Wieczorkiem dam foty z wywalania katalizatora oraz fotę z elementu egr który usunąłem bo trzeba się trochę nakręcić żeby się do tego dostać ( demontaż wycieraczek, podszybia plastikowego, podszybia dolnego metalowego oraz silnik wycieraczek wraz z ramionami) za to ładnie opiszę
___________________________________________________________________________
Ok zgodnie z obietnicą dodaje fotki.
Najpierw Katalizator:
Co nam jest potrzebne:
1. Kanał (o wiele łatwiej się dostać do katalizatora)
2. Porządne klucze (częste różnice temperatur są przyczyną problemów z odkręcaniem śrub)
3. Palnik (na uparte śruby)
4. długi łom oraz młotek
Z racji tego że nie mam dostępu do kanału pojechałem do mojego specjalisty od wydechów. Andrzej dysponuje wszystkimi wymienionymi powyżej elementami układanki.
Odkręcamy osłonę termiczną katalizatora (3x śrubki 12). Często się zdarza że już te śrubki nie wytrzymują odkręcania (tak było i w tym przypadku). Po odkręceniu zostały nam do odkręcenia śrubki 13 w ilości sztuk 6. W tym miejscu palnik będzie niezbędny. Przyjechałem do Andrzeja już z rozgrzanym silnikiem co trochę pomogło ale kilka śrub nie chciało się odkręcić.
Jak już się wszystko uda to polecam odkręcić 3 śrubki łączące dół katalizatora z resztą wydechu (no i znowu palnik w ruch
![:P](./images/smilies/razz.png)
).
Gdy wszystko odkręcimy naszym oczom ukaże się katalizator
Bierzemy łom i młotek i "delikatnie choć zdecydowanie zajmujemy się" zawartością aż naszym oczom ukaże się pustka
Po zakończeniu skręcamy wszystko tak jak było (Andrzej polecił użyć "cementu" do wydechów co też uczyniłem aby wszystko uszczelnić).
Nie zapomnijcie o osłonie termicznej!! (w moim przypadku trzeba było ją przychewtać do reszty
![:P](./images/smilies/razz.png)
)
Dodatkowo opis zabezpieczenia EGR przed otwarciem:
Odkręcamy wycieraczki oraz demontujemy podszybie plastikowe (uwaga aby nie uszkodzić snepsów). Kluczem nasadowym 10 odkręcamy silnik wraz z prowadnicami wycieraczek, a następnie zajmujemy się demontażem dolnego, metalowego podszybia. Po demontażu wszystkich elementów mamy łatwy dostęp do starowania zaworem EGR.
Odpinamy wtyczkę i śrubokrętem PH1 odkręcamy 4 śruby trzymające plastikowy kapturek.
Jak wszystko odkręcimy to naszym oczom ukaże się takie coś:
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/682/9171f4e8ada4eb8cm.jpg)
Wykręcamy tą "śrubkę" i usuwamy wraz z blaszką oraz sprężynką.
Czyścimy wszystko (ja użyłem preparatu do czyszczenia ERG) i skręcamy w kolejności od dołu:
1. Uszczelka metalowa
2. Chłodzenie EGR (taki korpus z 2 przewodami podłączonymi)
3. uszczelka metalowa
4. plastikowo-metalowy kapturek
Po skręceniu 4 długich śrub trzymających kapturek, podłączamy wtyczkę do sterowania EGR i skręcamy wszystkie pozostałe elementy (polecam użyć smaru miedzianego do śrub, nie będzie problemów z ewentualnym odkręcaniem w przyszłości).
Ten sposób jest łatwiejszy niż zaślepianie fizyczne EGR. Nie powoduje błędów w komputerze. Jedynie zapobiega otwarciu zaworu czyli nie dopuszcza spalin do kolektora dolotowego.
Rezultat działań:
Autko żwawiej reaguje na pedał gazu, szybciej się wkręca na obroty oraz delikatnie wolniej z obrotów schodzi. Auto nie dymi, nie ma błędów.