[Sunny] Pulsar SSS - real dream
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon, janusz, Zielkq
po co dwa razy robic to samo??:D zakladaj od razu docelowy supssetup, bedziesz mial wiecej czasu na przyzwyczajenie sie
u nas zimy nie sa az takie nie wiadomo jak hardcore, moze raz czy dwa sie nie pojedzie bo nie ogarniete drogie beda, nie ma co marudzic
kolor felg fajny, z tym ze raz, wzor felgi ni pies ni wydra, a dwa brak gleby, ale ja osobiscie uwazam ze warto eksperymentowac niz kupowac fele walkietalkie made in gruzja
u nas zimy nie sa az takie nie wiadomo jak hardcore, moze raz czy dwa sie nie pojedzie bo nie ogarniete drogie beda, nie ma co marudzic
kolor felg fajny, z tym ze raz, wzor felgi ni pies ni wydra, a dwa brak gleby, ale ja osobiscie uwazam ze warto eksperymentowac niz kupowac fele walkietalkie made in gruzja
Sprzedam głowicę do SR20DE lowport po remoncie power up tuning madafaka
450zł-info w giełdzie i na PW
450zł-info w giełdzie i na PW
foo, a masz kapselki do tych felg? Zeszłą zimę brat jeździł bez, to tak się zasyfił styk piasty z felgą, że nie szło zdjąć kół. Obstawiam, że tego problemu nie byłoby przy plastikowych pierścieniach centrujących, ale on akurat miał alusy bez pierścieni.
Kolor felgi fajny, ale dopiero na glebie koło będzie robiło robotę
A jeszcze odnośnie obniżenia, te -60 da coś do prowadzenia w porównaniu z -35? Bo jak nie, to wg mnie nie warto (moje -40 z przodu rzadko bo rzadko, ale bywa kłopotliwe na mieście), ale ja mam takie podejście "performance over styling". Co nie znaczy, że nie może być schludnie
Kolor felgi fajny, ale dopiero na glebie koło będzie robiło robotę

A jeszcze odnośnie obniżenia, te -60 da coś do prowadzenia w porównaniu z -35? Bo jak nie, to wg mnie nie warto (moje -40 z przodu rzadko bo rzadko, ale bywa kłopotliwe na mieście), ale ja mam takie podejście "performance over styling". Co nie znaczy, że nie może być schludnie

pozdr. Kamil
@Ad@mus
Jednak nie zdecyduję się na -60 zimową porą... dlaczego to poniżej fotka wytłumaczy
@wod2u
O widzisz, bardzo dobra uwaga. Pierścienie są, gdzieś tam pasą mi się ori nissana dekielki na sprzedaż, ale namówiłeś mnie i przymierzę je do tych felg, może akurat siądą. Dałbym pomógł, a nie widzę takiej opcji w poście, czyżby w tym dziale były wyłączone? Im niżej tym lepiej na płaskiej nawierzchni, tyle, że tej płaskiej nawierzchni to hmmm nawaliło, że hej w mieście
@Bziuk
Też fajne kolory, ale już zbyt oklepana taka kolorystyka.
Coś tam się dzieje, ale powoli
Walcząc z decyzją co z tą glebą, postawiłem obie sprężyny koło siebie i jak w/w no nie zdecyduję się na nie zimową porą
35 vs 60 i 60'kom mówię tenkjuwerymacz.

Do hebli! Prawie jak do hymnu
Wszystko kompletne co do blaszki i gumki - książkowo, bez żadnych problemów dało się rozkręcić. Śruby, prowadnice w stanie idealnym, tłoczki schowały się jak w masło, a zdemontowane klocki siedziały tam oem nissana, tak przód jak i tył, osłony hamulców w stanie idealnym. Dawno nie miałem takiej frajdy grzebać przy hamulcach, jak przy tym Olowatym - zawsze, ale to zawsze jakieś ułamki wychodziły.

Amorki rozebrane, przód oem nissan, ale słabiutkie już. Coś na prędkości muszę znaleźć.

Kielonki wewnątrz fabryka, warstwa konserwacji należy im się jak psu buda.

Ktoś pamięta moją czarną pokrywę, która miała wylądować w foowoozie? Najpierw była taka:

Później taka:

Foowooz nie doczekał się jej, chętnego na czarną matową też nie było, to wysłałem ją do spa, wróciła deczko odmieniona



Jednak nie zdecyduję się na -60 zimową porą... dlaczego to poniżej fotka wytłumaczy

@wod2u
O widzisz, bardzo dobra uwaga. Pierścienie są, gdzieś tam pasą mi się ori nissana dekielki na sprzedaż, ale namówiłeś mnie i przymierzę je do tych felg, może akurat siądą. Dałbym pomógł, a nie widzę takiej opcji w poście, czyżby w tym dziale były wyłączone? Im niżej tym lepiej na płaskiej nawierzchni, tyle, że tej płaskiej nawierzchni to hmmm nawaliło, że hej w mieście

@Bziuk
Też fajne kolory, ale już zbyt oklepana taka kolorystyka.
Coś tam się dzieje, ale powoli



Do hebli! Prawie jak do hymnu


Amorki rozebrane, przód oem nissan, ale słabiutkie już. Coś na prędkości muszę znaleźć.

