoju wymienić tylne metalowe przewody hamulcowe oraz półosie na grubsze bez tego ch....wa na środku

Rysiu83, przewody z czasem..... Wałki półosi kolega Vesp, ma już wymienione przez poprzedniego właściciela

No i dzisiejsze dłubanie:







Poza nową kierownicą w końcu działa podświetlenie zegarów, regulacja też

- wymieniona kiera
- żarówki w zegarach
- regulacja jasności podświetlenia
- odkryta kolejna porcja radosnej twórczości osobnika który wymieniał radio
- wymieniona blenda

No i radio zaczęło działać jak należy - tak zupełnie z przypadku

kierka skórzana?

Zwykła pianka, ale docelowo będzie obszywana

Niech służy. Jak będzie trochę Cieplej to zapraszam na czyszczenie

Paskudne 2.0 by opel z klapy już zniknęło.

Tymczasem od kolegi Gawła zostało złożone zamówienie na się taki zestaw fantów Tak więc przyszły tydzień zapowiada się dość ciekawie Z tego co wiem, to jeszcze trochę zgromadzonych gratów do zamontowania jest u samego właściciela - Vespa

Jestem przerażony tą ilością pudełek... W liście słownej rzeczy do zrobienia wyglądało to jakoś przyjemniej i szybciej

Nom, trochę się tego nazbierało, jeszcze 2 paczki przyjdą w poniedziałek

Zielkq, spoko, źle nie będzie. Większość rzeczy, które są do zrobienia mamy już opanowane To tylko się wydaje, że jest dużo

fajny gietek trochę do zrobienia ale jesteś w dobrych rękach ( janusz i berny_p ) jakieś plany na more power.....?

Ja jedynie przyłożyłem ręce do zakupu. Jeszcze się nie zajmowałem tym autem ale mam nadzieję, że się to zmieni

Autko dziś zawędrowało do ZielkqGarage

proszę o dodanie zdjęć samochodu , silnika i środka auta

proponuję po doczyszczeniu środka i nawoskowaniu blach

DARO GTI, zgodnie z życzeniem. Tak jak wjeżdżało dzisiaj do garażu:


A tak wyglądało po zakończeniu prac. Na dzisiaj.

Oj tak, dziś się trochę podziało przy aucie Wahacze rulez

Kilka fotek z mydelniczki:




Zaciski też wstępnie pomalowane, rozsądek wygrał i zamiast smerfa będzie Ferrari.

Pięknota tulejka

Foo, te wahacze co były to obraz nędzy i rozpaczy. Ja się dziwiłem, czemu to auto tak się dziwnie prowadzi i ucieka na zakrętach

No dobra, ale do rzeczy - dziś razem z Zielkq podziałaliśmy chwilę przy aucie.

Na początek poszła do wymiany osłona przegubu. Szczerze powiedziawszy, po wtorkowych doświadczeniach z lewą stroną, myślałem, że z prawą będzie to samo. A tu miła niespodzianka na sam początek - wszystko poszło jak po masełku



Kiedy ja się bawiłem z przegubem, Zielkq wziął się za spuszczenie płynu chłodniczego - nie, to na zdjęciu poniżej to nie jest olej to jest, a raczej był płyn chłodniczy.



Później szybko założyliśmy mechanizm wycieraczek z P10 (fotek brak, zapomniałem zrobić). Przednie zaciski dostały drugą warstwę farby, a tylne dopiero pierwszą.





Na koniec wymieniliśmy linkę od sprzęgła. Podziękowania dla Mario za tego pięknego fanta
Ktoś wcześniej już wymieniał linkę i założył taką uniwersalną do P10 i P11 - efekt - OEM vs kombinowana. Po wymianie pedał sprzęgła w końcu pracuje jak należy






Teraz trzeba sobie kawkę wypić, wziąć książkę do łapy poczytać i odpocząć



_

No to up i ja idę spać... Dobranoc

W takim skrócie, co zostało wydziergane dziś: poskładany hebel, wymieniony płyn hamulcowy, zalany płyn chłodniczy, założone lampy, konserwa nadkoli, wymienione gumowe wężyki przy wspomaganiu oraz zalany nowy płyn do wspomagania.

Zdjęcia później......


Do zrobienia zostało jeszcze - pozakładać plastiki, założyć zderzak, wymienić olej i świece, uszczelnić dekiel, założyć koła, i załatać małą dziurkę

___________________________________________________________

Obiecane foto z dnia wczorajszego:

Kiedy Zielkq składał zaciski zrobione i pomalowane na Ferrari style









Ja zajmowałem się wspomaganiem i płynem we wspomaganiu:





Wspomaganie dostało nowe węże, bo stare puszczały jak dziadki mające problemy z pęcherzem.......



Zbiorniczek do czystych nie należał.....



Jednak po powierzchownym wyczyszczeniu prezentuje się już dużo lepiej



No i wleciał nowy płyn



Jak już z Zielkq skończyliśmy, to wzięliśmy się za wymianę płynu hamulcowego.
I tak o to płyn z pierwszego zacisku:



I ze wszystkich 4:

takie serwisowanie jest mega przyjemne-to tylko plyny a ile w temacie jazdy samochodem sie zmienia
Prawda?