Ad@mus, Po wymianie pompy właśnie tak zaczęło się dziać, wstawiłem nowy czujnik i to samo, panewki wrzucałem nowe, na starych tragedii nie było tzn żadnych rys jedynie lekkie ślady przepalenia. Generalnie w silniku był gnój i smoła, chłodniczka oleju była cała w tym badziewiu. Teraz jest już czysto. Z tego co zauważyłem, były właściciel mało interesował się autem więc wątpię by w silniku było coś grzebane. Widać to po wyciekach i nigdy nie ruszanych śrubach.
A poza tym rozmawiałem z Januszem i u Niego jest to samo. Mowa oczywiście o paleniu kontrolki po odpaleniu auta, podczas jazdy nigdy.
[ Dodano: 2017-06-09, 20:20 ]
Spory up. Trochę czasu mnie nie było, trochę się działo. Padło sprzęgło na 3 dni przed terminem przeglądu. Jedna sprężynka wyskoczyła razem z kawałkiem docisku i była tam mielonka. Wpadło nowe kompletne sprzęgło Valeo, uszczelniacze i olej do skrzyni. Przegląd przeszedł z małym ale, do zrobienia wycieki z pompy wspomaganiab ręczny z prawej strony i końcówki drążka. Dzisiaj wymieniłem filtry i olej, tym razem Shell Helix 10W40. Teraz walka z klimą i ułamanym króćcem chłodnicy.
[ Dodano: 2017-07-16, 09:45 ]
Kolejny UP. Chłodnica się rozszczelniła więc wpadła używka z poliftowego 1.6 i w końcu spokój z tym spadającym wężem. Wpadły łączniki staba CTR, stare jeszcze oem i stukało niemiłosiernie. Do tego sonda DENSO. Jestem w szoku, spalanie spadło o prawie litr i koniec z szarpaniem na zimnym. A no i klima ogarnięta, chłodzi nie najgorzej. Teraz w planach cały zapłon i może wydech bo to rzeźba niesamowita, dziesiątki wstawek i zwężek.
[ Dodano: 2017-07-30, 21:53 ]
Zestaw na dziś:
[ Dodano: 2017-08-24, 19:57 ]
No to są kreski. Na LPG pod koniec coś nie bangla, kwestia tylko ustawienia dawki?
Przerywana PB, ciągłą LPG
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/765/a212fbde5413ab02.jpg)