FORUM NISSAN ZONE

grubszy remont Cie wyjdzie z robocizna tyle co silnik, jednak jak masz kogoś kto dobrze to zrobi to może i warto;) Nadal nie wiesz co trzeba wymienić, a nóż masz szczęście...

Które to SRki padają na forum, bo nie widać

Cena czyni cuda
Auto od 2 mies. w kraju i za ta cenę sprzedawca wymienił amory, filtry i oleje to w takim razie dołożył do interesu?
A po 5 dniach od zakupy silnik pokazał swoją moc

No to chyba będę reanimował to co mam bo do czasu kiedy zaczeło pukać chodzil pieknie.

[ Dodano: 2011-12-01, 18:44 ]

Sznurek pisze:Cena czyni cuda
Auto od 2 mies. w kraju i za ta cenę sprzedawca wymienił amory, filtry i oleje to w takim razie dołożył do interesu?
A po 5 dniach od zakupy silnik pokazał swoją moc

Ty myślisz że ile takie auto jest warte?
Naszczęście auto kosztowało mnie bardzo mało i zamieniłem go za forda focusa;)

1. Albo trupa już kupiłeś tylko zapobiegawczo gotowego na sprzedaż
2. Sam z niego trupa zrobiłeś
3. Tak to według mnie wygląda.

I tak to jest jak się GT kupuje po śmiesznej cenie

Pewnie był jakis motodoktor zalany by było cicho

Rysiu83 pisze:1. Albo trupa już kupiłeś tylko zapobiegawczo gotowego na sprzedaż
2. Sam z niego trupa zrobiłeś
3. Tak to według mnie wygląda.

I tak to jest jak się GT kupuje po śmiesznej cenie

Każdemu może panewka oddac bez reguły wiec to nie koniecznie trup bo jakby był trupem to by tak ladnie nie pracowal i nie jezdził Nic trudno trzeba odbudowac jakby nie było stare auto i sie poddalo po ostrej jezdzie;)) Zabił go niestety mój ojciec na próbnej jezdzie ^^

Ja tez uwazam ze remoncik zrobic i wtedy wiesz co masz bo jak zamienisz silnik to dalej nie wiesz czy nie padnie ci za pare km.

Widzisz...moja jest ze mną ponad rok...lekko nie ma a.........żyje

myśle że przed tymi wszystkimi katami które auto od Ciebie dostało powinieneś pomyśleć o wykonaniu standardowych czynnosći takich jak wymiana oleju,świec itd... I podejrzewam ze właśnie tak wygląda fatum SR20 w wielu przypadkach

SnepooN pisze:myśle że przed tymi wszystkimi katami które auto od Ciebie dostało powinieneś pomyśleć o wykonaniu standardowych czynnosći takich jak wymiana oleju,świec itd... I podejrzewam ze właśnie tak wygląda fatum SR20 w wielu przypadkach

Najgorsze jest to że już oliwa filtry itp jest i miałem wymieniac w sobote.... Zawsze odrazu to robie ale teraz autko nie przerejestrowane wiec sie ociagałem no a ojciec wrocił i chciał się przejechac:/

rz pisze:a co tu pomagac? masz 4500 laduj VE a jak nie masz to nowy silnik albo remont.

Jeśli tak uważasz to powodzenia jeśli myślisz ze ve kosztuje takie pieniądze

[ Dodano: 2011-12-01, 20:27 ]

Berry pisze:grubszy remont Cie wyjdzie z robocizna tyle co silnik, jednak jak masz kogoś kto dobrze to zrobi to może i warto;) Nadal nie wiesz co trzeba wymienić, a nóż masz szczęście...

Myślę ze jesteś w błedzie, owszem mozna wrzucic 2 silnik jeśli mamy z zaufanego źródła. Jesli nie to moze da rade zrobic wał na 1 szlif i koszta wcale nie bedą takie wysokie co widać o projekcie osy.

