Szczerze mówiąc jako zakochany w liftbacku nie szukałem specjalnie kolejnego słoneczka. Gdzieś tam się rozglądałem ukradkiem, aż pewnego dnia widząc ogłoszenie napaliłem się przeokrutnie. Szybki telefon, rezerwacja, bilety do stolicy i ogień. Szybkie oględziny, blacha po porządnym przetrzepaniu ( z wyjątkiem końcowki progów ) lux, lakier średnio, dużo odprysków, jakaś przygoda z prawej strony. Generalnie po jeździe próbnej zrobił na mnie wrażenie "zwartego" , trzymającego się kupy. Po bardzo długiej rozmowie z właścicielem, jeszcze dłuższych negocjacjach stałem się właścicielem tego oto egzemplarza:

taki żart ...

a teraz serio:

Nigdy nie zrozumiem tych wielkich naklejek z napisem marki auta. Skąd taka moda ? Chociaż może w przypadku sunnego nie chciał ktoś, żeby go z golfem 3 pomylili ? ( serio - zdarzyło się )
Plany :
- to co rude wyp****ad
- w końcu wrzucić i uruchomić moje biedne, samotne VE
- lakier, felga, gwint ISC racing, poligumki ( wszystko poza lakierem już czeka )
na razie nie mam za bardzo co wrzucić, dlatego rodzinne zdjęcia, wyjęcie serca i transport na transplantacje nowego musi wystarczyć







Temat długo stał w miejscu, ale się zawziąłem i mam nadzieje, że będzie szybki UP już niebawem..