FORUM NISSAN ZONE

60 rzeczywiście jest do wysokich temperatur, ale właśnie dlatego ma takie wlasciwosci, bo dłużej sie nagrzewa i szybciej temperature oddaje

SiwoL pisze:

rz pisze:

Limon pisze:

rz pisze:a co tu pomagac? masz 4500 laduj VE a jak nie masz to nowy silnik albo remont.

Jeśli tak uważasz to powodzenia jeśli myślisz ze ve kosztuje takie pieniądze

nie tylko coobcio i nie tylko warszawa robi takie rzeczy =) sorki ale nie macie monopolu na ve, musisz sie z tym pogodzic =) aaa zapomnialbym... znam conajmniej 3 osoby ktore zrobia to lepiej i napewno taniej.

tak czy inaczej pozdrawiam

rz

Możesz na pw podac namiary na tych speców który by mogli VE zapodac do mojego autka za okolice 4500zl??

Czy ja powiedzialem ze mamy monopol? Zrobia lepiej? Masz jakies zastrzezenia do naszej pracy? Taniej skoro sam silnik kosztuje 3600 na allegro to dokladajac jeszcze swinke typu ecumaster plus strojenie to niewiem jak mozna sie wyrobic w budzecie 4500, doliczajac nowy olej plus filtr, swiece itp. Raczej jest to nie realne. Jesli jestes w stanie mi to zapewnic za 4500 to daj znac...

Ciężko będzie za te sumę wpakować VE bo jak zawsze coś tam wyskoczy w trakcie zmiany silnika , jeżeli rz pomoże Ci w tak godziwych pieniądzach załatwić taką opcje z VE to uważam że warto , silnik jak dobrze pamiętam to 3600 z wiazką i Ecu które są zbędne, bez można wyrwać ciut taniej i już będzie pare groszy na ogarnięcie czegoś tam , plusy to napewno moc wyjściowa, przebieg i ogólny stan motoru, minusy to przede wszystkim koszta, szkoda że taka akcja na dzień dobry za tą P11 .Ładna sztuka i chyba ją kiedyś widziałem była wystawiona na sprzedaż gdzieś w zagłębiu ruhry ilu ma wbitych właścicieli w briefie?

lukasz84 pisze:Ciężko będzie za te sumę wpakować VE bo jak zawsze coś tam wyskoczy w trakcie zmiany silnika , jeżeli rz pomoże Ci w tak godziwych pieniądzach załatwić taką opcje z VE to uważam że warto , silnik jak dobrze pamiętam to 3600 z wiazką i Ecu które są zbędne, bez można wyrwać ciut taniej i już będzie pare groszy na ogarnięcie czegoś tam , plusy to napewno moc wyjściowa, przebieg i ogólny stan motoru, minusy to przede wszystkim koszta, szkoda że taka akcja na dzień dobry za tą P11 .Ładna sztuka i chyba ją kiedyś widziałem była wystawiona na sprzedaż gdzieś w zagłębiu ruhry ilu ma wbitych właścicieli w briefie?

Tylko jeden właściciel.

Limon pisze:

SiwoL pisze:

rz pisze:

Limon pisze:

rz pisze:a co tu pomagac? masz 4500 laduj VE a jak nie masz to nowy silnik albo remont.

Jeśli tak uważasz to powodzenia jeśli myślisz ze ve kosztuje takie pieniądze

nie tylko coobcio i nie tylko warszawa robi takie rzeczy =) sorki ale nie macie monopolu na ve, musisz sie z tym pogodzic =) aaa zapomnialbym... znam conajmniej 3 osoby ktore zrobia to lepiej i napewno taniej.

tak czy inaczej pozdrawiam

rz

Możesz na pw podac namiary na tych speców który by mogli VE zapodac do mojego autka za okolice 4500zl??

Czy ja powiedzialem ze mamy monopol? Zrobia lepiej? Masz jakies zastrzezenia do naszej pracy? Taniej skoro sam silnik kosztuje 3600 na allegro to dokladajac jeszcze swinke typu ecumaster plus strojenie to niewiem jak mozna sie wyrobic w budzecie 4500, doliczajac nowy olej plus filtr, swiece itp. Raczej jest to nie realne. Jesli jestes w stanie mi to zapewnic za 4500 to daj znac...

Limon no to prawie się zamknie, nie licząc robocizny i strojenia, a to też kosztuje
Próbowałem różnych dojść nie da się zejść taniej niż owe 3600...czy kupisz z ecu czy bez cena taka sama
Jakbym sam potrafił go uruchomić to już by siedział u mnie

Także to nie ta ale nie ma tego złego to chyba najlepszy moment aby rozważyć zmianę silnika na mocniejszy jak wolnossący to wyciągaj kasę ze skarpet i pakuj VE. Powodzenia
Mozliwe ze nie da rady taniej niz te 3600, bynajmniej pamiętam ze wcześniej z wiązka czy bez rzutowało na cenę.

Jak tak po alledrogo i innych serwisach aukcyjnych dość często się kręcę to sam przyznaje, że już nie raz widziałem VE gołe bez Ecu i wiązki za 2800-3200, a na ebayu jakiś czas temu sie oferował delikwent z (pewny nie jestem) Wrocławia co VE do P11 4700zł krzyczał na gotowo.

A opcja z wymianą tylko głowicy (+ kolektory i inne "drobiazgi") nie wychodzi cenowo lepiej? Bo same głowice też sprzedają...

