No ale od początku. Pompa, którą miałem jako pierwszą i regenerowaną miała skrzywione koło pasowe - tak "mechanicy" od układów wspomagania je ściągali. Żeby je ściągnąć trzeba jakiś specjalny ściągacz mieć, tak więc plan podmiany kół poszedł się gonić od razu. Marlos miał pompę, jednak od polifta - czyli znowu szybka podmiana upadała. Dziś podskoczyłem kupiłem pompę i podmieniłem. Ta, co to ją miałem w aucie, po wyciągnięciu okazało się, że ma luzy na boku i to dość wyczuwalne........ Więc się wszystko wyjaśniło......
Tak więc szybka rozbieranka
Wytarganie pompy
I wrzucenie kolejnej
Ciekawe ile ta pożyje....... Podobno pochodzi z auta o przebiegu na poziomie 130kkm
Ehhh, jeszcze dziś czeka mnie zrobienie dystansów pod głośniki do kosiarki
![:]](./images/smilies/kwadr.gif)
_________________________________________________________
Mały up.
Autko jeździ sobie dalej, pokonuje kolejne kilometry. Dziś było sobie na wycieczce - 220 km


Chcąc nie chcąc, w dość szybki sposób zbliża mi się wymiana oleju - tak, ponad 6,5kkm (jutro sobie dokładnie sprawdzę ile) już nastukane, nawet nie wiem kiedy

_