[ 300ZX] Takie tam...
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon, janusz, Zielkq
[ 300ZX] Takie tam...
Witam Wszystkich, chyba pierwszy post
Trochę złomu się uzbierało:
- TII z SAS-em i coś powyżej 150kM V6, lekko dłubniętym VG30, po swapie z TD27ETI z LPG,
- 300ZX raczej w oryginale, z 1985, oczko w głowie,
- jakieś tam do remontu 300ZX za 1984,
- paść 300ZX z 1988, z kólkami z BMW , widać światełko w tunelu, nowy przód, światła, błotniki i będzie jak nowy.
Trochę złomu się uzbierało:
- TII z SAS-em i coś powyżej 150kM V6, lekko dłubniętym VG30, po swapie z TD27ETI z LPG,
- 300ZX raczej w oryginale, z 1985, oczko w głowie,
- jakieś tam do remontu 300ZX za 1984,
- paść 300ZX z 1988, z kólkami z BMW , widać światełko w tunelu, nowy przód, światła, błotniki i będzie jak nowy.
Ostatnio zmieniony 2014-01-25, 16:23 przez wojtus, łącznie zmieniany 1 raz.
Temat chyba ok tylko rozwinięcie słabe
Nasze Nisma
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nissan/Sunny/60133
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nis ... ima/105105
Pozdrawiamy Wszystkich.
MICHAŁ Z ZOSIĄ oraz KAMILKIEM i MARCINKIEM
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nissan/Sunny/60133
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nis ... ima/105105
Pozdrawiamy Wszystkich.
MICHAŁ Z ZOSIĄ oraz KAMILKIEM i MARCINKIEM
Dla mnie krótko i na temat.
Każdy model opisać oddzielnie?
Nabijać posty?
Jakąś szajbę trzeba mieć, generalnie to chyba zbieram Nyski.
Z grubsza:
- 300ZX 1984 z pełnym dachem, model US, dwumiejscowa wersja, waga 1100kg z kierowcą, rdza go zjadła ale da radę, w sumie nie widziałem w Polsce innego z pełnym dachem, bez targi ale z klimą,
- 300ZX 1985 wersja na Europę 2x2, fajnie się przemieszcza, zero problemów z eksploatacją,
- 300ZX 1988 wersja na Europę 2x2, turbo ktoś zdemontował, po paru naprawach przeszedł przegląd.
Do tego 4x4, R20/Y61 w wersji diesel+LPG, tak od 5-6 lat, z przebiegami 400-500 tys., na legalu z piczątką LPG w DR.
Terrano po swapie z TDI na V6, jakoś zawsze brakowało obrotów w TDI
Czyli najlepszy sinlik, jaki był w Terrano VG30, zamiast bardzo dobrego TD27.
Każdy model opisać oddzielnie?
Nabijać posty?
Jakąś szajbę trzeba mieć, generalnie to chyba zbieram Nyski.
Z grubsza:
- 300ZX 1984 z pełnym dachem, model US, dwumiejscowa wersja, waga 1100kg z kierowcą, rdza go zjadła ale da radę, w sumie nie widziałem w Polsce innego z pełnym dachem, bez targi ale z klimą,
- 300ZX 1985 wersja na Europę 2x2, fajnie się przemieszcza, zero problemów z eksploatacją,
- 300ZX 1988 wersja na Europę 2x2, turbo ktoś zdemontował, po paru naprawach przeszedł przegląd.
Do tego 4x4, R20/Y61 w wersji diesel+LPG, tak od 5-6 lat, z przebiegami 400-500 tys., na legalu z piczątką LPG w DR.
Terrano po swapie z TDI na V6, jakoś zawsze brakowało obrotów w TDI
Czyli najlepszy sinlik, jaki był w Terrano VG30, zamiast bardzo dobrego TD27.
wojtus, Piszesz tak chaotycznie że naprawdę ciężko się pokapować
Jak wstawiasz prezentacje to opisz jeden konkretny egzemplarz l i nie będzie problemu.
Skoro masz kilka Nissanów i chwała Ci za to.
To opisuj je po kolei albo inaczej znów będziemy skołowani.
Swoją drogą ciekawa kolekcja.
A co do silnika VG30 to jedyne co można by mu było zarzucić to brak łańcucha na rozrządzie no i długie nagrzewanie się
Jak wstawiasz prezentacje to opisz jeden konkretny egzemplarz l i nie będzie problemu.
Skoro masz kilka Nissanów i chwała Ci za to.
To opisuj je po kolei albo inaczej znów będziemy skołowani.
Swoją drogą ciekawa kolekcja.
