[ Primera] P11.144 QG18DE by ryzykantos
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon, janusz, Zielkq
- ryzykantos
- wiem o czym pisze
- Posty: 81
- Rejestracja: 2013-09-06, 23:26
- Lokalizacja: Zdolny śląsk
[ Primera] P11.144 QG18DE by ryzykantos
Witam wszystkich!
Zakupiłem mojego drugiego nissana, tym razem znacznie spokojniejszego w porównaniu do mojego poprzedniego pocisku, który to jest obecnie w rękach DARO GTI. Potrzebny mi był środek transportu, który nie będzie sprawiał problemów i będzie tani w utrzymaniu i tak oto trafiłem na całkiem nieźle utrzymaną Primerę z 2000r. za dobre pieniądze. W aucie jest zrobionych masa rzeczy, od klocków tarcz i zawieszenia, do pierścieni i kompletnego rozrządu, przynajmniej tyle wiem od sprzedającego, a lista rachunków i zapisanych napraw jest całkiem długa. Używana była w Polsce przez jednego właściciela na przestrzeni 6 lat, prawie cały czas w trasie - tym samym posiada całkiem spory przebieg, jednak nie wygląda na zmęczoną życiem, a silnik, napęd i wszystko inne działa bez zarzutu.
Przy okazji chciałbym podziękować januszowi, który był ze mną oglądać auto, podróż na prawym fotelu w jego P11 przez opolskie wioski i nie tylko (pozdrawiamy również Panią z pobocza, która twardo trzymała się swojego miejsca ) okazała się całkiem przyjemną rzeczą... I ten tempomat .
Kilka konkretów:
MODEL: P11.144
SILNIK: QG18DE + LPG
MOC: 118KM
UKŁAD DOLOTOWY: Seria
UKŁAD WYDECHOWY: Seria
ELEKTRONIKA: Seria
UKŁAD NAPĘDOWY: Seria
ZAWIESZENIE: Seria
UKŁAD HAMULCOWY: Seria
BODY-KIT: Czarne dokładki dookoła auta
ŚRODEK: Seria z "drewnem"
CAR-AUDIO: Seria
PLANY: W planach mam kilka rzeczy, dotyczących doprowadzenia auta do odpowiedniego stanu i utrzymania go w takim stanie tyle czasu, ile będę go miał:
- Wymiana głośników i radia - 2 tylne harczą, a seryjne radio nie działa tak jak powinno - wyświetlacz nie pokazuje pełnych informacji, tylko kilka kresek, czasami trzeba w niego stuknąć, aby się zaświecił. Dodatkowo radio lubi sie wyłączyć gdy znajduje stację
- Poprawienie mechanizmu fotela - żeby położyć oparcie, trzeba mocno docisnąć gałkę, która reguluje jego położenie, podczas jazdy bardzo problematyczne
- Myślałem o pomalowaniu dokładek w kolor auta, wyglądałaby w moich oczach o wiele lepiej
- Zmiana oleju z Castrola na coś konkretnego wraz z płukanką (tutaj pomęczę chwile janusza )
- Zabezpieczenie przed korozją jej słabych punktów (kielichy, przednie i tylne błotniki, progi), może nawet całego podwozia - jak na razie na aucie nie ma widocznych ognisk korozji, co mnie bardzo cieszy, stąd też motywacja do utrzymania jej w takim stanie - jedyne małe ognisko jest na lewym przednim kielichu, jednak tutaj zdusze apokalpise w zarodku
- W przyszłości może wyhaczę gdzieś jakieś ciekawe wnętrze
Kilka zdjęć (setup zimowy, na lato mam ORI 16'' Nissana - aktualizacja gdy zrobi się cieplej )/b]
[center][KLIK W ZDJ ABY POWIĘKSZYĆ]
[/center]
Jak na razie kiepskie jakościowo, bo robione na szybko telefonem, gdy już się ściemniało na dworze - może za jakiś czas jakieś ładniejsze . na razie tyle. Z zakupu jestem zadowolony i myślę, że przyniesie mi dużo korzyści wożąc mnie przez najbliższy czas. Pozdrawiam!