Kielonki wewnątrz fabryka, warstwa konserwacji należy im się jak psu buda.

Ktoś pamięta moją czarną pokrywę, która miała wylądować w foowoozie? Najpierw była taka:
Później taka:
Foowooz nie doczekał się jej, chętnego na czarną matową też nie było, to wysłałem ją do spa, wróciła deczko odmieniona

Heh, a ja się męczę z próbami wypolerowania swojej, a tu widzę, szybsza i lepsza opcja 
(choć jak już miałbym ją zdjąć, to bym sobie flagę tam walnął.., czy coś)

(choć jak już miałbym ją zdjąć, to bym sobie flagę tam walnął.., czy coś)
Podróże małe i duże
Pomoc prawna: Adwokat Wrocław
Z YT: "JDM wants to be USDM, Euro wants to be USDM and USDM wants to be Euro."
Pomoc prawna: Adwokat Wrocław
Z YT: "JDM wants to be USDM, Euro wants to be USDM and USDM wants to be Euro."
daj znać co i jak
wszyscy chyba tutaj czekają na taką informację 


viewtopic.php?t=4676 - Moja Ruda <3 "Kiedyś będę piękna"
O rajuści na chwilę zostawić temat bez opieki
Cieszę się ogromnie, że pokrywka robi robotę, to zupełnie z głupa wyszło, a namówił mnie kumpel z projektu Fiat 125p, jakiż to uśmiech miałem na twarzy jak zobaczyłem jego pokrywę silnika! Istna biżuteria dla facetów
Jak to się mówi, pokaż mi co masz pod maską, a powiem Ci kim jesteś?
To naprawdę nie boli jakoś strasznie, by poukładać tam kabelki, umyć coś tam, odmalować. Fakt, są kluby gdzie do przesady traktuje się to co pod maską i ooo vag, hundziorz itd. 1.4 a z silnika można jeść. Nie ukrywam, że u nas na forum, clean to na palcach jednej ręki da się zobaczyć, a szkoda, bo nissan piękne te kształty ma pod maską. Sam zbiorniczek wspomagania, przecież to prześliczne jest, tak samo pokrywa zaworów, czy zbiorniczek separatora par oleju, obudowa termostatu, rzućcie okiem na inne marki jaka kaszana, no niekiedy aż dziw, że tak mało uwagi przywiązujemy do tego jak by nie było w klubie motoryzacyjnym. Oki, dość tego blablabla 
Metoda na pokrywie, wygląda w skrócie tak: zabezpieczenie fifek i otworów, szkło, poler, miedziowanie, poler (ostatnie dwa kilka razy, aż do uzyskania lustra) i na to dopiero chrom i poler końcowy. Gdzie to nie mam pojęcia, wspominałem już o tym w temacie foowooza, średnio raz na miesiąc mam telefon od kumpla, co bawi się starymi motorami, że kompletuje paczkę ze swoimi rupieciami. To mu czasem coś podrzucę, obaj na tym korzystamy, bo im więcej wysyła, tym w lepszych kwotach wraca. Galwanizerni w kraju jest kilkanaście i podejrzewam, że takie tematy to dla nich standard. Oczywiście nie widzę problemu pomóc i podrzucić jakąś graciarnie, jak coś to PW.
@KTR
Springi to duet skompletowany jeszcze za czasów foowooza:

W temacie natomiast, to nudna i żmudna zabawa z czyszczeniem i odmalowaniem hebli, spyfoto strzemion.

Demontaż klimy, niestety baterii starczyło na fotografię ściągniętego grilla. Praktycznie wszystko co mechaniczne zostało zdemontowane. To co w kabinie - nie tykam póki co. Do pełni szczęścia zostało założyć krótszy pasek klinowy. Klima bardzo ładnie dała się zdemontować, jedyny minus to przygięciu uległa taka króciutka rurka od tej chłodnicy czarnej na samym przodzie, chcąc ją z powrotem naprostować, niestety została mi w rękach, dla spawacza alu obstawiam, że to 5 minut roboty.Wyjścia i wejścia kompresora, rurek i króćców chłodnicy pozaklejane taśmą co by syfu nie połapały i komplet wyląduje w słusznym dziale giełda niebawem.

Obudowa przepływki też wróciła i jakieś drobiazgi co były pordzewiałe, w wykończeniu na złoto. MAF to też galwanizacja, ale na czarno, zaś ring na około, spolerował mi mój nadworny polernik i wyszło w sumie coś totalnie niespotykanego sesese.






