[ Primera] Primera P10 by Mandhorm
: 2013-11-25, 02:26
W końcu witam wszystkich Nareszcie znalazłem chwile na przedstawienie swojej P10, na forum NZ już trochę czasu siedzę, wcześniej śmigałem 100nx i tam głównie się udzielałem. Trochę zdjęć z prac mam, jak by nie patrzeć już 2 lata przy niej coś robię (odkładam na nią hajs hehe) .Po wielu spekulacjach, porównaniach i godzinach w internecie padło na ta Primerke. Rozglądałem się jeszcze za Galantem E88A i za E36 Sedan, ale zawsze coś nie do końca pasowało i najlepszym kompromisem dla mnie jest jednak Primera P10. Zapraszam do małej lektury
MODEL: Primera P10 2.0 SLX 1995r z Rajchu
SILNIK: SR20De + lpg
ELEKTRONIKA:klimatyzacja, el. lusterka i podgrzewane, centralny, abs szyby, szyberdach, antenka regulacja świateł itp pierdułki
WNĘTRZE: welur + 2 skórzane zagłówki
UKŁAD DOLOTOWY: stock
UKŁAD WYDECHOWY: wyciety kat + kolektor z SR20VE + pucha z E36 2.5L - PEŁEN PRZELOT 60MM
UKLAD NAPĘDOWY: FWD
UKŁAD HAMULCOWY: kiedyś żółte zaciski
ZAWIESZENIE: KYB UltraSR przód, tył seria, springi MTS 40/40
AUDIO: oryginalne glosniczki nissana + muzodajnia sony
ECU: komputerek x2
KAROSERIA: sedan
KOŁA: 14 stalówki, zima,185/65 + 16 alufelgi,lato,205/45
AKTUALNA MOC: wersja 115 konna nigdy nie hamowana
PLANY część 1- przywrócenie stanu idealnego
- naprawa klimy- Z R O B I O N E
- naprawa węży chamulcowych bo rdzewieja strasznie- Z R O B I O N E
- wymiana pompy wody, lezy na tylnej kanapie - Z R O B I O N E
- ruda ruda !
- silnik ma byc I G Ł A , trasa spalanie w granicy 8l PB
- oczywiście LPG- Z R O B I O N E
Jeżeli to zrobię to wtedy być może pomyśle o jakiś większych modach Teraz ma to być dupo wozidło !
ZDJĘCIA, OPISY Z PRAC, INFORMACJE
ROK 2012
tak wyglądała przy zakupie
sesyjki jak Ryba z swoja srebrną nie robiłem bo 1 etap planów nie wykonany
Pompa wody
stara byla juz zmeczona, nie dosc, ze miala luzy to jeszcze byla masakrycznie przykrecona, o ile mozna bylo to nazwac przykreceniem
LPG:
Reduktor: ZAVOLI ZETA S (do ok 340km)
Zbiornik: 44l w koło
Sterownik: STAG 300 ISA2
Wtryskiwacze: OMVL REG FAST (maja starczyc do ok 200km)
stare przewody - ladnie je ruda polubila
mowe - strasznie dlugie byly, ale dobrze je sie tam powpinalo i swietnie sie sprawuja jak na razie moze sie wydawac, że sa strasznie poplatane, ale tak ma byc
no i paliwowe tez nie sa piekne, z racji ze na gazie smigam to nie sa jednak priorytetem odnosnie wymiany
aluski przyjechały na Hyundaiu, z oponami 1 koło waży 20kg, stalówka 15kg
spadająca wcześniej opaska na przegubie wewnętrznym dała o sobie znać, przegub ładnie zaczął pyrkać ostatecznie został wymieniony po wielkich trudach ponieważ wszystko było zapieczone
- dodatkowo jeszcze osłona zewnętrznego żeby za jakiś czas nie rozbierać ponownie
-klocki na przodzie bo po ostatnich wiele nie zostało, a też dziwne bo na lewym kole były ok, prawe to już jak na zdjęciu
- nie zliczone razy spawany wydech elektrodą....na szczęście Saqu ma już migomat
dwa zestawy naprawcze, 14h męczarni i minimalny efekt
Matadory Nordicca - całkiem spoko
a Tylko 5 lat różnicy
ROK 2013
realizacja planu doprowadzenia dupowozu do właściwego stanu troszkę ruszyła do przodu
LISTA PŁAC:
- 2 wahacze górne przód Lemfordera
- 2 łączniki stabilizatora przedniego JGR