Zakupiłem mojego drugiego nissana, tym razem znacznie spokojniejszego w porównaniu do mojego poprzedniego pocisku, który to jest obecnie w rękach DARO GTI. Potrzebny mi był środek transportu, który nie będzie sprawiał problemów i będzie tani w utrzymaniu i tak oto trafiłem na całkiem nieźle utrzymaną Primerę z 2000r. za dobre pieniądze. W aucie jest zrobionych masa rzeczy, od klocków tarcz i zawieszenia, do pierścieni i kompletnego rozrządu, przynajmniej tyle wiem od sprzedającego, a lista rachunków i zapisanych napraw jest całkiem długa. Używana była w Polsce przez jednego właściciela na przestrzeni 6 lat, prawie cały czas w trasie - tym samym posiada całkiem spory przebieg, jednak nie wygląda na zmęczoną życiem, a silnik, napęd i wszystko inne działa bez zarzutu.
Przy okazji chciałbym podziękować januszowi, który był ze mną oglądać auto, podróż na prawym fotelu w jego P11 przez opolskie wioski i nie tylko (pozdrawiamy również Panią z pobocza, która twardo trzymała się swojego miejsca ) okazała się całkiem przyjemną rzeczą... I ten tempomat .
Kilka konkretów:
MODEL: P11.144
SILNIK: QG18DE + LPG
MOC: 118KM
UKŁAD DOLOTOWY: Seria
UKŁAD WYDECHOWY: Seria
ELEKTRONIKA: Seria
UKŁAD NAPĘDOWY: Seria
ZAWIESZENIE: Seria
UKŁAD HAMULCOWY: Seria
BODY-KIT: Czarne dokładki dookoła auta
ŚRODEK: Seria z "drewnem"
CAR-AUDIO: Seria
PLANY: W planach mam kilka rzeczy, dotyczących doprowadzenia auta do odpowiedniego stanu i utrzymania go w takim stanie tyle czasu, ile będę go miał:
- Wymiana głośników i radia - 2 tylne harczą, a seryjne radio nie działa tak jak powinno - wyświetlacz nie pokazuje pełnych informacji, tylko kilka kresek, czasami trzeba w niego stuknąć, aby się zaświecił. Dodatkowo radio lubi sie wyłączyć gdy znajduje stację
- Poprawienie mechanizmu fotela - żeby położyć oparcie, trzeba mocno docisnąć gałkę, która reguluje jego położenie, podczas jazdy bardzo problematyczne
- Myślałem o pomalowaniu dokładek w kolor auta, wyglądałaby w moich oczach o wiele lepiej
- Zmiana oleju z Castrola na coś konkretnego wraz z płukanką (tutaj pomęczę chwile janusza )
- Zabezpieczenie przed korozją jej słabych punktów (kielichy, przednie i tylne błotniki, progi), może nawet całego podwozia - jak na razie na aucie nie ma widocznych ognisk korozji, co mnie bardzo cieszy, stąd też motywacja do utrzymania jej w takim stanie - jedyne małe ognisko jest na lewym przednim kielichu, jednak tutaj zdusze apokalpise w zarodku
- W przyszłości może wyhaczę gdzieś jakieś ciekawe wnętrze
Kilka zdjęć (setup zimowy, na lato mam ORI 16'' Nissana - aktualizacja gdy zrobi się cieplej )/b]
[center][KLIK W ZDJ ABY POWIĘKSZYĆ]
[/center]
Jak na razie kiepskie jakościowo, bo robione na szybko telefonem, gdy już się ściemniało na dworze - może za jakiś czas jakieś ładniejsze . na razie tyle. Z zakupu jestem zadowolony i myślę, że przyniesie mi dużo korzyści wożąc mnie przez najbliższy czas. Pozdrawiam!
Ad@mus, powiedzmy sobie tak 100ml/1kkm przy ganianiu po autostradzie z prędkościami 140-160km/h - info od poprzedniego właściciela. Ale przy tym przebiegu, to myślę, że może
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
spoko primerka:)
jaki ma przebieg skotro tyle o nim mówicie?
jaki ma przebieg skotro tyle o nim mówicie?
