[ Primera] P11 Zielony Sedan SR20De
: 2015-07-25, 15:52
Witam
Jestem na forum od chyba 2 tygodni i walcze z moim P11 żeby wyglądał dobrze i godnie reprezentował lata 90'
Kupiony przypadkiem , i miał być autem do luźnej jazdy po mieście , bez przywiązywania do niego zbytniej uwagi . Ale chyba mi lekko odwaliło na jego punkcie
( inna sprawa że auta z tych lat zawsze mi pasowały ) chyba wspomnienia młodości
Nie chce z niego robić jakiegoś potwora prędkości czy uprawiać mega tuningu .
Ma być sprawny , czysty i zadbany .
Kupiłem go bo oglądałem kilka innych sztuk i ten był dla mnie szokiem że temat rdzy na nim wystepuje w stopniu minimalnym .
Przywieziony z Niemiec w 2014 r i użytkowany przez Starszego pana z Czestochowy przez rok czasu .
Troche był zapuszczony ( jeszcze miesiąc temu )
Na wstępie musiałem wyciągnąć fotele , rozebrać tunel itd i konkretnie go umyc i odkurzyć w śroku .
Dostał Alu 16 Nissana z oponami 195/55 plus od kolegi z forum mcpherson'y na tył z P12 .
Trzeba było wumienić kawałek rury wydechowej bo ktoś tam zrobił straszna przeróbke .
Po podniesieniu tyłu widać dół auta z tyłu więc odświeżyłem tłumik końcowy , oczyściłem tylną belke i pomalowałem itp itd .
Trzeba było pomocować zderzaki na rogach przy błotnikach bo się rozeszły .
Z tyłu lampy z białym kierunkowskazem + boczne
Oczywiście tematy eksploatacyjne to norma - Olej , wszystkie filtry , kable plus wczoraj nowy płyn chłodnicy .
Nowe Klocki przód . Przed zimą trzeba bedzie na tyle komplet tarcz i klocki zrobić .
Lampy przód i tył musiałem płukać bo zaszły w środku jakimś osadem .
Mechanizm wycieraczek ( trzpienie ledwo żyły ) są już nowe
Troche trzeba było go skompletować w środku ( brakowało podłokietnika , popielniczki , oświtlenie na podsufitce )
Ogólnie najwieciej czasu poszło na umycie auta ( środek i zewnątrz ) wszedzie taki żółtawy osad w szczelinach , na uszczelkach itd .
Komora silnika - dwa dni mycia . Przewód od zbiornika z płynem wspomagania był luźny i przez lata taki syf tam się zrobił że szok .
Wsadziłem radio Alpine plus 4 głośniki w oryginalne miejsca JBL i jak na moje potrzeby gra dobrze .
W najbliższym czasie wymienie oba górne wahacze przednie , olej w skrzyni i chciałbym dać rozpórke na kielichy .
Auto jest jakie jest i ma jeszcze troche tematów które można by zrobić , typu malowanie obu zderzaków bo są porysowane i jedynie je delikatnie zapyliłem żeby nie było widać .
Przedni jest delikatnie pękniety na dole w dwóch miejscach ( myśłe że to spowodowane tym że ktoś podjechał pod wysoki krawężnik i pociągnął zderzak ) skręciłem to od tyłu i w miare wygląda .
Fajnie by było pomalować tylną klape ( od góry rysy , niektóre głebokie ) Chyba ktoś po niej szurał czymś
dziwne rzeczy ludzie robią z autami
Wgniot na dachu ( chyba od bagażnika dachowego ) Nie ruszam tego
Tak czy tak - auto jest jakie jest , ale wg mnie robi spoko klimat
Niektórzy mówią ze za wysoko poszedł tym tyłem
ale mi pasi !
I wlazły 17
Jestem na forum od chyba 2 tygodni i walcze z moim P11 żeby wyglądał dobrze i godnie reprezentował lata 90'
Kupiony przypadkiem , i miał być autem do luźnej jazdy po mieście , bez przywiązywania do niego zbytniej uwagi . Ale chyba mi lekko odwaliło na jego punkcie
( inna sprawa że auta z tych lat zawsze mi pasowały ) chyba wspomnienia młodości
Nie chce z niego robić jakiegoś potwora prędkości czy uprawiać mega tuningu .
Ma być sprawny , czysty i zadbany .
Kupiłem go bo oglądałem kilka innych sztuk i ten był dla mnie szokiem że temat rdzy na nim wystepuje w stopniu minimalnym .
Przywieziony z Niemiec w 2014 r i użytkowany przez Starszego pana z Czestochowy przez rok czasu .
Troche był zapuszczony ( jeszcze miesiąc temu )
Na wstępie musiałem wyciągnąć fotele , rozebrać tunel itd i konkretnie go umyc i odkurzyć w śroku .
Dostał Alu 16 Nissana z oponami 195/55 plus od kolegi z forum mcpherson'y na tył z P12 .
Trzeba było wumienić kawałek rury wydechowej bo ktoś tam zrobił straszna przeróbke .
Po podniesieniu tyłu widać dół auta z tyłu więc odświeżyłem tłumik końcowy , oczyściłem tylną belke i pomalowałem itp itd .
Trzeba było pomocować zderzaki na rogach przy błotnikach bo się rozeszły .
Z tyłu lampy z białym kierunkowskazem + boczne
Oczywiście tematy eksploatacyjne to norma - Olej , wszystkie filtry , kable plus wczoraj nowy płyn chłodnicy .
Nowe Klocki przód . Przed zimą trzeba bedzie na tyle komplet tarcz i klocki zrobić .
Lampy przód i tył musiałem płukać bo zaszły w środku jakimś osadem .
Mechanizm wycieraczek ( trzpienie ledwo żyły ) są już nowe
Troche trzeba było go skompletować w środku ( brakowało podłokietnika , popielniczki , oświtlenie na podsufitce )
Ogólnie najwieciej czasu poszło na umycie auta ( środek i zewnątrz ) wszedzie taki żółtawy osad w szczelinach , na uszczelkach itd .
Komora silnika - dwa dni mycia . Przewód od zbiornika z płynem wspomagania był luźny i przez lata taki syf tam się zrobił że szok .
Wsadziłem radio Alpine plus 4 głośniki w oryginalne miejsca JBL i jak na moje potrzeby gra dobrze .
W najbliższym czasie wymienie oba górne wahacze przednie , olej w skrzyni i chciałbym dać rozpórke na kielichy .
Auto jest jakie jest i ma jeszcze troche tematów które można by zrobić , typu malowanie obu zderzaków bo są porysowane i jedynie je delikatnie zapyliłem żeby nie było widać .
Przedni jest delikatnie pękniety na dole w dwóch miejscach ( myśłe że to spowodowane tym że ktoś podjechał pod wysoki krawężnik i pociągnął zderzak ) skręciłem to od tyłu i w miare wygląda .
Fajnie by było pomalować tylną klape ( od góry rysy , niektóre głebokie ) Chyba ktoś po niej szurał czymś
dziwne rzeczy ludzie robią z autami Wgniot na dachu ( chyba od bagażnika dachowego )
Nie ruszam tego Tak czy tak - auto jest jakie jest , ale wg mnie robi spoko klimat
Niektórzy mówią ze za wysoko poszedł tym tyłem
ale mi pasi ! I wlazły 17
Ty masz czyściej pod maską niż ja ![:]](./images/smilies/kwadr.gif){kind=small}