- 2 łączniki stabilizatora tylnego TRW
- jeden z pasków
- 2 tylne łożyska + ABS
- tylny wahacz - wleczony SRL
- uszczelka pokrywy zaworów ELRINGA
- filtr oleju wiadome Filtrona
- Valvoline Max Life 5w40
- zakupiona jakoś w maju farba na progi + dach z s13
- nabicie klimy(800g), odgrzybienie, ozonowanie
nowy tylny wahacz - juz napitala ile wlezie...wytrzymał MIESIAC! ok 60zł allegro oryginał z drugiej strony ładnie trzyma
dwa tylne łożyska wymienione prawe miało mega luz
no i 2 tylne łączniki stabilizatora także wymienione
wymieniłem na nowo po raz któryś uszczelkę klawiatury + 4 małe których wcześniej nie wymieniłem + PONOWNIE mała modyfikacja śrub z pokrywki bo był duży problem z szczelnością oleju i pływającymi świeczkami, fotki nie mam, ale śruby z castoramy podkładki oryginalne, obliczona ilość obrotów śrub i trzyma od sierpnia, taki home made ale cieszy oko i nie trzeba się wkur... z upitolonymi gwintami
klima znowu mi nie działa chłodziła, nagle bach nie chłodzi...muszę podjechać na diagnostykę, najgorsze jest to, że jakoś w czerwcu była nabijana itp. itd.
No to springi i wahacze górne w końcu założone
Porównanie springów - nie dość, że czerwone krótsze o 4cm to i o wiele cięższe co mam nadzieje przełoży się na wytrzymałość i trwałość
Przód
Tył
Przed
Po
Wstępne wrażenia z jazdy super - tak jak chciałem, twardo i ZDECYDOWANIE lepiej P10 trzyma się w zakrętach.
Żeby nie było tak tanio to po wyjeździe z kanału została nie ciekawa plama...prawy amor popuścił olej Momentami faktycznie odnoszę wrażenie, że przód skacze jak małpka, a może to placebo, muszę podjechać na stacje i sprawdzić sprawność amorów - przed założeniem springów sprawdzałem i miały po 79% i 81% .
Co do klimy to chłodnica padła i dlatego cały gaz uciekł
Nowa Nissensa już przyszła
No i reszta itemków:
- koncowka drążka Yamato
- drążek 555
- atrapa kata na pełnym przelocie 60mm
- środkowy na pełnym przelocie 60mm
rozkleiłem cały reflektor i pobawiłem się trochę bo regulacja wysokości nie działała, na szczęście obędzie się bez kupna używki
Trzeba było jakoś jeździć
świeżo po klejeniu
kolejnym etapem prac było wyciągnięcie i pospawanie przednich sanek
tyle syfu w nich było
pospawane i malniete bitexem
już na swoim miejscu
czas operacji - prawie 11h
kolejne fanty
KYB UltraSR na przód
Kolektor wydechowy z SR20VE od Vixa
wszystko zamontowane, wrażenia z jazdy - z 115km P10 bez kata przesiadka na przelot i kolektorek VE była odczuwalna, większa elastyczność wyżej się lepiej wkręca - ale bez przesady - opcja poprawy elastyczności tylko po taniości, tak to się nie opłaca
boczki + fotele + kanapa w stanie agonalnym, jedno zdjęcie przed upchnięciem w kąt i oczekiwaniem na lepsze czasy $
stalówki trzeba było odświeżyć w miejscach styczności opony z kołem - wżery były już zacne
B L A C H A R K A
bez komentarza...prace w toku
po odkręceniu foteli i wykładziny tyle wody wyleciało z progu...ciekawe ile czasu w nim siedziała
jeżeli ktoś wytrzymał do końca to proszę o komentarz i wiele szczerości
sami widzicie w jakim stanie jest buda...dlatego zmuszony jestem sprzedać moje OZ'y ponieważ finansowo będzie mi bardzo ciężko wydołać do końca prac
ogłoszenie tutaj - > viewtopic.php?t=14528
POZDRO!