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
- ryzykantos
- wiem o czym pisze
- Posty: 81
- Rejestracja: 2013-09-06, 23:26
- Lokalizacja: Zdolny śląsk
- ryzykantos
- wiem o czym pisze
- Posty: 81
- Rejestracja: 2013-09-06, 23:26
- Lokalizacja: Zdolny śląsk
Panowie, ciul tam jaki silnik, ważne, że buda względnie zdrowa. Trafić P11 ze zdrową budą to wyczyn, P11.144 jeszcze większy wyczyn.
Cieki mnie stan progów pod nakładkami.
Cieki mnie stan progów pod nakładkami.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Nie próbuj szukać śrubokrętem! To się zawsze źle kończy!ryzykantos pisze:na aucie nie ma widocznych ognisk korozji
Podróże małe i duże
Pomoc prawna: Adwokat Wrocław
Z YT: "JDM wants to be USDM, Euro wants to be USDM and USDM wants to be Euro."
Pomoc prawna: Adwokat Wrocław
Z YT: "JDM wants to be USDM, Euro wants to be USDM and USDM wants to be Euro."
- ryzykantos
- wiem o czym pisze
- Posty: 81
- Rejestracja: 2013-09-06, 23:26
- Lokalizacja: Zdolny śląsk
Leciutki UP:
Auto jak do tej pory nie sprawia mi problemów, no może jeden, kiedy szczelności odmówił wężyk prowadzący benzyne z ssącego do wtryskiwacza - jest tam całkiem spore ciśnienie, bo w ciągu niecałej minuty, kiedy opary w końcu do mnie dotarły podczas jazdy i zajrzałem pod maskę, zdążyło wylecieć pare litrów
Pęknięcie wyglądało w ten sposób:
Dzień później, po szybkim montażu wężyka ogrodowego na miejscu, żeby wrócić do domu (rozpuściło go po 30km), wleciał już normalny wężyk z oplotem, odporny na benzyny i oleje
- mega tania opcja w norauto na bielanach, kupujesz ile Ci potrzeba, nie trzeba brać go na metry, dzięki za rade janusz
Po wymianie problemu nie widać, ani nie słychać, a przebieg dalej rośnie.
Przed wczorajszym zlotem wzięła mnie chęć na sprawdzenie luzów zaworowych. Szybki demontaż tego przepięknie poukładanego gazu, linki i pokrywy:
Jak widać, pod pokrywą jest całkiem czysto, poprzedni właściciel, tak jak mówił, dbał o regularną wymianę oleju - przekonałem się, że Castrol z NIEMIECKIEJ dystrybucji rzeczywiście nie zostawia tyle osadu, nawet sie bardzo nie miałem czym pobrudzić. W najbliższym czasie i tak wlatuje płukanka Liquy Moly i świeży olej z filtrem, chociaż do wymiany mam jeszcze 4k km.
Wartości luzów zaworowych:
WAŁEK SSĄCY (norma 0,21 - 0,49):
1.1 - 0,35
1.2 - 0,35
2.1 - 0,35
2.2 - 0,40
3.1 - 0,30
3.2 - 0,40
4.1 - 0,35
4,2 - 0,40
WAŁEK WYDECHOWY (norma 0,30 - 0,58):
1.1 - 0,25
1.2 - 0,30
2.1 - 0,40
2.2 - 0,40
3.1 - 0,50
3.2 - 0,50
4.1 - 0,20
4.2 - 0,40
Jak widać, po stronie wydechu dwie szklanki mają lekko za ciasno względem normy. Patrząc na resztę, stwierdziłem, że pojeżdżę i poczekam, aż się ewentualnie obluzują, za jakiś czas zrobie kolejną kontrolę - żeby je wyregulować musiałbym rozpinać rozrząd, zdejmować wałki, potem to ustawiać - nie mam na to czasu, a tragedii nie ma.
