[ Primera] Mój kochany wielbłąd
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon, janusz, Zielkq
[ Primera] Mój kochany wielbłąd
2000r. Serduszko 1,8l, nie skażone gazem. 214000km. Mam go od 1,5 miesiąca.
Potrzebowałem autko do pracy. Wahałem się pomiędzy Lantrą, Mondeo i Mareą, ale gdy jemu spojrzałem w te brzydkie (na szczęście to nie moja opinia), skośne ślepska, postanowiłem - będziesz mój, howgh! Nawet kolor taki, że z daleka brudu nie widać . Wyraz oczu jak mój piesek. Niestety, zdjęcia pieska in face nie posiadam - panicznie boi się aparatu
W ten łykend mój wielbłądzik przeszedł chrzest bojowy. W 2 dni zrobiłem na nim 1300km, załadowany bębniarzem mojego zespołu, jego beczkami, moimi klawiszami, nagłośnieniem i całym, potrzebnym żelastwem po sam sufit. Na stacji benzynowej 6,3l/100km! A nie przesadzam z tzw oszczędną jazdą. Nie chcecie to nie wierzcie. Pobór oleju od kupna zerowy. Przyjemnie słucha się cichego pomruku silniczka. Chyba mnie również polubił.
Ostatnio zmieniony 2014-01-25, 14:38 przez jig9g, łącznie zmieniany 1 raz.
hmm... co by tu napisać? Ee tam, idę na ryby.
http://www.jrm.art.pl/
http://www.jrm.art.pl/