A co do silnika VG30 to jedyne co można by mu było zarzucić to brak łańcucha na rozrządzie no i długie nagrzewanie się
Nasze Nisma
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nissan/Sunny/60133
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nis ... ima/105105
Pozdrawiamy Wszystkich.
MICHAŁ Z ZOSIĄ oraz KAMILKIEM i MARCINKIEM
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nissan/Sunny/60133
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nis ... ima/105105
Pozdrawiamy Wszystkich.
MICHAŁ Z ZOSIĄ oraz KAMILKIEM i MARCINKIEM
- Tomek g35c
- fanatyk nissana
- Posty: 806
- Rejestracja: 2012-04-25, 21:38
- Lokalizacja: Płock / Warszawa
W 1983 roku nazywał się Datsun 300ZX, 1984 Nissan/Datsun 300ZX, od początku 1985 Nissan 300ZX. U mnie, wisi znaczek Datsun, wygląda na oryginał. Po 1989, zaprezentowano następcę 300ZX, czyli 300ZX model Z32. Z-etki nazywane były w USA japońskim Ferrari (do z31) lub Lamborghini (od z32).
300zx 1985 (fotki na początku tematu).
Wersja 2+2, czyli dwa miejsca dla dorosłych, dwa dla dzieci
Silnik VG30 N/A SOHC, moc 170-180kM, waga z kierowcą 1230kg, nacisk na przód 48%, tył 52%. Ogumienie 215/65r15. Przebieg 100 tys. km.. Spalanie nie jest problemem, 8l PB 98 przy normalnej jeździe na trasie, do nieskończoności
Ograniczone elektronicznie obroty do 6500 i prędkość (nie wiem do ilu). W ciągu 6 lat produkcji, wyprodukowano ponad 300 tys. sztuk, w Europie sprzedano 30 tys., większość produkcji sprzedano w USA.
Samochód ma jakieś, 125cm wzrostu. Wygodnie siedzi w nim 2m człowiek, po zdjęciu fragmentów dachu, głowa nie wystaje na dachem. Z ciekawostek, bez połówek dachu, nie wieje w środku, bez względu na prędkość.
Autko w oryginale, nie było odbudowy, mam go już dwa lata, produkcja 02.1985.
Naprawa rzeczy, które ktoś zepsuł lub mało fachowo naprawiał:
- GL5 w skrzyni (dostałem butelkę), wymiana na GL4,
- silnik od zawsze na 5w30,
- zielony płyn do wspomagania, zjedzone wszystkie gumy przekładni,
- rozebrany był, drobne poprawki - zabezpieczenie antykorozyjne, uszkodzony kiedyś jeden z progów,
- poprzednik zatkał wszystkie odpływy, rurki od dachu, po deszczu robiło się bajorko w środku,
- lampy z tyłu poskładane bez uszczelek - zrobione,
- lakier odświeżony,
- zawieszenie w oryginale - gumy i amortyzatory, działa regulacja zawieszenia,
- wiskozy brakowało, spryskiwaczy,
- do wymiany lampy z tyłu i jakieś tam drobiazgi,
- zrobienia wymaga błotnik, ktoś ładnie go uszkodził na parkingu.
- eksploatacyjnie pasek rozrządu i oleje.
Z praktyki aby go przegonić, trzeba auta, które ma 8 sekund do setki.
Jak na 28 letniego wolnossaka jest OK. Regulacja twardości zwieszenia - mamy wersję kanapową/standardową/utwardzoną, wyczuwalna jest spora różnica w prowadzeniu.
300ZX 1984.
Wersja dla dwóch osób, czyli króciak - kilka cm różnicy, względem 2x2, wersja USA.
Silnik VG30 N/A SOHC, moc 150-160kM, waga z kierowcą 1100kg, nacisk na przód 48%, tył 52%, posiada katalizator.
Wersja bez ściąganego dachu. Mały dramat, kupiony dla silnika, wszystkie części skompletowane. Korozja budy w stałych miejscach, czeka na odbudowę budy.
300ZX 1988.
W papierach 240kM i pięć osób
Przypadkowo nabyty drogą licytacji.
Sinik wyglądą na Turbo, osprzęt i reszta też, tylko turbiny/kolektorów brakuje.
Przemieszcza się, autko docelowo do jazdy w tygodniu. W aucie przedni pas do wymiany, błotnik, przednie światła, maska, nowa tapicerka, wymiana kilku elementów - w tym alufelgi o rozstawie 5x120 i będzie jak nowy.
Części do wersji EU, dostępne, VIN i wszystko jest.
Wersja USA, jest inaczej - wszystko co specyficzne dla USA brak np. błotniki.
