FORUM NISSAN ZONE

z owalizacją tragedii nie było ale przehonować mogłeś bo chyba rys wzdłużnych na gładzi nie miałeś.
ile Ci tego oleju bierze i jaki masz olej zalany? zakładam że uszczelniacze i prowadnice zaworowe wymieniłeś a wycieków nie masz. sprawdź szczelność cylindrów i bedziesz wiedział. pytanie jeszcze czy mierzyłeś szczeline na pierścieniach

Uszczelniacze zmienił, prowadnice stare
Olej Valvo 5w40.

If I understood even half of what you guys are saying, you have got lost from the right track long time ago. The thing I mentioned about has absolutely nothing to do with valve stem seals etc.

You need to understand how the Primera ECU, injectors and PCV- system work. The injectors control the amount of fuel injected by being open for a certain amount of time determined by the ECU. This is measured in milliseconds. Injectors flow only a certain amount of fuel per minute. As an example, Bosch states that the 0280155798 flows 292cc/min@3bar, which is roughly 286cc/min@3kg/cm2. Injectors get dirty and even wear over time. This is inevitable. Dirt inside the injector can be caused by fuel residues etc. (some modern oil companies add cleaners to their petrol, some don't). As a injector has buildups of residue inside of it, it cannot flow the same amount of fuel it used to when it was new. This causes a leaner mixture (less fuel, the same amount of air) in the particular cylinder it feeds. The 02 sensor monitors the amount of oxygen in the exhaust gas and it sees the lean firing cylinder and decides to richen the mixture. This is the funny point; the P11 ecu does not know which injector has restrictions, so it increases the open time in ALL of the injectors. Remember the clogged injector which caused one cylinder to run lean? It cannot flow any more no matter how long the pulse is! So, now we have one injector which is causing us a lean firing cylinder and three cylinders are getting alot more fuel than needed, thanks to the way the P11 ecu works. P11-144 is another story, since it is a OBD2 variant. Now, what does the excess fuel do? It burns, but not all of it. Some of it gets mixed with the engine oil. And how is that possible? That's right, the cylinder walls have a thin film of oil. Once the gasoline is mixed with the oil, it makes it thinner and weakens it's lubricating properties. This is where the pcv system comes into picture. Once the oil gets hot enough, the gasoline in the oil vaporates, but it always takes some oil with it. This is the reason for the phenomenom of sudden oil loss. This vapor get's sucked into the manifold through the PCV- valve and gets burned again. This same thing happens when you drive only short distances, especially in cold weather. But in my case, I had a faulty (partially clogged) injector.

I hope you understood even half of what I just wrote above. I have never, in any time, said that this is a common issue and should getr anyone concerned. This is a problem that I personally experienced, so I know what I'm talking about. Howard only read my post in my own topic and got worried about the condition of his own injectors. No need.

Howard, mi i Januszowi mniej pije oleju bo mamy LPG o tym też pomyśl

VE Killer, to co napisał Ad@mus zgadza się, poza tym:
wycieków nie ma, rys wzdłużnych nie było, jodełka była bardzo ładna prócz kliku " plam " od strony ssącego, bo tam była mniej wyraźna,
ale prawdę mówiąc nie chciało mi się bloku wywalać do samego honowania
a gary wyrównały ciśnienie :
1.15.2 bar
2.14,8 bar
3.14,7 bar
4.14,7 bar

Zjadł ok 200ml na 1000km.
Teraz jest ok 1400km więc można uznać za dotarty i będę kontrolował zużycie.
Po 4-5tys zrobię pierwszą wymianę na to samo co teraz + motorlife

Ad@mus, I know. But for the final time, this was only my case. Unfortunately if I decided to convert my car to LPG, I would have to pay 330€ tax per ONE DAY(!).That makes 120450€ for one year. No, I'm not kidding. So I can pretty much forget that, thanks to this wonderful country and it's tax system.

Howard. Zmierz szczelność cylindrów. Wyniki pomiary ciśnienia mnie nie interesują ze względu na zbyt duże obarczenie błedem. Panowie... nie oszukujmy się zużycie oleju zawsze będzie. Tym bardziej na olejach OW,5W.szczególnie na zimnym motorze jest to spotengowane .Tlok ma swoją rozszeżalność cieplną a malo tego w SRach byly montowane różne i do tego różnych firm. Nie wiem co ma Janusz ale Adamus ma z p10 na szerokim pierścieniu a Howard ma z tego co kojarzę z p11 na wązkim. Może tu też należalo by szukać. swoją drogą ja mam poskladany motor na luźno 0.11-0.12 luzy miedzy tlokiem a cylindrem. Silnik kreci jak szalony oleju iczywiście trochę pali ale nie na tyle żebym zostawiał chmurę za sobą. Dolewam może z 0.5-0.7 litra na 3-3.5 tysia a wymiana co 10tysi. Nie wiem może dla Was to dużo ale dla mnie osiagi są ważniejsze zużycie oleju. Aaaa i proponuję zerknąć do unstrukcji w nowych samochodach szczególnie japońskich... zużycie 0.8 na 1000km traktowane jest jako w normie. Buahaha a Wy tu nad 2 setkami płaczecie

