[ Primera] "AKAI REI" czyli Primera P11GT z ASCD

[janusz]

Vixo - o tak w moim przypadku to będzie wielki skok technologiczny. Choć szczerze powiem, że mam wielkie problemy z obsługą telefonów wyposażonych w dotykuszki - nie potrafię tego używać.

[Zielkq]

Zielkq - świadek w sprawie działającego tempomatu w Januszowej Primerze P11GT.

Tak, to ja. Prosze pytac, bede odpowiadal , potwierdzal i zaprzeczal

[zuh]

Tamte fotki były robione dawno i wtedy nie działało. Teraz działa. Powinieneś zrobi nowe fotki
Interesuje mnie jak zrobiłeś panel sterowania tempomatem, bo chyba nie ma fotki, czy przegapiłem?

[janusz]

Zuh - tu mnie przyłapałeś - tej fotki nie ma. Jutro będzie. Zrobiłem sobie płytkę PCB, na niej 3 switche i 2 diody. Na całość nałożony PC z wyciętymi otworami na przyciski. Na wierzch rzucony cienki PC i na dokładkę kawałek kalki technicznej z opisami przycisków. Na razie wygląda to ch.....nie tandetnie.

Oryginalny panel mam, tylko najpierw muszę dorwać taśmę pod kierę z P11.144 lub N16 ze sterowaniem radia. Do tego będę kleił całość.

____________________________________________

Up!

Obiecana fotka panelu sterowania - wygląda tandetnie - pisałem

[zuh]

Zuh - tu mnie przyłapałeś

Bo ja czuwam
No teraz można zaliczyć moda.
A od P12 się nada? http://allegro.pl/nissan-primera-p12-pr ... 77566.html

[Zielkq]

zuh, on bardziej do kierownicy z lifta by pasowal... (tej ostatniej?)

[janusz]

Jest dokładnie tak jak napisał Zielkq. Do P11 pasuje z Pathfindera lub Maximy.

[kadi]

janusz, ... a tez mi tempomacik chodził po głowie. Fajna sprawa!

Jeszcze tylko skaner białych pasów i pobocza plus czujnik kolizyjny i można iść się kimnąć na tylnią kanapę

[janusz]

Z cyklu trochę gratów - graty na środę i czwartek. Jutro podróż do Lbn więc zalewamy płukankę do układu paliwowego. W czwartek płukanka silnika i wymiana oleju oraz filterka. Podziękowania dla Gawła za fanty
Olej Millersa 5W50, filtr KNECHT, płukanki Millersa. Zobaczę co tym razem zleję z silnika po płukance

[Emu89]

A to taki jajec to dawaj znac ja sie tez zapytam co zlali z mojego po plukance

[janusz]

Emu89, taki, taki. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Kadi myślę, że do P10 też da się założyć tempomat


Dziś długodystansowy test tempomatu

[Andrzej.]

Daj później relacje z tego jak poszedł test, czy wszystko działa jak należy

[janusz]

No i tempomat przeszedł test w 100% pozytywnie. Ponad 95% trasy Wro-Lbn przejechałem na tempomacie. Wszystko działa jak należy. Początkowo zastanawiałem się co zrobić z nogami, bo nie miały co robić, ale później po prostu je wyciągnąłem wygodnie. Pokonywanie zakrętów na tempomacie z dużą szybkością v > 90km/h początkowo dziwnie, ale po 3-cim zakręcie już przywykłem.

Kadi w P10 trzeba zobaczyć jaki sygnał - wchodzi do ECM z zegarów. Jak będzie coś z zakresu 16-60Hz i amplituda 5Vp+, prostokąt z D=50% to można ładować tempomat .

[foo]

Pięknie! To masz kolejny, działający i wielce przydatny gadżet.

[janusz]

Foo, a i owszem - nadal mam banana na ryju z tego powodu, że działa, nadal cieszy.

Dziś w nocy jak jechałem z Wro do Lbn to zrobiła się płukanka układu paliwowego. Auto bardzo ładnie przeszło ten proces. Na 27L benzyny przejechałem 430km - spalanie niecałe 6,5L/100km przy prędkości 100-120km/h.

