Pawełku to dalej jest Daily , także dziadkujemy w trasie, tyle, że będziecie mieć trochę głośniej z tyłu
No Tofu miał racje, żeby przejechać te kilkaset km na przylanym i potem ogarnąć porządnie, bo faktycznie ciśnienie skoczyło w reduktorze i spalanie zaczynało robić się lekko przerażające. Wyglądało to tak:
Wskazanie z komputera 10.9 l/100 --> przy takim wskazaniu palił ok 13 PB 98 -->> LPG wyszło 16,5 l/100.. a naprawdę jeździłem bez szaleństw. Po dzisiejszym strojeniu różnicy między pb i lpg praktycznie nie odczuwam, tylko w portfelu
W najbliższym czasie jeszcze tylko wymiana wielozaworu, schowanie wlewu do baku i następne ingerencje w TECH-a dopiero przy zmianie na miedź fi 8 chociaż na tej 6 też daje rade..
Wracając na chwilę do kwestii wizualnej.. forum to miejsce, gdzie każdy może wyrazić swoje zdanie. Nie o to mi chodzi, by się chwalić autem i zbierać same pochwały, bo doskonale sobie zdaję sprawę z tego, że ciągle mało wiem i daleka droga przede mną jeśli chodzi o osiągnięcie właściwego efektu zarówno pod kątem mechanicznym jak i estetycznym
Mam frajdę z tego, że ciągle się uczę czegoś nowego i mogę coś pogrzebać przy aucie, bo przecież o to chodzi, prawda ? Efekty na ten moment mnie zadowalają, szczególnie, że już kiedyś miałem auto po swapie i jest to never ending story
na koniec dopieszczanie w kwesti centralki..