Dla mnie luźno spasowany silnik, fabrycznie nowy, z zapisem o zużyciu do 800ml/1000km w normie to dla mnie popsuty silnik.

Niektóre auta jeszcze spoko, bo mają kontrolki przy odpalaniu ze stanem oleum, a reszta lipa.

a widzisz w Civicu jest np czujnik poziomu oleju w misce który sygnalizuje niski stan. poza tym niejako ta norma jest pewnie na zapas podawana wiec nie zakładajmy że takie jest faktyczne zuzycie oleju. mnie ciekawi bardziej czy zuzycie oleju mineralnego w silniku i syntetycznego bedzie sie znacznie róznić. przykładowo miałem silnik z przebiegiem ponad 300tysi. od początku latał na zwykłym mineralnym Castrolu GTX High Milage. po niespełna 250tys zrobiłem tylko szlif wału i wymieniłem pierścienie. od wymiany do wymiany (15 tyś) nie uzupełniłem ani razu a stan zmniejszał sie nieco poniżej połowy podziałki na bagnecie. może Howard zalej mineralnego na jakiś 1-2 tysi i przetestuj jakie bedzie zuzycie

Kiedyś miałem 10w40 i zużycie jego było większe niż po przejściu na 5w50 czy 5w40, ale to przed zmianą pierścieni.
Co do tłoków to mam takie jak ten po lewej:


Ten z prawej to tłok ze starego DEL i taki sam jak Januszowy z DEH, różnica w wysokości półek, pierścienie 1,2 1,2 2,5

Przy jeździe po mieście zużycia praktycznie nie zauważałem, jedynie po trasie i dobrym deptaniu.
Zimny olej umówmy się, że jest o wiele wiele bardziej lepki i trudniej jest mu się przedostać na górę i się spalić.

Wg mnie nowy silnik, który bierze 0,8l na 1000km to totalna porażka, ktoś coś spierdzielił na linii ,
a później żeby straty nie były w miliardach to ktoś dał w łapę żeby coś takiego dopisać do instrukcji
i żeby przeciętny Kowalski myślał, że wszystko jest OK i kupił takie gówno z salonu.
Takie jest moje zdanie

a do 2setek na 1000km przy dobrym bucie jest do zaakceptowania w SR20

howard512 pisze:Zimny olej umówmy się, że jest o wiele wiele bardziej lepki i trudniej jest mu się przedostać na górę i się spalić.

czyli sugerujesz że zimny silnik nie bierze oleju bo jest bardziej lepki a jak sie zagrzej to zmniejsza sie jego lepkość i zaczyna brać. tak?
odpowiedz mi na pytanie jaki kształt ma tłok? i po co jest szczelina na pierścieniach.

No tak, ale można w to wplątać jeszcze rozszerzalność cieplną i to, że zimny silnik jest luźniej spasowany i dyskutować w nieskończoność.
Ja wiem po swoim, że najwięcej brał na długich trasach, po mieście śladowe ilości

i jeszcz jedna mówiłem o oleju mineralnym klasycznym 15W-40 a Ty mi wyskakujsz z syntetykami i półyntetykami typu 5W40 5W50 czy 10W40, tak dla jasności ni sugeruj sie oznaczeniem bo np 15W50 czy 20W60 to wcale nie muszą być mineralne oleje

[ Dodano: 2016-10-20, 14:11 ]

howard512 pisze:No tak, ale można w to wplątać jeszcze rozszerzalność cieplną i to, że zimny silnik jest luźniej spasowany i dyskutować w nieskończoność.
Ja wiem po swoim, że najwięcej brał na długich trasach, po mieście śladowe ilości

i jak to porównałeś?? zrobiłeś trasę np 200km i dla porównania 200km potem jeżdziłeś po mieście? zrób najpier precyzyjne pomiary w podobnych warunkach eksploatacji bo po mieście pewnie pedałowałeś do 3tysiecy a sam mówisz ze na trasie butowałeś. trzeba było i w mieście naqrwiać. tak właśnie powstaję różne mity