Przyszły tydzień mam nadzieję, że amortyzatory kurier dowiezie i rozpocznę składanie puzzli.

![:]](./images/smilies/kwadr.gif)


Metoda na pokrywie, wygląda w skrócie tak: zabezpieczenie fifek i otworów, szkło, poler, miedziowanie, poler (ostatnie dwa kilka razy, aż do uzyskania lustra) i na to dopiero chrom i poler końcowy. Gdzie to nie mam pojęcia, wspominałem już o tym w temacie foowooza, średnio raz na miesiąc mam telefon od kumpla, co bawi się starymi motorami, że kompletuje paczkę ze swoimi rupieciami. To mu czasem coś podrzucę, obaj na tym korzystamy, bo im więcej wysyła, tym w lepszych kwotach wraca. Galwanizerni w kraju jest kilkanaście i podejrzewam, że takie tematy to dla nich standard. Oczywiście nie widzę problemu pomóc i podrzucić jakąś graciarnie, jak coś to PW.
@KTR
Springi to duet skompletowany jeszcze za czasów foowooza:
W temacie natomiast, to nudna i żmudna zabawa z czyszczeniem i odmalowaniem hebli, spyfoto strzemion.
Demontaż klimy, niestety baterii starczyło na fotografię ściągniętego grilla. Praktycznie wszystko co mechaniczne zostało zdemontowane. To co w kabinie - nie tykam póki co. Do pełni szczęścia zostało założyć krótszy pasek klinowy. Klima bardzo ładnie dała się zdemontować, jedyny minus to przygięciu uległa taka króciutka rurka od tej chłodnicy czarnej na samym przodzie, chcąc ją z powrotem naprostować, niestety została mi w rękach, dla spawacza alu obstawiam, że to 5 minut roboty.Wyjścia i wejścia kompresora, rurek i króćców chłodnicy pozaklejane taśmą co by syfu nie połapały i komplet wyląduje w słusznym dziale giełda niebawem.
Obudowa przepływki też wróciła i jakieś drobiazgi co były pordzewiałe, w wykończeniu na złoto. MAF to też galwanizacja, ale na czarno, zaś ring na około, spolerował mi mój nadworny polernik i wyszło w sumie coś totalnie niespotykanego sesese.
Przyszły tydzień mam nadzieję, że amortyzatory kurier dowiezie i rozpocznę składanie puzzli.
@jacekpsk
Będzie dobrze
Powoli to się zmienia i zaraża hyhy, jak już ludzie najeżdżą się tymi swoimi konikami, to zaczną zwracać uwagę na inne rzeczy.
Oki... składanie puzzli.


Pięknie podziękował SPOKOjnemu, za błyskawiczne dostarczenie pasków pomp i alternatora, wszystko siadło jak należy.
Ależ odetchnie cała komora bez tej krowiastej chłodnicy klimy

Będzie dobrze

Oki... składanie puzzli.
Pięknie podziękował SPOKOjnemu, za błyskawiczne dostarczenie pasków pomp i alternatora, wszystko siadło jak należy.
Ależ odetchnie cała komora bez tej krowiastej chłodnicy klimy

@BaSsGrU
Aha.
Zapomniawszy przybliżyć kolumny amortyzatorów, a są dość ciekawie podkładane
Amory kayaba ultra-sr na przód, a na tył będzie sachs.

Siedziska sprężyny po fosfatyzacji i odmalowane.

Mocowanie poduszki po odnowie:

Mocowania to kiedyś tam do foowooza przygotowywałem, teraz posłużyło jak znalazł
Z Sunny, zostawiłem skrócone odboje z osłonami oraz łożyska poduszek, myjąc je i uzupełniając o nowy smar. Oczywiście nie zabrakło nowych uszczelek między amorem, a kastą własnej produkcji, no powinno to posłużyć jakiś czas.

Aha.
Zapomniawszy przybliżyć kolumny amortyzatorów, a są dość ciekawie podkładane

Siedziska sprężyny po fosfatyzacji i odmalowane.
Mocowanie poduszki po odnowie:
Mocowania to kiedyś tam do foowooza przygotowywałem, teraz posłużyło jak znalazł


Foowozowe poszły do r.i.p. 100nx'a turbowozu zywego, no już będzie ze dwa lata temu, ależ ten czas leci! Na tyle są zakładane przez poprzednika w marcu b.r. Sachs Super Touring o numerkach 280910/280911, które to są równie bardzo zajebiaszczymi amorami i nie tylko ze względu na ich kosmiczną cenę, ale i jakość. A przynajmniej osobiście to nigdy nie miałem powodów do marudzenia na sachs'a, czy sprzęgła, czy amory - profeska na lata.