Klub zrzeszającym miłośników marki nissan. Dzielimy się informacjami na temat nissana, udzielamy porad, organizujemy spoty lokalne jak również zloty ogólnopolskie. Łączny nas wspólna pasja do marki.
Ok ok nigdy nikomu ani wszystkim nie dopasujemy a co do klas w1/4 to myślę że wyniki w generalce mają większe znaczenie. Co z tego że ja startowałem w klasie Maxim jak większość 2.0 ma lepszy czas ode mnie albo inaczej na to patrzeć jaka frajda jak ma się 1.6 a przed sobą tylko 2.0 lub turbo A OS weźcie Coobcia prawie najlżejszy najszybszy na 1/4 a i tak nie był pierwszy zawsze się jeszcze liczą umiejętności ( Kubie ich nie brakuje) i troszkę szczęścia
Misiek pisze:mi, jeżeli miałaś obawy co do niektórych osób należało to zgłosić chociażby do Bombla lub ochrony, która do pilnowania porządku została wynajęta.
Mało Ci że objechałaś Primerę na 1/4 to jeszcze innych chcesz objeżdżać?
nie ma strachu... w przyszłym roku "tej" primery juz nie objadę
chyba, ze przetestuje program nitro w micrusce
Misiek pisze:mi, jeżeli miałaś obawy co do niektórych osób należało to zgłosić chociażby do Bombla lub ochrony, która do pilnowania porządku została wynajęta.
Mało Ci że objechałaś Primerę na 1/4 to jeszcze innych chcesz objeżdżać?
nie ma strachu... w przyszłym roku "tej" primery juz nie objadę
nie zamierzasz startowac czy zmieniasz samochod/klase?
Misiek pisze: mi, jeżeli miałaś obawy co do niektórych osób należało to zgłosić chociażby do Bombla lub ochrony, która do pilnowania porządku została wynajęta.
Mało Ci że objechałaś Primerę na 1/4 to jeszcze innych chcesz objeżdżać?
mi pisze: nie ma strachu... w przyszłym roku "tej" primery już nie objadę
chyba, ze przetestuje program nitro w micrusce
Jeżeli program Nitro do K11 to wtedy to już klasa Maxi razem z Szymqiem.
Wiedziałem że i tak będę ostatni i dopóki Sebo nie dołączył do Diesli na lotnisku to byłem na pudle
Zresztą na przyszły rok planuję Ferrari w Dieslu
EOT Jeżeli chodzi o klasę diesel
Była Y10 2.0D
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester
co do OESu trzeba bedzie sprecyzowac regulamin o to ze jest jeden przejazd zapoznawczy i 3 starty liczone , jezeli ktos spali jeden( pątrąci, ominie za duzo pachołków ) to zastają mu już dwa a nie tak jak do tej pory jazda bez konca az uda sie bezbłędnie , ale to jeszcze do ustalenia ogółem dobra zabawa, pomysli się tez nad łącznością bo mialem wziąć walkie-talkie ale zapomnialem a tak auto musiało stac z CB ,
Pszczółka pisze:
nie zamierzasz startowac czy zmieniasz samochod/klase?
jak zdrowie pozwoli, to choćbym miała moja Micruske na lawecie przytaszczyc, to wystartujemy
PS mam nadzieje, ze w przyszłym roku dołaczysz do StołecznaMicraTeam, bo mamy kilka sztafet do objechania
jazda na 2 samochody jest wg mnie i Endriu malo oplacalna dlatego raczej moja Micra nie dolaczy na zlocie do zadnego Teamu. a ze Audi jest wieksze to wiecej rzeczy sie zmiesci
TABLICE Poruszony wcześniej temat i dyskusja dotyczy mojego samochodu.
Proszę o wypowiedź organizatorów - przyjmę decyzję bez sprzeciwu /na samym lotnisku go nie było/
moje stanowisko:
To co nie jest zabronione jest dozwolone - więc proszę o decyzję na przyszłość /jw.