Głowica kosztuje prawie tyle co cały silnik

wod2u pisze:opcja z wymianą tylko głowicy

1. Dokładnie jak bombel pisze, prawie ta sama cena.
2. A dół i tak musi wyremontować jeśli panewka poszła...

Więc przy całkowicie zrdowym silniku - OK - ale nie w tym przypadku

No niestety zapłon ( stukowe to nie było ) zawory też chyba nie zeby było zabawniej to jadac lekko tak do 2tys obrotow nic nie stuka ale jak juz dodac gazu troche tak do 3tys to zaczyna stukac.

Jutro może uda mi się ściągnąc miske olejową.

To chyba pierwszy DEH na forum który oddał niestety U BTB te same objawy były od ok. 3 tys waliła panewka:
http://www.youtube.com/watch?v=ilugDMBV ... ideo_title
Reanimuj maszynę bo szkoda będzie kolejnego GT'ka puszczać na części...

Modzelitto pisze:To chyba pierwszy DEH na forum który oddał niestety U BTB te same objawy były od ok. 3 tys waliła panewka:
http://www.youtube.com/watch?v=ilugDMBV ... ideo_title
Reanimuj maszynę bo szkoda będzie kolejnego GT'ka puszczać na części...

Auto będzie na pewno zreanimowane tylko rozmyslalm z ojcem co robimy czy wsadzamy silnik inny czy ten robimy. Jak miska poleci w dół i zobaczymy jak tam panewki ile do roboty i jak wał to się decyzje podejmie.

Jesli wal nominal to remontuj w innym przypadku szukal bym silnika z primery P11.144/ve.

Ja bym się odmienił na twoim miejscu. Nie ma to jak porządna foka Co do nissana to najpierw wymienia sie olej a później się pałuje... wtedy to ma sens w awatarze masz taka fajna fure nie do zajechania (chociaż znajdą sie pewnie i tacy zdolni którzy są w stanie to zrobić) a P11 jest zrobione z plasteliny i trzeba się ostroźnie z nim obchodzić Pozdrawiam wszystkich miłośników P10 i K10

Jak rozpoznac ze wał jest nominal???

musisz pomierzyć...zapytaj coobcia

Najlepiej wyciągnąć wal i zawieść go do autoszlifu myślę ze głupotą jest jeździć ze stukającą panewką bo zaraz i głowice bedziesz miał do roboty bo tłok bedzie stukał o zawory.... I na własne życzenie pakujesz sie w kolejne koszta...

SiwoL pisze:Jak rozpoznac ze wał jest nominal???

Musisz wyjąć wał i uzyć np. miary krawieckiej (zmierzyć tak jak sie mierzy obwód bioder) a tak poważnie to wystarczy odczytać wymiar z panewki... każda jest zwymiarowana.

Takie coś ukazało mi sie po ściągnieciu miski

olej czarny jak smoła... ładnie się tam coś "ukruszyło

No a najgorsze jest to ze miski sa obie na sylikonie jakims białym i chyba ktoś już coś tutaj kombinował. Tej drugiej miski sciagnac nie moglem bo idzie jakas belka do ktorej poduszki sa przyczepione. Autko prawdopobonie na lawecie po wikendzie jedzie na warsztat i tam bedzie dzialane dalej

Tak sobie dzisiaj myslalem ze jednak dobrze ze ci ten silnik zie rozsypal, bo w koncu wlozysz w auto kase ktorej nie odzyskasz przy sprzedazy i wkoncu bedziesz mial jakies auto na dluzej

DiLGT pisze:Tak sobie dzisiaj myslalem ze jednak dobrze ze ci ten silnik zie rozsypal, bo w koncu wlozysz w auto kase ktorej nie odzyskasz przy sprzedazy i wkoncu bedziesz mial jakies auto na dluzej

No właśnie zaczynam myślec podobnie że zrobie remont i przynajmiej będę wiedział co mam. nie tak ze nie wiem co padnie w poprzednich autach ze zawsze jakis drobny mankament.

Autko było by już dziś rozebrane ale pokonała mnie ta belka pod silnikiem przez którą się tej głupiej miski nie da sciągnać tej wiekszej częsci...

SiwoL pisze:No a najgorsze jest to ze miski sa obie na sylikonie jakims białym

Bo w NISSANIE miski olejowe są na silikonie. NIe ma uszczelek

bombel pisze:

SiwoL pisze:No a najgorsze jest to ze miski sa obie na sylikonie jakims białym

Bo w NISSANIE miski olejowe są na silikonie. NIe ma uszczelek

No i trzeba się niezle namordowac zeby zdjac.

No i trzeba się niezle namordowac zeby zdjac.

Bo JAponczycy nie przewidzieli dla tych silników remontu

W nissanie to akurat mogli zainwestowac w lepsze panewki albo robic suche miski olejowe

bombel pisze:

No i trzeba się niezle namordowac zeby zdjac.

Bo JAponczycy nie przewidzieli dla tych silników remontu

Dlatego też poprzedni właściciel poskładał panewki na słoninie i na handel najtańszy remont silnika pod słońcem

Z belką jest największy problem Życze powodzenia z odkręcaniem śrub

Siwol, nie chce wywoływać wilka z lasu, ale chyba możesz powoli szukać dołu. Wał jest na 100 % do szlifu