[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=bWWIw0Pkz5g[/youtube]
Wyścigi samochodowe to nie tylko prędkość. To nie tylko szybsze i silniejsze wciśnięcie pedału gazu. Wyścigi to nie tylko to, co rozgrywa się na samym torze. To tygodnie, niekiedy miesiące przygotowań; prób, poprawek, obserwacji. Moment samego wyścigu jest zwieńczeniem długiego okresu, w którym przygotowuję swojego Nissana Sunny. Oczywiście rywalizacja na torze nie jest wcale mniej wymagająca - o zwycięstwie decyduje zarówno jakość prowadzonej maszyny, jak i indywidualne umiejętności oraz cechy charakteru jej kierowcy. Wszystko to sprawia, że wyścigi - szczególnie wyścigi równoległe na jedną czwartą mili - to moja pasja.
Kiedyś obiecałem sobie, że zostanę mistrzem klasy Drag FWD TURBO, w ramach której się ścigam. Początki nie były łatwe. Każdy, mniejszy lub większy sukces, był efektem ogromnej pracy - tak przed samym wyścigiem, jak i w jego trakcie. Już w 2012 roku byłem blisko - zostałem wicemistrzem ulubionej przeze mnie kategorii. Rok później wyciągnąłem wnioski i doszlifowałem niedociągnięcia. To zaś zaowocowało zdobyciem I miejsca w klasyfikacji generalnej.
Szanowni Państwo - nazywam się Dawid Pietrzak, jestem mistrzem klasy Drag FWD TURBO w wyścigach na jedną czwartą mili. Kategoria oraz dystans, w jakich się specjalizuję są coraz popularniejsze; każde kolejne zawody ogląda coraz liczniejsza publiczność a rywalizacja staje się coraz bardziej zażarta. Swoje auto przed każdym startem przygotowuję własnoręcznie - angażując własny czas i fundusze. Wszystko to w imię pasji, która towarzyszy mi już od wielu lat. Bym mógł jednak dalej się rozwijać oraz bym mógł jeszcze efektowniej eksponować swój potencjał, potrzebuję partnera. Tak jak na torze współpracuję z moim Nissanem Sunny, tak poza nim - również potrzebuję współpracy. Tak, właśnie współpracy.
Ze względu na rosnącą popularność tej dziedziny sportów motoryzacyjnych oraz na coraz większą ich medialność śmiem twierdzić, że wyścigi na jedną czwartą mili stają się polem do współpracy na linii firma - kierowca o niesamowitym potencjale. Ze względu na dużą elastyczność oraz zrozumienie zasad funkcjonowania marketingu w tej branży wiem, że nasza współpraca przyniosłaby obopólne korzyści, nikogo nie pozostawiając na straconej pozycji. W tym wyścigu, już razem, możemy również zająć pierwsze miejsce. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom sponsorskim przygotowałem kilka wstępnych propozycji - będzie mi niezmiernie miło, jeżeli się z nimi Państwo zapoznacie. Gorąco zachęcam też do podzielenia się ze mną własnymi spostrzeżeniami, potrzebami lub oczekiwaniami - jestem pewien, że wspólnie znajdziemy taki model współpracy, który pozwoli stanąć na najwyższym stopniu podium nam obojgu.