VE Killer, wiem ale nie wleję 15W na zimę i mówię Ci na przykładzie tych ,
które stosowałem jak wyglądało zużycie oleju.

howard512 pisze:Wg mnie nowy silnik, który bierze 0,8l na 1000km to totalna porażka

czytaj ze zrozumieniem bo napisałem co jest w książkach gwarancyjnych a nie ze takie jest zuzycie oleju w nowych silnikach.takiej tezy nie wystawiałem bo nie przeprowadziłem testów. to ze silniki w nowych samochodach niezależnie jakiej marki to w dużej mierze gówno produkowane masowo to inna sprawa, do tego dochodzą oleje long live i wymiana co 30 tyś w efekcie mamy to co mamy. przebiegi po 200tysi i dupa panewki perścienie zatarte wały wypalone tłoki

[ Dodano: 2016-10-20, 14:24 ]

howard512 pisze:ale nie wleję 15W na zimę

bo???

Przyklad Vectra C ecotec ,realne zużycie oleju 1l/ 600km - kolega czymś takim jeździ

15W to zabójstwo na zimne starty, wolę żeby mi wziął trochę tego mojego 5w niż kaleczyć HLA codziennie rano i resztę elementów zanim olej dotrze tam gdzie powinien.
Po następnej wymianie doleję motorlife żeby jeszcze tarcie z rana zmniejszyć

howard512 pisze:15W to zabójstwo na zimne starty, wolę żeby mi wziął trochę tego mojego 5w niż kaleczyć HLA codziennie rano i resztę elementów zanim olej dotrze tam gdzie powinien.

stary rozjebałeś mnie. ide strzelić sobie w łeb bo jeżdżę przez cały rok na 15W50,

a w temacie HLA to samoregulator ma olej trzymać a nie z rana dobijać no ale przecież robiłes remont silnika i wszystko jest cacy

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=V5a4kP-5Jiw[/youtube]

Howie, na trasie ci popija oliwe bo ma wyższe obroty. Ciężko jest stwierdzić skąd te pobory się biorą ale można domniemać, że leci tamtędy gdzie przy wyższych obrotach nie ma uszczelnienia takiego jak powinno być (np. prowadnice zaworowe, luzy tłok pierścień cylinder itd). Przy wyższych obrotach wytwarza się też większe podciśnienie w komorze wału, i jeśli któraś odma nie jest drożna to może walić ci w kolektor-to też sprawdź.

Tak jak piszesz 200ml to nie tragedia. Robisz krótkie trasy więc olej zmieniaj co 5tkm. Wystarczy ci jedna dolewka 1L. Albo sobie z tym poradzisz albo rób kolejny/lepszy silnik

Czy olej ma na to wpływ.... hmmm. Mój silnik nie brał:
10w40 shell hx7
5w50 Valvo VR1
5w50 Gulf Racing
5w40 Specol Gold

Gdyby nawet zaczął coś popijać to sram na to ze śmiechu bo szpecol kosztuje tyle co dobry roślinny a auto jeździ Kolejny szpecol 10w50 i wleje go na zime, dodam steryda motorlife i wali mnie do w pyrdel

Wszystkie odmy przemyte i udrożnione na błysk.
Jakby prowadnice były walnięte to by dymił na niebiesko

Zakładając , że żre wtedy kiedy jest ciepły i przy wyższych RPM i chcąc to zredukować trzeba wlać ten olej, który jest odporniejszy na wysokie temp a nie niskie.
Choćby VR1 5W50 który ma 18,1Cst przy 100C a nie jak 15W40 13,9Cst przy 100C

Tlumaczy ci Krzychu ze to nie olej tylko rozszerzalność temp metali.

powiedz mi po co lać 0W czy 5W skoro na naszą strefę klimatyczną japońskie koncerny zalecają 10W40, kiedy u nas widziałeś mrozy -40 czy -30 stopni. jak już miałbym naprawdę polecać w miarę uniwersalny olej to uważam ze 10W50 jest w sam raz a na naprawdę ostre katowanie 10W60.

VE Killer pisze:10W50

Taki właśnie zalewam

Szpecol Eksztraszpec Szport

Ad@mus pisze:Kolejny szpecol 10w50

zobacz czy w Lidlu nie ma czegoś tańszego.

Sprawdzałem, nie ma nic tańszego. Trzymam się zasady, że ujowego oleum silnik nie chce pobierać

Ja postawię niedługo na Sustinę, j**bać biedę
Może za drogiego będzie bał się brać

Superol

Szmecol

Zmieniając co tysiac można by i na słonecznikowym pewnie. Też tłusty i jak się pięknie leje. Rozważam też czy w łożyskach lepsza wazelina czy krem Nivea.