Dziś z rana również zrobiłem wymianę oleju. Przy okazji odbyła się płukanka silnika - tym razem preparatem Millersa.
Fotki oleju zlanego z silnika:





Wpadł też nowy filterek oleju - KNECHT



A tu zdjęcie starego, który nie miał zaworka zwrotnego



No i zalana nowa oliwa



Mój ojciec, stwierdził, że ten silnik jakoś inaczej pracuje na tym oleju o.0 - lepiej.



______________________________


Up!

Na chwilę obecną walczę z wycieraczkami - trzeba przesmarować mechanizm
Fotki wieczorem.

[Zielkq]

To może od razu mały poradnik do "zrób to sam"?
Fajnie, że tempomat działa, ale co mu wcześniej dolegało? Znowu jakieś pierdółka była?

[janusz]

Zielkq niestety, ale porobiłem fotek z demontażu sworznia.... Jakoś tak zapomniałem....
Co do tempomatu to była istna pierdoła - a zasadzie czynnik ludzki. Czujki przy pedałach mają zbyt dużą czułość i delikatne muśnięcie pedału powoduje rozłączenie tempomatu. Teraz już wiem, że jak chcę załączyć tempomat to niestety, ale nogi z dala od pedału hamulca i sprzęgła.


Co do wycieraczek to na szybko plastik podszybia zrzucony.

To co mi się tam ukazało to:



No to co szybkie czysczenie:



Przy okazji uszczelki pod spinkami nie wyglądały zbyt dobrze. Oznaczało to, że w niedługim czasie mogła mi się pojawić woda na wycieraczce pasażera...







No i mistrzostwo dni dzisiejszego:

Z racji, że święta etc., to mama do mnie "idź posprzątaj trochę, ogarnij". No to niewiele myśląc siup do garażu i zacząłem sprzątać, ale pod maską . Po pewnym czasie mama coś chciała ode mnie, a że nie mogła mnie znaleźć w domu, więc co - kierunek garaż. Wpada do garażu, a ja ze szczoteczką do zębów czyszczę pokrywę klawiatury - jej mina bezbłędna, a ja z najgłupszym wyrazem twarzy jaki tylko mogę przybrać "No co? Kazałaś mi posprzątać to sprzątam. Bałagan straszny mam pod maską i dużo kurzu".





A teraz tak na koniec dnia, coś bardzo miłego dla ucha

[Wiooreck]

Uuuu, janusz, grubo. Fajny sprzęt. Mnie niestety nie stać na chwilę obecną na płyty PCV, ale gramofon zabezpieczony w streczu leży u mnie też już olej w samochodzie leży, filtr jutro odbieram, chciałem też zamienić koła, ale nie wiem kiedy ja się za to wszystko wezmę

[wod2u]

janusz, wyjmowałeś ośki z mocowań? Czyściłeś i smarowałeś tam?

[janusz]

Wod2u tak, wszystko było rozebrane, wyczyszczone, nasmarowane.

Wiooreck, bierz się za swoje auto jutro Zmiana oleju to jakieś 1,5h. Spuszczasz olej, w czasie kiedy on sobie grzecznie ścieka, Ty zmieniasz felunek. Potem tylko zakręcamy korek od miski, zakładamy filtr i zalewamy nową oliwę.

Polichlorku winylu trochę u mnie leży - jak mi się coś dobrego uda znaleźć po okazyjnej cenie to biorę (Dzwony Rurowe Oldfielda z '73 dorwałem za 10zł - wyd. Virgin Records, Spiralę Vangelisa w stanie idealnym kupiłem za 15zł - wyd. RCA). A sprzęt to wzmak, tuner i deck TEAC - oryginalny Japończyk z '79, gramofon - Fonica tuningowana przeze mnie no i CD Diorowski na podzespołach Philipsa.

[Filip_212]

ja ze swoimi sworzniami wycieraczek walczyłem w zeszłe wakacje. Z tego, co widzę po Twoich fotkach, inżynierowie nissana przy P11-stce zrobili ten sam debilny manwer, co przy poprzedniku - mianowicie sworznie znajdują się w zagłębieniach, które nie mają odpływu.

