Strona 10 z 10

: 2016-08-29, 08:06
autor: Piotrek_10243
Lucas lub TRW (z tego co się orientuję TRW bywały w Almerach N16 ale nie zawsze). Zaciski są we wszystkich wersjach tak jak mówi Janusz takie same tylko w przypadku tarczy 278mm jarzma są inne. Więc jeśli masz teraz tarcze z tył 25x to kup zaciski razem z jarzmami pod tarcz 278mm jak się tarcze skończą będziesz mógł przejść na tarcz 278. Takie ma z tył chyba Lesiu dzięki temu że są sporo większe to i lepiej wyglądają na tle felgi. Ja już też się w takowe jarzma zaopatrzyłem teraz tylko czekam aż tarcze się skończą.

ps. Zaciski TRW jak szukałem to wydawały mi się lepsze bo mają inną sprężynkę od naciągu linki ręcznego ale ciężko je dostać w dobrej cenie.

pozdro

: 2016-08-29, 18:27
autor: Mishi
HeY

No tylko ja potrzebuję teraz zacisków. Nie mogę czekać aż mi się tarcze skończą.

To ma ktoś coś na stanie?

Pozdrawiam
Mishi

: 2016-08-29, 18:32
autor: majchrzok
Zregenerowac sie ich nie uda?

: 2016-08-29, 18:48
autor: Mishi
HeY

Próbowałem już dwa razy ale zawsze trwało to tylko chwilę i słabo działało więc lepiej wymienić na zdrowe używki.

Pozdrawiam
Mishi

: 2016-08-29, 19:56
autor: nice-wawa
To coś źle robiłeś ja już dwa razy regenerowałem w dwóch primerach i jak do tej pory w ostatniej ponad dwa lata wszystko jak w najlepszym porządku .

: 2016-08-29, 20:06
autor: Piotrek_10243
Mishi, ja tylko proponuję zakup zacisków razem z jarzmami bo zaciski czy przy tarczy 25x czy 278 są takie same. Większe tarcze lepiej wyglądają ale z racji że zaciski są takie same to przy większej tarczy nie wyciera się parę mm tarczy od środka.
Ja też regenerowałem 2 razy od p10 i raz przy p11 zasada ta sama z tym że przy p10 po 2 latach problem powrócił przez pordzewiałą linkę która nie ruszała się w pełnym zakresie.

: 2016-08-29, 20:14
autor: janusz
Też regenerowałem zaciski, działają już ponad 2 lata i nie ma problemu. Może nie używałeś smaru o tłoczków i cylinderków przy składaniu mechanizmu? Samą dźwignię od ręcznego - tą która wchodzi w zacisk składałem na smar ceramiczny.

: 2016-09-11, 19:32
autor: Mishi
Hey

Dzisiaj po dość długim czasie trochę pogrzebałem przy aucie. Wpadły tym samym nowe lampy na przód, założyłem filtr kabinowy oraz przeleciałem pastą tempo spłowiały lakier włącznie z woskowaniem.

Pozdrawiam
Mishi

: 2016-09-11, 20:21
autor: nismo46
Tempo?serio?

: 2016-09-12, 06:58
autor: Wolfshade
a zrobiłeś może foty przed i po ?

: 2016-09-12, 09:09
autor: Mishi
Hey

Jakieś tam foty są ale newiele na nich widać.

Pozdrawiam
Mishi

: 2016-09-12, 09:13
autor: nismo46
Po paru myciach bedzie wieksza kupa niz byla. Tempo zabija lakier tak na przyszłość

: 2016-09-12, 09:19
autor: Mishi
Hey

To co stosować w takim razie gdy chce się spolerować spłowiały lakier?

Pozdrawiam
Mishi

: 2016-09-12, 10:46
autor: nismo46
Maszyna i korekta lakieru np ja uzywam menzernej
https://bestseller.pl/zestaw-past-menze ... cgodJasCtA
A najlepiej to oddac do kogos kto ogarnia detailing i wtedy bedziesz zadowolony

: 2017-02-15, 23:28
autor: Mishi
HeY

Czas na małą aktualizację tematu. Przez ostatni czas niewiele działo się z autkiem. Czasem jakieś upadki i rzadko wzloty. Ostatni z zeszłego jeszcze roku to większe serwo z X-traila wleciało.
A niebawem nowe regenerowane zaciski na tył oraz wymiana półosi prawe wraz z obiema uszczelniaczami na obie strony.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Mishi

: 2017-02-16, 20:26
autor: Sake
nismo46 pisze:Po paru myciach bedzie wieksza kupa niz byla. Tempo zabija lakier tak na przyszłość
Nie wiem co Tempo robi z metalikiem, ale z mocno spłowiałym czerwonym akrylem ta pasta poradziła sobie wyśmienicie. Miejscami czerwony kolor chciał przechodzić w różowy i prawda jest taka że po pastowaniu nie mogło być gorzej.
Wtedy jeszcze tego nie wiedziałem, ale po myciu efekt osłabł. Jednak tak źle jak przed erą Tempo już nie było ;) Pacjent: Ford Escort 1991r.
Wrzuciłem kiedyś foty przed i po "detailingach" na forum Kosmetyka Aut.

: 2017-05-22, 14:06
autor: majchrzok
Temat troche spadł... Co tam sie dzieje ciekawego?:)

: 2017-05-29, 23:21
autor: Mishi
HeY

Coś tam powoli się dzieje. Nie w ogóle czasu żeby grzebać przy aucie. O serwie i zaciskach na tył, o których pisałem wcześniej przyszedł czas na wymianę drugiej półośki. Przy okazji uszczelniłem silnik, skrzynię biegów oraz wymieniłem opony na nowe. Poprzednie dosłownie się rozsypały.
W szafach jeszcze jest trochę gratów a plany się nie zmieniły tylko muszą jeszcze poczekać na lepsze czasy.

Pozdrawiam
Mishi