Impreza była zamknięta. Zakładam, że nie braliśmy udziału "w ruchu drogowym"
(inaczej wszyscy dostalibyśmy mandaty za przekroczenie prędkości ...)
Przepisy drogowe nie mają tu zastosowania.
Nie jestem zainteresowany, aby np.: film z moim udziałem trafił do internetu.
Trudno mi wymagać od kogoś, aby klatka po klatce i na moje specjalne życzenie,
usuwał numery identyfikujące samochód. Weźcie to proszę pod uwagę w swoim koleżeńskim sądzie.
(100 osób na lotnisku z aparatami z funkcją kamery ...)
Nie chodzi o anonimowość na samym Zlocie i wśród członków klubu podczas imprezy.
Wiem tylko ze wszystko co trafia do internetu zostaje tam długo i jest absolutnie
poza naszą kontrolą. Może zostać skomentowane w sposób krzywdzący i niesprawiedliwy, bez możliwości obrony z naszej strony.
Jeśli ktoś poczuł się urażony tym faktem za Zlocie ? - przepraszam.
Zagrożony ? - nie dałem absolutnie żadnego powodu.
Proponuję zapisać w regulaminie kolejnego zlotu:
"zgadzam się na publikację w mediach (prasa, telewizja, Internet i inne) wizerunku mojego i osób mi towarzyszących, jak również rzeczy będących moją właśnością lub pozostających do mojej dyspozycji"
Rozwiąże to problem ewentualnych roszczeń z tytułu publikacji zdjęć z wizerunkami osób lub samochodów (tablic rejestracyjnych) umożliwiających ich identyfikację.
Oczywiście zapis jest propozycją.. do konsultacji z prawnikiem.
Oczywiście, zapis OK ...podpis jest zbędny = "uczestnictwo oznacza akceptację regulaminu";
Opcja [TAK] [NIE] + podpis nie ma moim zdaniem sensu, bo kto to będzie egzekwował?
Rozumiem, że chodzi nam wszystkim o dobrą zabawę, bezstresową i bezpieczną zabawę.
Zabawę wszystkich uczestników - mi, Maksinisów oraz pozostałych osób.
W przypadku jakiegoś zdarzenia widzę potencjalne kłopoty z wypłatą odszkodowania.
Innego rodzaju, bez związku z wizją ucieczki anonimowego sprawcy kolizji na lotnisku...
Ubezpieczyciel auta może szukać pretekstu do odstąpienia zapisów umowy z racji uczestnictwa kierowcy w samej imprezie.
Ja płacę znacznie wyższe ubezpieczenie za uprawianie sportów zimowych kiedy mam ochotę robić to "wyczynowo"
- czytaj.: jednorazowy zjazd poza trasą po świeżym śniegu /dodam, że w sposób legalny i zorganizowany/.
owszem, problem może mieć osoba winna zdarzeniu. Jeżeli Z.U. stwierdzi żę na takową imprezę należało doubezpieczyć samochód (koszt ok 200-400zł) to sprawca będzie musiał kasę wyłożyć z własnej kieszeni jeżeli poszkodowanemu za szkodę zapłaci UFG. Z naszej strony jak pewnie zauważyliście staramy się zabezpieczyć maksimum bezpieczeństwa, egzekwujemy spokojną jazdę w strefie parkingowej itd. Reszta leży w podejściu do sprawy samych uczestników.
Misiek, Wszystko się zgadza ale wypadki zdarzają się nawet jeżeli przestrzega się przepisów i tego się nie da wykluczyć (przykład Bombla) Jednak ja myślę ze nasz zlot był pod tym względem bezpieczeństwa Zorganizowany PERFEKCYJNIE a to czy ktoś zasłania tablice czy nie to już jego czysto prywatna sprawa i nie powinniśmy sobie tym zaprzątać głowy