Przy okazji, 3 z 4 cewek były opisane markerem, ślady wyglądały na całkiem świeże, więc poprzedni włąściciel miał już z nimi problem. Dodatkowo z ciekawości wykręciłem świece, które wyglądają w zasadzie jak nowe:
Poskładane, pozakręcane, jeździ i cieszy portfel w dalszym ciągu. Kontrola luzów poszła całkiem sprawnie, więc mając jeszcze chwile czasu, obleciałem dookoła auto (niestety bez zdjęć, tel mi sie wyładował )
Co mogę powiedzieć - do wymiany będę miał 2 osłony przegubów zewnętrzne, łączniki i gumy stabilizatora ,pasek od klimatyzacji. Reszta luzów nie ma - sworznie, drążki, końcówki, tuleje wahaczy - wszystko wygląda sztywno i zdrowo, w większości przypadków śruby były oznaczone żółtym markerem, tak jak połowa rzeczy pod maską. Poprzedni właściciel na bieżąco serwisował auto i rzeczywiście nie kłamał.
Z rzeczy, które mnie cieszą
- jeśli chodzi o olej, bo pewnie są ciekawi tego tematu, od kupna zrobiłem niecałe 2k km i dolałem na razie setkę
- naprawdę niepognita podłoga, śrubokręt zatrzymywał się na niej kilka dobrych razy i słyszalny był tylko piękny, metaliczny dźwięk, progi pod plastikowymi dokładkami tak samo w świetnym stanie
- belka z tyłu nie ma na sobie nawet nalotu, jedyne co to tworzy się dookoła niej lekki rdzawy kolor, ale jest tam twardo, zdrowo, a ogień zduszę w zarodku
- nowe klocki na każdym z kół, tarcze z tyłu wyglądają troche gorzej, ale jeszcze pare k km pojeżdżą bez problemu i obaw
- nowe amortyzatory tylne SACHS
To w zasadzie tyle - w najbliższym czasie, kiedy zrobi się ciepło i będę po wypłacie, mam w planach do zrobienia kilka rzeczy - wtedy też kolejny post.
Auto jak do tej pory nie sprawia mi problemów, no może jeden, kiedy szczelności odmówił wężyk prowadzący benzyne z ssącego do wtryskiwacza - jest tam całkiem spore ciśnienie, bo w ciągu niecałej minuty, kiedy opary w końcu do mnie dotarły podczas jazdy i zajrzałem pod maskę, zdążyło wylecieć pare litrów
Pęknięcie wyglądało w ten sposób:
Dzień później, po szybkim montażu wężyka ogrodowego na miejscu, żeby wrócić do domu (rozpuściło go po 30km), wleciał już normalny wężyk z oplotem, odporny na benzyny i oleje
- mega tania opcja w norauto na bielanach, kupujesz ile Ci potrzeba, nie trzeba brać go na metry, dzięki za rade janusz
Po wymianie problemu nie widać, ani nie słychać, a przebieg dalej rośnie.
Przed wczorajszym zlotem wzięła mnie chęć na sprawdzenie luzów zaworowych. Szybki demontaż tego przepięknie poukładanego gazu, linki i pokrywy:
Jak widać, pod pokrywą jest całkiem czysto, poprzedni właściciel, tak jak mówił, dbał o regularną wymianę oleju - przekonałem się, że Castrol z NIEMIECKIEJ dystrybucji rzeczywiście nie zostawia tyle osadu, nawet sie bardzo nie miałem czym pobrudzić. W najbliższym czasie i tak wlatuje płukanka Liquy Moly i świeży olej z filtrem, chociaż do wymiany mam jeszcze 4k km.