Oczywiście zbiera się tam woda, pył, syf wszelaki, i ruda się panoszy

U mnie w punkcie kulminacyjnym to wszystko było tak zatarte, że musiałem wylać całe WD-40 i 15 minut łoić młotkiem w wyjęty z auta i zamocowany w imadle sworzeń, żeby wyszedł z mocowania... potem papierek gruboziarnisty, szczotka druciana, jakieś pół litra smaru i śmiga jak nówka do dziś

[janusz]

Z cyklu microspot. Podziękowania dla Emu89 za spotkanie i pogawędkę









Filip_212, u mnie jest mechanizm z P10, który był już tam kiedyś czyszczony, tak więc obecne przesmarowanie było profilaktyką. To, że sworznie są umieszczone umieszczone są w takich, a nie innych miejscach, no to cóż....

[Zielkq]

No i ladnie. Tylko czy silikon nie zezre blachy w miejscach spinek? Ja u siebie musze to rozebrac i wymienic na klej do szyb, bo w czasach mlodosci uzylem niepolecanego do tego silikonu...

[janusz]

Dokładniej rzecz ujmując to ja użyłem Elringa Curil T - czyli masa uszczelniająca, która nie twardnieje. Jest ona w formie pasty, na bazie żywic syntetycznych, wyróżniająca się szczególnie wysokim stopniem działania uszczelniającego przy ekstremalnych obciążeniach termicznych.


______________________________________________________


Dziś sprawdziłem stan oleju po zrobieniu ponad 100km - olej czyściutki i jak na razie nic nie ubyło Zobaczymy jak to będzie po trasie, bo to dziś do zrobienia 450km.
Przy okazji drugi długodystansowy test tempomatu .


A z nowości to czeka mnie wymiana uszczelniacza półosi, bo zaczyna ciec o.0



_

[Wiooreck]

I jak silnik? Zjadł sobie coś czy nic?

[janusz]

Wiooreck oczywiście, że zjadł - inaczej by nie mógł chyba

Rano dolałem ze 150ml, ale nie jestem w stanie chwilowo jeszcze określić poziomu oleju, bo pomimo przejechania 600km olej nadal jest czyściutki. Mobil1, który miałem wcześniej po 200km był już brązowy. Myślę, że na 600km silnik sobie wciął około 200-250ml - co i tak uważam za wielki progres! Teraz w trasie mam konsumpcję na poziomie circa 0,5-0,6L/1200km. Wcześniej tyle miałem na 1000km. Może tak jeszcze ze 2 lub 3 płukanki i zredukujemy konsumpcję do 0,2-0,3L/1200km? Nie wiem, czas pokaże. W każdym razie z chęcią zalałbym płukankę taką, gdzie trzeba przejechać z nią w silniku na przykład 500km. Wtedy zalałbym ją na trasę do Lbn i może pierścienie by się rozruszały? Za dużo niewiadomych mam i za dużo pytań w tej kwestii.
Na razie co zauważyłem to - na oliwie Millersa silnik inaczej pracuje - ciszej, równiej albo to po prostu efekt placebo .
Nie wiem jak jest z temperaturą oleju. Z chęcią bym to sprawdził - chyba zrobię sobie termometr do pomiaru temperatury oleju.....


Muszę również coś wymyślić jeśli chodzi o montaż czujek przy pedale hamulca i sprzęgła do tempomatu. Niestety, ale blachy aluminiowe, które użyłem do zamontowania krańcówek są za cienkie i się zbyt łatwo wyginają. Podczas jazdy dwukrotnie musiałem lekko doginać blachę trzymającą czujnik przy pedale sprzęgła. Ale poza tym tempomat sprawuje się wyśmienicie. Również nauczyłem się jak zwalniać tempomatem


Podczas podróży do Wro na liczniku pojawił mi się ładny wynik 263000km

[Wiooreck]

Kup sobie ładny zegarek na słupek, albo dwa, będziesz mierzył ciśnienie i temperaturę oleju U mnie po zmianie z Castrola na Valvoline'a poprawiła się kultura pracy silnika, pracuje bardziej miękko.

[rz]

bo Castrol to kupa a nie olej. lepiej juz wode wlac niz ten szit...

[zuh]

A właśnie, jak wygląda sprawa z olejami valvoline ?

[ Dodano: 2014-04-24, 13:22 ]
nie w tym temacie napisałem

[janusz]

Zuhu zdarza się , w temacie olejów napisałem Ci, żebyś spróbował oleju od Petronasa.


Co do konsumpcji oleju przez olejożłopnego DEHa to tak, jak napisałem wcześniej - konsumpcja na poziomie 200-250ml czyli mamy progres i to duży. Następna wymian to będzie kolejna płukanka - nie ma przeproś.