Przed zakupem używanych części, zapytać o cenę serwis w Polsce. Używka bywa droższa,
zrobienie tłumika od początku do końca, kosztuje tyle co kompletny oryginał - wytrzymał 28 lat, nie ma się co zastanawiać. Dużo części jest wymiennych z innymi modelami, część do dzisiaj stosowanych Pełna dokumentacja dostępna.
Fotek w zasadzie nie ma, się poprawię.
300zx 1985 (fotki na początku tematu).
Wersja 2+2, czyli dwa miejsca dla dorosłych, dwa dla dzieci
Silnik VG30 N/A SOHC, moc 170-180kM, waga z kierowcą 1230kg, nacisk na przód 48%, tył 52%. Ogumienie 215/65r15. Przebieg 100 tys. km.. Spalanie nie jest problemem, 8l PB 98 przy normalnej jeździe na trasie, do nieskończoności
Ograniczone elektronicznie obroty do 6500 i prędkość (nie wiem do ilu). W ciągu 6 lat produkcji, wyprodukowano ponad 300 tys. sztuk, w Europie sprzedano 30 tys., większość produkcji sprzedano w USA.
Samochód ma jakieś, 125cm wzrostu. Wygodnie siedzi w nim 2m człowiek, po zdjęciu fragmentów dachu, głowa nie wystaje na dachem. Z ciekawostek, bez połówek dachu, nie wieje w środku, bez względu na prędkość.
Autko w oryginale, nie było odbudowy, mam go już dwa lata, produkcja 02.1985.
Naprawa rzeczy, które ktoś zepsuł lub mało fachowo naprawiał:
- GL5 w skrzyni (dostałem butelkę), wymiana na GL4,
- silnik od zawsze na 5w30,
- zielony płyn do wspomagania, zjedzone wszystkie gumy przekładni,
- rozebrany był, drobne poprawki - zabezpieczenie antykorozyjne, uszkodzony kiedyś jeden z progów,
- poprzednik zatkał wszystkie odpływy, rurki od dachu, po deszczu robiło się bajorko w środku,
- lampy z tyłu poskładane bez uszczelek - zrobione,
- lakier odświeżony,
- zawieszenie w oryginale - gumy i amortyzatory, działa regulacja zawieszenia,
- wiskozy brakowało, spryskiwaczy,
- do wymiany lampy z tyłu i jakieś tam drobiazgi,
- zrobienia wymaga błotnik, ktoś ładnie go uszkodził na parkingu.
- eksploatacyjnie pasek rozrządu i oleje.
Z praktyki aby go przegonić, trzeba auta, które ma 8 sekund do setki.
Jak na 28 letniego wolnossaka jest OK. Regulacja twardości zwieszenia - mamy wersję kanapową/standardową/utwardzoną, wyczuwalna jest spora różnica w prowadzeniu.
300ZX 1984.
Wersja dla dwóch osób, czyli króciak - kilka cm różnicy, względem 2x2, wersja USA.
Silnik VG30 N/A SOHC, moc 150-160kM, waga z kierowcą 1100kg, nacisk na przód 48%, tył 52%, posiada katalizator.
Wersja bez ściąganego dachu. Mały dramat, kupiony dla silnika, wszystkie części skompletowane. Korozja budy w stałych miejscach, czeka na odbudowę budy.
300ZX 1988.
W papierach 240kM i pięć osób
Przypadkowo nabyty drogą licytacji.
Sinik wyglądą na Turbo, osprzęt i reszta też, tylko turbiny/kolektorów brakuje.
Przemieszcza się, autko docelowo do jazdy w tygodniu. W aucie przedni pas do wymiany, błotnik, przednie światła, maska, nowa tapicerka, wymiana kilku elementów - w tym alufelgi o rozstawie 5x120 i będzie jak nowy.
Części do wersji EU, dostępne, VIN i wszystko jest.
Wersja USA, jest inaczej - wszystko co specyficzne dla USA brak np. błotniki.
Przed zakupem używanych części, zapytać o cenę serwis w Polsce. Używka bywa droższa,
zrobienie tłumika od początku do końca, kosztuje tyle co kompletny oryginał - wytrzymał 28 lat, nie ma się co zastanawiać. Dużo części jest wymiennych z innymi modelami, część do dzisiaj stosowanych Pełna dokumentacja dostępna.
Fotek w zasadzie nie ma, się poprawię.
- Tomek g35c
- fanatyk nissana
- Posty: 806
- Rejestracja: 2012-04-25, 21:38
- Lokalizacja: Płock / Warszawa
Po przypadkowym zakupie Z31 , nadszedł czas na remont.
