Nie odpisuje bo jestem chory i nie mam sily isc sprawdzic, poza tym to wzialem zly klucz do swiec i tez jestem uziemiony o to. Redshogun ma mnie podratować narzędziami. Mam nadzieję, że to nic poważnego bo stało się podczas jazdy 80km/h na wyłączonym kompresorze i na totalnym lajcie....
Kurcze tak myślę o tym pękniętym tłoku i ani mi się woda nie zagrzała, ani olej, w wodzie jak sprawdziłem żadnych zmian-brak oleju, pod korkiem brak masła, nie dymił w czasie jazdy bo jeszcze tak do krk dojechałem jakieś 30km...oby coś błachego bo ostatnie zabawy z hamulcami mnie rąbneły po kieszeni
Wyciągnąłem wtryski... Oringi ok...
Wyciągnąłem świece wszystkie całe i koloru siwego. Moje pomysły się skończyły
![;] ;]](./images/smilies/krzywy.gif)
Jeszcze zobaczę kable, kopułkę i palec oraz sprawdzę czy wtryski podają i świece dają iskrę... Cholera teraz tak myślę, że w trasie do krk zatankowałem na stacji na której nigdy nie tankowałem ale orlenu była.
Auto sprawdziłem z kolegą shadowsem wtryski-wszystkie podają, sprawdziłem iskrę jest na każdej świecy i kablu(choć wydaje mi się słaba ale to mogę się mylić) , następnie poskładałem i odpaliłem żeby jeszcze raz tego posłuchać oraz wyciągać kable coby zdiagnozować na którym cylindrze nie ma zapłonu, niestety nie udało się tego zrobić ponieważ....auto chodzi jak należy...