Auto wybebeszone, brak niepotrzebnych rzeczy, nie działający wysprzęglik sprzęgła, być może po porządnym odpowietrzeniu zadziała, bo w momencie kupna było sucho w zbiorniczku... Auto odpalało na 5sekund na kompie co był przy aucie, po wymianie kompa na inny z drugiego Z31 gada bez problemu.
Koncepcja była taka by mieć drugi silnik i skrzynię do Laurela za zapas, ale szkoda trochę takie auto posłać na złom, więc na razie układ napędowy zostanie doprowadzony do ładu by działał bez zarzutu, buda zostanie trochę wzmocniona - podłoga przy łączeniu z progami oraz tylny prawy kielich, możliwe że jakaś klatka zostanie wstawiona i buda posłuży trochę do latania bokami...