Mamy Z31 Kouki 1987, parę fotek, wersja europejska:
https://www.dropbox.com/sh/vhhb7oiewh0j ... =147026809#/
Autko zapuszczone, radosna twórczość G&C
Maska, świtała, zderzaki, jeden błotnik z wcześniejszych wersji, uszkodzony lewy próg, przód bez wzmocnienia, w kilku miejscach atak spawacza. Reszta w zasadzie bez rdzy, znalezione dwie małe dziurki. Pas przedni kilka mm szpachli, światła były na stałe otwarte, nie dało się ich zamknąć
Wszystkie elementy uszkodzone wymienione na wolne od wad blacharskich - część błotnika, pas przedni, próg, mocowania do cholowania itp.. Zrobiona konserwacja podwozia i środka (w sporej części) na bazie farb International-a. Remont hamulców - nowe tłoczki i gumowe reparaturki. Wywalone nawiercone piasty i zamiast kółek do BMW 5x120, oryginalne 16'' z wersji Turbo 5x114,3.
Został montaż błotników, zderzaków, lamp, wymiana elementów kokpitu, tapicerka i nowe fotele. Kiedyś malowanie, na razie będzie próbnik kolorów
Mamy Z31 Kouki 1987, parę fotek, wersja europejska:
https://www.dropbox.com/sh/vhhb7oiewh0j ... =147026809#/
Autko zapuszczone, radosna twórczość G&C
Maska, świtała, zderzaki, jeden błotnik z wcześniejszych wersji, uszkodzony lewy próg, przód bez wzmocnienia, w kilku miejscach atak spawacza. Reszta w zasadzie bez rdzy, znalezione dwie małe dziurki. Pas przedni kilka mm szpachli, światła były na stałe otwarte, nie dało się ich zamknąć
Wszystkie elementy uszkodzone wymienione na wolne od wad blacharskich - część błotnika, pas przedni, próg, mocowania do cholowania itp.. Zrobiona konserwacja podwozia i środka (w sporej części) na bazie farb International-a. Remont hamulców - nowe tłoczki i gumowe reparaturki. Wywalone nawiercone piasty i zamiast kółek do BMW 5x120, oryginalne 16'' z wersji Turbo 5x114,3.
Został montaż błotników, zderzaków, lamp, wymiana elementów kokpitu, tapicerka i nowe fotele. Kiedyś malowanie, na razie będzie próbnik kolorów
Przedbonzo pisze: A to poniżej to przed naprawą czy juz po ?
Obrazek
Uploaded with ImageShack.com
Dziś już tak:
Uploaded with ImageShack.com
Przymiarka błotników, będa pasować:
Uploaded with ImageShack.com
[ Dodano: 2014-02-08, 16:17 ]
Czuć wiosnę rozpoczynam akcję Uratuj Złomka 2014
"Nowe" zawieszenie dla 300ZX. Całość ocynkowana - teraz gwintowanie, czyszczenie i montaż:
Jeszcze trochę i będzie po remoncie multikolorowej wersji... czyli odrodzenie z popiołów i rdzy :
- nowy lakier zgodny z VIN-em, biała perła,
- podwozie zrobione farbami International-a,
- ocynk na elementach zawieszenia,
- nowe gumy w zawieszeniu, poduszka dyfra,
- tylnie amortyzatory nowe o większej średnicy,
- nowy wydech - ulep ale działa OK,
- każdy element blacharski minimalnie skorodowany wymieniony na nowy czyli pas przedni, wewnętrzne błotniki, fragment progu, pogięty fragment, nowa belka przednia, klapa tylnia, błotniki, przednia klapa,
- nowa podsufitka,
- klamki, galanteria z innego auta,
- nowe siedzenia ... działo się.
Wiem, wiem, jak tylko wyjedzie zrobię fotki "białej damy" na magnezowym felunku .
- nowy lakier zgodny z VIN-em, biała perła,
- podwozie zrobione farbami International-a,
- ocynk na elementach zawieszenia,
- nowe gumy w zawieszeniu, poduszka dyfra,
- tylnie amortyzatory nowe o większej średnicy,
- nowy wydech - ulep ale działa OK,
- każdy element blacharski minimalnie skorodowany wymieniony na nowy czyli pas przedni, wewnętrzne błotniki, fragment progu, pogięty fragment, nowa belka przednia, klapa tylnia, błotniki, przednia klapa,
- nowa podsufitka,
- klamki, galanteria z innego auta,
- nowe siedzenia ... działo się.
Wiem, wiem, jak tylko wyjedzie zrobię fotki "białej damy" na magnezowym felunku .