bardzo chetnie- dawno dawno temu lubiałem kosić TommyKairą M13 w Gran Turismo 2. Gdy szukałem drugiego auta szczęśliwym trafem przypomniało mi sie o Micrach które akurat osiągnęły dno cenowe.
lepiej opowiedz czemu dwie poprzednie poszły na zlom. Znaczy- dobrze wiem czemu
![:P](./images/smilies/razz.png)
ale może jakimś cudem była inna przyczyna
mam proźbę do wszystkich którzy mają micry- pewnie nie myślicie o tym, ale pomału wysycha źródło przedliftowych części. jw K11 bez emocji odsyłane są na złomnice. A wraz z tym części które mogą potem być nie do dostania. Nie każe nikomu trzymać całego przodu w piwnicy ,ale jak nie zostawie sobie przedliftowego przodu z mojej, a bede musiał kiedyś zmienic bude, to moge mieć problemy z dorwaniem czesci...
np nie wiem czy wiecie ,ale po pierwszym "małym" lifcie zmienili obudowy i rodzaj silniczka w lampach przednich-był ichikoch, zmieniony na valeo, wiem że to ten sam koncern,ale silniczek inny.
No i nie są wymienne. Wziałem całą lampe, wszystko ładnie pięknie ,ale przy regulacji lampa Valeo dzwiga odbłyśnik na dany program po czym zjeżdża na pozycje 0...
opornice dmuchawy- wszystkie mikry mają spalone opornice. Jak brałem ze złomu to pali sie w pół roku. Wymieniłem profilaktycznie silnik na nowszy, luźno kręcący z polifta 2000r. i dalej nic. Wnerwiłem sie, zrobiłem dziure obok, bliżej wiatraka i dalem opornice z primery.
no i wedle tradycji japończyków- silnik przeżywa bude. Załoze sie że połowe mikr ze złomnic można odpalić i odjechać... Ale na to nic nie poradzimy...