Jakiś tydzień temu jechałem nad ranem do pracy, i coś zaczęło mi stukać w silniku.
Dojechałem do pracy, przesiadłem się w busa i ogień do krakowa, po powrocie odpalam nissana i wracam do domu po około 5 km zaczął stukać starsznie ale temperatura w normie moc jest więc o co chodzi?
Ok kilometra dalej nissan praktycznie stracił kompresje, fajki od świec wtopiły się w głowicę, a świece popękały od temperatury, co ciekawe na zegarach temperatura stała idealnie na środku skali. Nissan nie chciał w ogóle odpalić więc bardzo mocno się wkur*iłem, sciągneliśmy go do mnie na podwórko i ogień:
Wywaliło płyn między 1 a 2 cylindrem od strony dolotu. Generalnie poprzedni właściciel robił uszczelkę pod głowicą - jak widać nie za dobrze
![;p ;p](./images/smilies/jezyk_oko.gif)
Tak więc głowica OUT >
Planowanie, sprawdzenie szczelności >
Tu już wróciła, nie popękana splanowana ale jescze nie gotowa.
Z racji tego, że już była wyjęta to myślę sobie, a wymienie jeszcze uszczelniacze i podocieram zawory, bo swoją drogą w miejscu przylegania do gniazda, każdy zawór wyglądał kiepsko
Tak więc demontaż spreżyn, akurat w n13 wystarczy płaski klucz zdaje się 17 lub 16 no i docieranie profesjonalnym sprzętem
Nowe uszczelniacze, zawory dotarte i co ważne wszystkie uszczelki (głowica, kolektory) +filtr powietrza i świece OEM !
No to ten... no .... Składamy
I tak to wygląda, na dzień dzisiejszy wszytko działa, był po drodze maly problem z ciśnieniem sprężania, mianowicie 9 barów na każdym garku, i tu podziękowania dla Andrzeja właściela OSA Motors za trafną diagnozę, ja się nie znam za bardzo i szczerze to myślałem o popękanych pierścieniach, ze względu na temperaturę jaką nissan osiągnął, okazało się, że źle ustawiłem rozrząd co powodowało właśnie niskie cisnienie i muła jakich mało.
[ Dodano: 2017-04-27, 11:06 ]
Co ciekawe, zdjęcie na którym widać tłoki - tłoki nie były czyszczone, tak wyglądały po zdjęciu głowicy
![:p :p](./images/smilies/jezyk.gif)