SiwoL pisze:Zawsze odrazu to robie ale teraz autko nie przerejestrowane wiec sie ociagałem no a ojciec wrocił i chciał się przejechac:/

To proste:-) Jak ojciec sie przejechal i zepsul to niech teraz zaplaci za remoncik:-) heh
Zawsze trzeba na kogos zwalic, bo lepsze to niz jak inni mieli by tobie gadac ze zajechal sie jak ty akurat prowadziles Napewno mu glupio teraz ze akurat stalo sie to jak on jechal.

ewentualnie 50/50

kurde szkoda tak sie fura fajnie zapowiadała fakt Ve pewnie wyjdzie ok 6tys jak nie wiecej ja proponuje szukac silnika z p11.44 poniewaz sa młodsze i jest mniejsze ryzyko zakupu silnika po przjesciach jak to ma miejsce w gt no chyba ze znasz goscia i wiesz jak jezdził ,z drugiej strony jak wyremontujesz to wiesz co masz .Powodzenia zycze

Są jeszcze dwie opcje np spalanie stukowe lub poczły ygreki ( ojciec wpadł dwa razy na odciecie przy wyprzedzaniu, nissmo ma inna charakterystyke niz saaby ktorymi sie wozi ) czy jak to się tam nazywa.

Silnik będzie reanimowany tak ustaliłem z ojcem

bedzie dobrze, to pewno spalane stukowe

Jutro zakasam rekawy najpierw cofam zapłon jak nie pomoze to pokrywa zaworow do gory i ogladamy jak nie to to niestety jezdzie do kolegi i działaja dalej.

Oby tak było jak Damiano piszesz

Jesli zrobisz to sam kwota nie bezie większa niż 1000 zł.

Za dobre graty po rabatach wydasz 650 zł w całości. Dodatkowo wszelkie pasty montażowe filtry oraz oliwa na pierwszy odpał.

W Twoim przypadku należy doliczyć szlif wału jeśli panewka zarysowała poważnie wał.

Ceny nie są z kosmosu ponieważ sam jestem na etapie "remontu" i wiem co mówię

W GT było SR20DEH, więc tam z tego co wiem to w nim nie ma Y, tylko są dźwigienki zaworowe na rolkach. A jeśli nawet, to Y przy prawie serii nie maja prawa oddać...
PS.
Szkoda Primy...

Modzelitto pisze:
Szkoda Primy...

Spokojnie predzej czy pozniej primera ożyje i znowu będzie hasać

puzniej. Mam nadzieje że to przypadek.

No troche by się uzbierało sr-ek Moja i Lesia panewa, Dodo bez komprechy itd i to w przeciągu paru miechów

Mnie się wydaje że to panewka. Stukot z góry może być słyszalny. Jak panewa się obróciła to tłok potrafi walić o głowicę i stąd ten odgłos Nie ma tragedi w 2 kaflach się spokojnie zmieścisz w remoncie nawet jak wał będzie nadawał się do szlifu. Albo szukaj wału STD albo rób szlif, bez tego sie nie obejdzie. Jak chcesz "leczyć" sam dół to bez pardonu kupujesz panewy i pierścienie, robisz szlif i składasz do kupy.

Primerka bardzo mi podoba się ale niestety stare auta padają. Mają swoje przebiegi a do pałowania trzeba zrobić auto a nie oczekiwać, że wszystko bedzie dobrze Życie uczy.

Głowa do góry... wiem (nie tylko ja) jak to jest i jakie mysli chodzą po głowie ...jest inwestycja w auto, będzie w silnik i będziesz zadowolony

Limon pisze:

rz pisze:a co tu pomagac? masz 4500 laduj VE a jak nie masz to nowy silnik albo remont.