Wartości luzów zaworowych:
WAŁEK SSĄCY (norma 0,21 - 0,49):
1.1 - 0,35
1.2 - 0,35
2.1 - 0,35
2.2 - 0,40
3.1 - 0,30
3.2 - 0,40
4.1 - 0,35
4,2 - 0,40
WAŁEK WYDECHOWY (norma 0,30 - 0,58):
1.1 - 0,25
1.2 - 0,30
2.1 - 0,40
2.2 - 0,40
3.1 - 0,50
3.2 - 0,50
4.1 - 0,20
4.2 - 0,40
Jak widać, po stronie wydechu dwie szklanki mają lekko za ciasno względem normy. Patrząc na resztę, stwierdziłem, że pojeżdżę i poczekam, aż się ewentualnie obluzują, za jakiś czas zrobie kolejną kontrolę - żeby je wyregulować musiałbym rozpinać rozrząd, zdejmować wałki, potem to ustawiać - nie mam na to czasu, a tragedii nie ma.
Przy okazji, 3 z 4 cewek były opisane markerem, ślady wyglądały na całkiem świeże, więc poprzedni włąściciel miał już z nimi problem. Dodatkowo z ciekawości wykręciłem świece, które wyglądają w zasadzie jak nowe:
Poskładane, pozakręcane, jeździ i cieszy portfel w dalszym ciągu. Kontrola luzów poszła całkiem sprawnie, więc mając jeszcze chwile czasu, obleciałem dookoła auto (niestety bez zdjęć, tel mi sie wyładował )
Co mogę powiedzieć - do wymiany będę miał 2 osłony przegubów zewnętrzne, łączniki i gumy stabilizatora ,pasek od klimatyzacji. Reszta luzów nie ma - sworznie, drążki, końcówki, tuleje wahaczy - wszystko wygląda sztywno i zdrowo, w większości przypadków śruby były oznaczone żółtym markerem, tak jak połowa rzeczy pod maską. Poprzedni właściciel na bieżąco serwisował auto i rzeczywiście nie kłamał.
Z rzeczy, które mnie cieszą
- jeśli chodzi o olej, bo pewnie są ciekawi tego tematu, od kupna zrobiłem niecałe 2k km i dolałem na razie setkę
- naprawdę niepognita podłoga, śrubokręt zatrzymywał się na niej kilka dobrych razy i słyszalny był tylko piękny, metaliczny dźwięk, progi pod plastikowymi dokładkami tak samo w świetnym stanie
- belka z tyłu nie ma na sobie nawet nalotu, jedyne co to tworzy się dookoła niej lekki rdzawy kolor, ale jest tam twardo, zdrowo, a ogień zduszę w zarodku
- nowe klocki na każdym z kół, tarcze z tyłu wyglądają troche gorzej, ale jeszcze pare k km pojeżdżą bez problemu i obaw
- nowe amortyzatory tylne SACHS
To w zasadzie tyle - w najbliższym czasie, kiedy zrobi się ciepło i będę po wypłacie, mam w planach do zrobienia kilka rzeczy - wtedy też kolejny post.
Ostatnio zmieniony 2016-03-21, 18:10 przez ryzykantos, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak jest w oryginaleryzykantos pisze: Dodatkowo, cała plastikowa(?) mata, która kryła się pod tapicerką, była przyklejona na coś, co przypomina zużytą gumę do żucia - w wolnym czasie bede musiał się tego pozbyć i zastosować coś ludzkiego, bo to po prostu straszny widok
Wagon NEO VVL czyli Midori no yajirushi
LPGTECH 504, Barracuda 130 Nl, Gold GT
LPGTECH 504, Barracuda 130 Nl, Gold GT
- ryzykantos
- wiem o czym pisze
- Posty: 81
- Rejestracja: 2013-09-06, 23:26
- Lokalizacja: Zdolny śląsk
ryzykantos, i tak się ciesz, że masz matę, a nie jak w przedlifcie zwykłą folie. Z niej to się dopiero ta guma ciągnęła
Podróże małe i duże
Pomoc prawna: Adwokat Wrocław
Z YT: "JDM wants to be USDM, Euro wants to be USDM and USDM wants to be Euro."
Pomoc prawna: Adwokat Wrocław
Z YT: "JDM wants to be USDM, Euro wants to be USDM and USDM wants to be Euro."
Fajne to druciarstwo - lubię takie
To co, wypad do Berlina po olej? Głowa ładna w środku i czysta, a to najważniejsze.