MODEL: Primera P10 2.0 SLX 1995r z Rajchu
SILNIK: SR20De + lpg
ELEKTRONIKA:klimatyzacja, el. lusterka i podgrzewane, centralny, abs szyby, szyberdach, antenka regulacja świateł itp pierdułki
WNĘTRZE: welur + 2 skórzane zagłówki
UKŁAD DOLOTOWY: stock
UKŁAD WYDECHOWY: wyciety kat + kolektor z SR20VE + pucha z E36 2.5L - PEŁEN PRZELOT 60MM
UKLAD NAPĘDOWY: FWD
UKŁAD HAMULCOWY: kiedyś żółte zaciski
ZAWIESZENIE: KYB UltraSR przód, tył seria, springi MTS 40/40
AUDIO: oryginalne glosniczki nissana + muzodajnia sony
ECU: komputerek x2
KAROSERIA: sedan
KOŁA: 14 stalówki, zima,185/65 + 16 alufelgi,lato,205/45
AKTUALNA MOC: wersja 115 konna nigdy nie hamowana
PLANY część 1- przywrócenie stanu idealnego
- naprawa klimy- Z R O B I O N E
- naprawa węży chamulcowych bo rdzewieja strasznie- Z R O B I O N E
- wymiana pompy wody, lezy na tylnej kanapie - Z R O B I O N E
- ruda ruda !
- silnik ma byc I G Ł A , trasa spalanie w granicy 8l PB
- oczywiście LPG- Z R O B I O N E
Jeżeli to zrobię to wtedy być może pomyśle o jakiś większych modach Teraz ma to być dupo wozidło !
ZDJĘCIA, OPISY Z PRAC, INFORMACJE
ROK 2012
tak wyglądała przy zakupie
sesyjki jak Ryba z swoja srebrną nie robiłem bo 1 etap planów nie wykonany
Pompa wody
stara byla juz zmeczona, nie dosc, ze miala luzy to jeszcze byla masakrycznie przykrecona, o ile mozna bylo to nazwac przykreceniem
LPG:
Reduktor: ZAVOLI ZETA S (do ok 340km)
Zbiornik: 44l w koło
Sterownik: STAG 300 ISA2
Wtryskiwacze: OMVL REG FAST (maja starczyc do ok 200km)
stare przewody - ladnie je ruda polubila
mowe - strasznie dlugie byly, ale dobrze je sie tam powpinalo i swietnie sie sprawuja jak na razie moze sie wydawac, że sa strasznie poplatane, ale tak ma byc
no i paliwowe tez nie sa piekne, z racji ze na gazie smigam to nie sa jednak priorytetem odnosnie wymiany
aluski przyjechały na Hyundaiu, z oponami 1 koło waży 20kg, stalówka 15kg
spadająca wcześniej opaska na przegubie wewnętrznym dała o sobie znać, przegub ładnie zaczął pyrkać ostatecznie został wymieniony po wielkich trudach ponieważ wszystko było zapieczone
- dodatkowo jeszcze osłona zewnętrznego żeby za jakiś czas nie rozbierać ponownie
-klocki na przodzie bo po ostatnich wiele nie zostało, a też dziwne bo na lewym kole były ok, prawe to już jak na zdjęciu
- nie zliczone razy spawany wydech elektrodą....na szczęście Saqu ma już migomat
dwa zestawy naprawcze, 14h męczarni i minimalny efekt
Matadory Nordicca - całkiem spoko
a Tylko 5 lat różnicy
ROK 2013
realizacja planu doprowadzenia dupowozu do właściwego stanu troszkę ruszyła do przodu
LISTA PŁAC:
- 2 wahacze górne przód Lemfordera
- 2 łączniki stabilizatora przedniego JGR
- 2 łączniki stabilizatora tylnego TRW
- jeden z pasków
- 2 tylne łożyska + ABS
- tylny wahacz - wleczony SRL
- uszczelka pokrywy zaworów ELRINGA
- filtr oleju wiadome Filtrona
- Valvoline Max Life 5w40
- zakupiona jakoś w maju farba na progi + dach z s13