Jeśli tak uważasz to powodzenia jeśli myślisz ze ve kosztuje takie pieniądze

nie tylko coobcio i nie tylko warszawa robi takie rzeczy =) sorki ale nie macie monopolu na ve, musisz sie z tym pogodzic =) aaa zapomnialbym... znam conajmniej 3 osoby ktore zrobia to lepiej i napewno taniej.

tak czy inaczej pozdrawiam

rz

rz pisze:

Limon pisze:

rz pisze:a co tu pomagac? masz 4500 laduj VE a jak nie masz to nowy silnik albo remont.

Jeśli tak uważasz to powodzenia jeśli myślisz ze ve kosztuje takie pieniądze

nie tylko coobcio i nie tylko warszawa robi takie rzeczy =) sorki ale nie macie monopolu na ve, musisz sie z tym pogodzic =) aaa zapomnialbym... znam conajmniej 3 osoby ktore zrobia to lepiej i napewno taniej.

tak czy inaczej pozdrawiam

rz

Możesz na pw podac namiary na tych speców który by mogli VE zapodac do mojego autka za okolice 4500zl??

Rysiu83 pisze:Widzisz...moja jest ze mną ponad rok...lekko nie ma a.........żyje

Wróble ćwierkają, że miałeś/masz problem z za dużym zużyciem oleju, i że czeka Cię swap silnika z pewnej czerwonej P11 GT, która spotkała się z kombajnem. Prawda to?

Neptune pisze:No troche by się uzbierało sr-ek Moja i Lesia panewa, Dodo bez komprechy itd i to w przeciągu paru miechów

Mnie się wydaje że to panewka. Stukot z góry może być słyszalny. Jak panewa się obróciła to tłok potrafi walić o głowicę i stąd ten odgłos Nie ma tragedi w 2 kaflach się spokojnie zmieścisz w remoncie nawet jak wał będzie nadawał się do szlifu. Albo szukaj wału STD albo rób szlif, bez tego sie nie obejdzie. Jak chcesz "leczyć" sam dół to bez pardonu kupujesz panewy i pierścienie, robisz szlif i składasz do kupy.

Primerka bardzo mi podoba się ale niestety stare auta padają. Mają swoje przebiegi a do pałowania trzeba zrobić auto a nie oczekiwać, że wszystko bedzie dobrze Życie uczy.

Głowa do góry... wiem (nie tylko ja) jak to jest i jakie mysli chodzą po głowie ...jest inwestycja w auto, będzie w silnik i będziesz zadowolony

weźcie już nie straszcie bo zaczynam się bać schodzić do auta i już myślę o wymianie panewek dla bezpieczeństwa...
Dobrze że bańke świerzego Valvo jeszcze mam, zaraz zmienie

Straszenie. Co do temperatury oleju to warto przejsc na zimę na jakis 5 lub 10W40. Mój 10W60 potrafi z 30 minut się nagrzewać w taką pogodę, a temperatury płynu chłodzącego dawno na połowie.

PAmietajcie, żeby nie palowac auta w zimę

bombel pisze:Straszenie. Co do temperatury oleju to warto przejsc na zimę na jakis 5 lub 10W40. Mój 10W60 potrafi z 30 minut się nagrzewać w taką pogodę, a temperatury płynu chłodzącego dawno na połowie.

PAmietajcie, żeby nie palowac auta w zimę

Owszem przy mrozach najlepiej olej do 10W, jednak to czy jest on 10W40 czy 10W60 nie ma aż takiego znaczenia, W60 to określenie maksymalnej temperatura pracy, a dokładnie o to do jak wysokiej górnej granicy temperatury nie wystepuje tak zwane rozerwanie filmu olejowego, co jest istotne przy przeciąganiu auta.
W starym oleju może wytworzyć się tak zwana piana olejowa, która odpowiedzialna jest za uszkodzenia silnika, dlatego wymiana oleju jest tak ważna
Właśnie zalewam 10W60 VR1,a co

Muszę troche popracować i idę dłubać przy aucie

U mnie w garazu tez już leży od środy 10W60 VR1 tak jak polecaliście:( W nismo jest też świeza oliwa jakis mobil 10w40...