To co, wypad do Berlina po olej? Głowa ładna w środku i czysta, a to najważniejsze.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
- ryzykantos
- wiem o czym pisze
- Posty: 81
- Rejestracja: 2013-09-06, 23:26
- Lokalizacja: Zdolny śląsk
Teraz przy wymianie lej już Eneosa 5W40 Masz dostępnego w Oil Center na Krakowskiej.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
janusz, Eneos trochę drogawy względem Gulfa, do którego ani ja ani ty nic nie masz
Gulf 5w40 ma w dwóch opcjach:
5w40 G formula, jest tani, za 4l można wziąć 75zł z wysyłką od sprawdzonego dystrybutora
5w40 ULE droższy bo kosztuje ok 95zl z wysyłką
wstępne różnice to lepkośc przy 100*C, G ma 14,2 a ULE 13.
Biorąc pod uwagę kaprysy QG18 wziął bym ULE, przez wymianą comma i za cenę eneona mamy wypłukany i zalany syntetykiem Silniczek.
ryzykantos, Konsumpcji nie odnotowałeś?
Gulf 5w40 ma w dwóch opcjach:
5w40 G formula, jest tani, za 4l można wziąć 75zł z wysyłką od sprawdzonego dystrybutora
5w40 ULE droższy bo kosztuje ok 95zl z wysyłką
wstępne różnice to lepkośc przy 100*C, G ma 14,2 a ULE 13.
Biorąc pod uwagę kaprysy QG18 wziął bym ULE, przez wymianą comma i za cenę eneona mamy wypłukany i zalany syntetykiem Silniczek.
ryzykantos, Konsumpcji nie odnotowałeś?
Sprzedam głowicę do SR20DE lowport po remoncie power up tuning madafaka
450zł-info w giełdzie i na PW
450zł-info w giełdzie i na PW
Ad@mus, Gulfa mamy na miejscu
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
- ryzykantos
- wiem o czym pisze
- Posty: 81
- Rejestracja: 2013-09-06, 23:26
- Lokalizacja: Zdolny śląsk
Ad@mus, dzisiaj dobiłem 2 tysiąc km odkąd mam auto i na razie jak była połowa stanu, to dolałem setkę i tyle. na razie się trzyma na swoim miejscu, sprawdzam przy każdym tankowaniu czyli co pare dni. Jak na razie brakuje mi tylko mocy, bo reszta sie spisuje bardzo dobrze .
Czytając wasze posty wybór składnia się ku Gulfowi, chociaż zadecyduje pewnie na miejscu w Oilcenter na krakowskiej, bo jestem tam również stałym klientem
Czytając wasze posty wybór składnia się ku Gulfowi, chociaż zadecyduje pewnie na miejscu w Oilcenter na krakowskiej, bo jestem tam również stałym klientem
ryzykantos, ja polecam Gulfa. Jeździ, problemów nie ma i jest tani.
Ale dość o olejach, cały temat o tym już jest
Ale dość o olejach, cały temat o tym już jest
Podróże małe i duże
Pomoc prawna: Adwokat Wrocław
Z YT: "JDM wants to be USDM, Euro wants to be USDM and USDM wants to be Euro."
Pomoc prawna: Adwokat Wrocław
Z YT: "JDM wants to be USDM, Euro wants to be USDM and USDM wants to be Euro."
- ryzykantos
- wiem o czym pisze
- Posty: 81
- Rejestracja: 2013-09-06, 23:26
- Lokalizacja: Zdolny śląsk
Zainteresowanie całkiem małe, auto nadal u mnie. Jeszcze nikt nawet sie nie pofatygował oglądać. Dodatkowo w sobote jakiś brudas/cygan w starej astrze na krakowskiej wjechał jednemu gościowi w tył, ode mnie sie odbił i uciekł... Błotnik prawy tył pogięty i zderzak przerysowany... Co by uniknąć zbędnych pytań - wszystko jest zgłoszone na policje, nr tego pajaca są, "trzeba czekać" na rozwój sytuacji.