Tak więc przedstawiam wam Nissana 350Z, którego jakiś czas temu uturbiłem, śmiga sobie bezawaryjnie z mocą 465KM - to już absolutnie górna granica dla seryjnego silnika.
Proszę o to i on:
MODEL: 350Z'04 Europa
Modyfikacje
Silnik: Uturbiony
Modyfikacje głowicy: Seria
Modyfikacje bloku: Seria
Kolektor ssący z 300 konnwej wersji REV UP
Turbosprężarka replika GT35 od re5ect.pl z kołem kompresji CNC dmuchająca aktualnie 0,55 bara >> 0,5
Układ dolotowy:
Fmic 600x300x100
Orurowanie ssące i tłoczące z nierdzewki wykonane z rurek 2,5 oraz 3"
Filtr Stożek
Zmodyfikowany bov Properfect
Układ wydechowy:
Przelocik z nierdzewki 3" na dwóch tłumikach (przy cichy - pewno poprawiony będzie)
Zewnętrzny wastegate wpuszczonymi w wydech
Układ wtryskowy:
Siemens 630ccm
Elektronika:
Wsio wystroiłem na seryjnym ECU
Układ chłodzenia:
Seria + autorski mod termostatu
Układ napędowy:
Seria + zregenerowane sprzęgło na wzmocnionych "kewlarowych" okładzinach
Zawieszenie:
Seria
BODY KIT:
Seria
PODZIĘKOWANIA:
Dla Robercika mojego nadwornego spawacza
Troszkę szczegółów:
Rogal i jego zadbana zetka z 2004 roku odwiedziły mój garaż w celu dołożenia nieco powera.
W momencie pierwszego przybycia na mój zakład jego 350-tka wyróżniała się wzorowym stanem technicznym jak i blacharskim, ponadto posiadała trochę tuningowych zabawek w postaci:
Decatów, kolektorów wydechowych rurowych pochodzących nowszego silnika (HR), końcowym tłumikiem NISMO, Dolotem K&N oraz spacerem i termicznymi uszczelkami kolektora ssącego.
Z początku nie przypuszczałem że tak szybko rozwinie się głód posiadania większej moc - zwłaszcza że właściciel do tej pory poruszał się Lanosem 1,5 Sport
Tak więc na hamowni wystroiłem Zetkę pod powyższe zabawki i wyszło całkiem ciekawie jak na N/A:
Po paru tygodniach jazdy zetką chłopakowi zaczęło już brakować... Niby sportowe auto, dobrze się prowadzące a "osiągi nie wiele lepsze jak Lanos 1.6 16V"
Jedyne słuszne rozwiązanie, żeby to auto wreszcie przestało się tak przeokrutnie skradać to było dmuchnięcie.
Tak więc do dzieła
Jest to moja pierwsza uturbiona 350-tka, do tej pory na koncie znajdowała się dodmuchana kompressorem 50-tka, kuta 603 konna 370-tka no i dwa uturbione Infiniti G35c...
Jeśli chodzi o single turbo w tej Zetce to okazało się to trochę trudniejsze do zrealizowania z racji mniejszej ilości miejsca przy lampach oraz w przednim pasie w stosunku do Infów, no ale dali my radę, przy okazji zmieniając miskę olejową na większą i regenerując sprzęgło, wzmacniając je przy tej okazji okładzinami "kewlarowymi".
Pod maską takiego wyglądu to nabrało po wrzuceniu dmuchawki:
A co do wyników z hamowni to było wiele wariantów, oto najbardziej skrajne:
Rezultaty osiągnięty na 3" przelotowym układzie wydechowym, który zbudowaliśmy pod ten egzemplarz (chyba za cichy wysedł
) i przy doładowaniu 0,55 bara narastającym do 0,6 i różnych kolektorach ssących.Jednak by nie nadwyrężać seryjnego delikutaśnego silniczka doładowanie obcięte zostało do 0,55 spadającego na 0,5 i w efekcie czego auto dysponuje znaczne bezpieczniejszymi 465KM oraz 545Nm.
Nie duży booscik a jak się łądnie podnoszą parametry silniczka w stosunku do wersji wolnossącej, która tak okrutnie się skrada
Teraz Zecina pewno nie jednego Lanosa opierdolił ze świateł
Na moje oko hamulce są zdecydowanie za słabe tzn. zbyt szybko się podają i tracką dramatycznie na skuteczności, pewno przejscie na klocki DS Performance by znacząco sprawę poprawiło ale chyba grubiej pójdziemy zarówno z heblunkiem jak i power upem - bo coś czuję że znowu mało ciosu jest
Ps. Materiałów wideo za wiele niestety nie mam, głównie można posłuchać jak to gada i jak się odpycha na 2 biegu:
https://www.youtube.com/watch?v=G_IV8SE_XxQ
https://www.youtube.com/watch?v=TgI68Qdr0UA
