Witam
Mam dosyć duży problem ze sprzęgłem w moim SUNNY GTI 170 KM.
Auto trochę ma podniesioną moc z hamowni wyszło 175 KM.
Problem dotyczy sprzęgła właśnie rozwaliło mi się drugie sprzęgło po przeciągu 200 km.
Zacznę od początku kupiłem Suniacza na jesień minionego roku. W aucie jest przetoczone koło zamachowe z 8 kg do 4,5 u Otoczaka i wyważone . Pierwsza skrzynia wyszła bokiem , były zmielone żeby , słabo wchodziła 2 haczyła . Poszła się rypać. Kupiłem nowa skrzynię do Sunego GTI , wymieniłem olej na nowy , wstawiłem nowe uszczelniacze półosi ( L + P ) wsadziłem z powrotem sprzęgło ( tarcza nówka od Radzikowskiego - seria z nowymi okładzinami ) przejechałem 100 km zablokowały się biegi ,wyciągneliśmy skrzynię i okazało się że pękł kawałek metalu z tarczy trzymający sprężynkę , ( jedną z 4 ) . Tarcza pojechała do Radzikowskiego na naprawę . Między czasie kupiłem tarczę AISIN nówka ( tarcza , docisk , łożysko ) i wrzuciłem ten zestaw do auta. Było wszystko ok. Przejechałem jedne zawody i po około 30 km dupneło i znowu cisza.
Biegu nie można było wrzucić przy odpalonym silniku . Gasiłem silnik wszystkie biegi wchodziły. Z holowałem auto na kanał , po wyciągnięciu skrzyni okazało się ,że rozpadła się znowu tarcza zerwało nity z obudowy tarczy i zmieliło sprężynki . Zestaw jest nowy na gwarancji więc poszedł do reklamacji ( od kupna do awarii trwało jakieś 10 dni - 1 zawody )
Na szczęście przyszła nowa tarcza od Radzikowskiego z naprawy . Na swoją nowa tarcze VALEO nabito mi moje nowe okładziny stan BDB zero zużycia jeszcze były białe napisy na tarczy .
Wrzuciliśmy do auta nowe łożysko , nowa tarczę od Radzikowskiego i docisk ,
Po złożeniu auto odpaliło i chodziło. Były tylko dziwne odgłosy ze skrzyni , stukanie itd . po wciśnięciu sprzęgła cisza - fachowiec powiedział ze tak widoczne ma być.
Przejechałem 1 zawody ( 30 km ) . Wsiadłem do auta w weekend i w drodze do Poznania
wydupiło mi znowu sprzęgło . Ściągneła mnie laweta do domu. Jutro wyciągam skrzynię.
Znowu to samo w trasie było wszystko Ok. Jadąc normalnie około 100 km / h chciałem zredukować na 4 ciężko mi było wybić bieg ( 5 ) ledwo udało mi sie wrzucić 4 i tak przejechałem jeszcze 400 m dojechałem do krzyżowki i trzeba było wrzucić 1 i dupa.
Znowu nie mogłem wrzucić żadnego biegu przy odpalonym silniku , wyłączam silnik wchodzą na sucho wszystkie biegi.
Na 99 % znowu wyleciały sprężyny z tarczy między docisk i blokują wysprzęglanie.
Dodam że skrzynia jest zamocowana na poliuretanach jak i całe zawieszanie w samochodzie.
Co jest tego powodem ?
Źle wyważone koło zamachowe , wadliwa skrzynia , krzywy wałek w skrzyni ?
Nie wiem poradzcie bo kończą mi się nerwy do tego samochodu.
mam nadzieję że w miarę logicznie wszystko opisałem
proszę o wskazówki na PW lub
kolan@irga.wroc.pl
Forum jest od tego, aby służyć pomocą na forum
Poniżej zdjęcia
Wskazówki
viewtopic.php?p=270930#270930
Czerwone auta sa szybsze ...