- nabicie klimy(800g), odgrzybienie, ozonowanie
nowy tylny wahacz - juz napitala ile wlezie...wytrzymał MIESIAC! ok 60zł allegro oryginał z drugiej strony ładnie trzyma
dwa tylne łożyska wymienione prawe miało mega luz
no i 2 tylne łączniki stabilizatora także wymienione
wymieniłem na nowo po raz któryś uszczelkę klawiatury + 4 małe których wcześniej nie wymieniłem + PONOWNIE mała modyfikacja śrub z pokrywki bo był duży problem z szczelnością oleju i pływającymi świeczkami, fotki nie mam, ale śruby z castoramy podkładki oryginalne, obliczona ilość obrotów śrub i trzyma od sierpnia, taki home made ale cieszy oko i nie trzeba się wkur... z upitolonymi gwintami
klima znowu mi nie działa chłodziła, nagle bach nie chłodzi...muszę podjechać na diagnostykę, najgorsze jest to, że jakoś w czerwcu była nabijana itp. itd.
No to springi i wahacze górne w końcu założone
Porównanie springów - nie dość, że czerwone krótsze o 4cm to i o wiele cięższe co mam nadzieje przełoży się na wytrzymałość i trwałość
Przód
Tył
Przed
Po
Wstępne wrażenia z jazdy super - tak jak chciałem, twardo i ZDECYDOWANIE lepiej P10 trzyma się w zakrętach.
Żeby nie było tak tanio to po wyjeździe z kanału została nie ciekawa plama...prawy amor popuścił olej Momentami faktycznie odnoszę wrażenie, że przód skacze jak małpka, a może to placebo, muszę podjechać na stacje i sprawdzić sprawność amorów - przed założeniem springów sprawdzałem i miały po 79% i 81% .
Co do klimy to chłodnica padła i dlatego cały gaz uciekł
Nowa Nissensa już przyszła
No i reszta itemków:
- koncowka drążka Yamato
- drążek 555
- atrapa kata na pełnym przelocie 60mm
- środkowy na pełnym przelocie 60mm
rozkleiłem cały reflektor i pobawiłem się trochę bo regulacja wysokości nie działała, na szczęście obędzie się bez kupna używki
Trzeba było jakoś jeździć
świeżo po klejeniu
kolejnym etapem prac było wyciągnięcie i pospawanie przednich sanek
tyle syfu w nich było
pospawane i malniete bitexem
już na swoim miejscu
czas operacji - prawie 11h
kolejne fanty
KYB UltraSR na przód
Kolektor wydechowy z SR20VE od Vixa
wszystko zamontowane, wrażenia z jazdy - z 115km P10 bez kata przesiadka na przelot i kolektorek VE była odczuwalna, większa elastyczność wyżej się lepiej wkręca - ale bez przesady - opcja poprawy elastyczności tylko po taniości, tak to się nie opłaca
boczki + fotele + kanapa w stanie agonalnym, jedno zdjęcie przed upchnięciem w kąt i oczekiwaniem na lepsze czasy $
stalówki trzeba było odświeżyć w miejscach styczności opony z kołem - wżery były już zacne
B L A C H A R K A
bez komentarza...prace w toku
po odkręceniu foteli i wykładziny tyle wody wyleciało z progu...ciekawe ile czasu w nim siedziała
jeżeli ktoś wytrzymał do końca to proszę o komentarz i wiele szczerości
sami widzicie w jakim stanie jest buda...dlatego zmuszony jestem sprzedać moje OZ'y ponieważ finansowo będzie mi bardzo ciężko wydołać do końca prac
ogłoszenie tutaj - > viewtopic.php?t=14528
POZDRO!